Mielone mięso po amerykańsku
- 600 g mączystych ziemniaków
- 80 ml mleka
- 1 łyżka masła
- sól, pieprz
- 2 cebule
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- 500 g mielonej wołowiny
- 400 g fasolki w sosie pomidorowym z puszki
- sos tabasco
Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę i gotujemy do miekkości we wrzątku okolo 15 minut. Odlewamy, krótko odparowujemy i wkładamy do miski. Podgrzewamy mleko i rozpuszczamy w nim masło. Rozgniatamy ziemniaki, dodajemy mleko z masłem. Mieszamy, przyprawiamy sola i pieprzem.
Obieramy cebulę i drobno siekamy. Rozgrzewamy olej na patelni. Smażymy cebule około 5 minut. Dodajemy mięso mielone i smażymy mieszając, aż zbrązowieje. Dodajemy fasolę z puszki, przyprawiamy sola, pieprzem i kilkoma kroplami tabasco. Dusimy potrawę około 10 minut na małym ogniu. Można ewentualnie dodać trochę rosołu wołowego lub wody.
Włączamy opiekacz. Przekładamy usmażona wołowinę wraz z dodatkami do naczynia żaroodpornego. Układamy puree ziemniaczane na wierzchu. Zapiekamy ok 5 minut, aż wierzch potrawy się przyrumieni. Podajemy gorące.
Przepis pochodzi z książki "Przepyszne ziemniaki"
A mnie aż wstyd się przyznać, że z tej książki jeszcze żadnego przepisu nie wypróbowałam... A chyba fajne są, sądząc po wielu już wpisach na różnych blogach... Do nadrobienia. :) Eweno, pachnie... :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie - musi tak samo smakować :)
OdpowiedzUsuńale fajny przepis:) te ksiazke rowniez mam i chyba ze 2 razy uzylam,a tyle w niej fajnych rzeczy....musze czesciej siegnac po nia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A ja nie mam takiej książki... ale jakie to szczęście, że jakaś dobra dusza zamieszcza na blogu wypróbowane z niej przepisy ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie:) Myślę, że na pewno by mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepłO!:)
Małgosiu, to też mój pierwszy przepis z tej książki, "przypomniałam" sobie o niej;)...ano pachniało:)
OdpowiedzUsuńRain-drop...dziekuję:)
Gosia, przepis jest fajny i ja też chyba będę częściej do tej książki zaglądała:)
Mirabelko, hmm, to dopiero pierwszy...;)
Majano, pewnie by Ci smakowało...pozdrawiam równiez:)
Takie potrawy lubie najbardziej. Latwe do wykonania i jednoczesnie pyszne :) A ze lubie polaczenie mielonego miesa i fasoli wiec na pewno sie skusze i wyprobuje przepis :)
OdpowiedzUsuńMajko, polecam!:)
OdpowiedzUsuń