poniedziałek, 29 czerwca 2009

Ciasto bezowo-truskawkowe


Ponieważ dzisiaj obchodzę blogowy mini jubileusz postanowiłam z tej okazji upiec tą truskawkową bezę. Tak, dzisiaj mija 1 rok odkąd zaczęłam moje blogowanie. Ten post zaś, jest moim setnym postem:) Wracając niejako do początków postanowiłam sklecić coś podobnego, choć przyznaję uczciwie, że pavlova z malinami wygrywa. Ale co by nie było, to połączenie bezy z owocami i bitą śmietaną to jedno z najlepszych połączeń pod słońcem. Przepis pochodzi z książki Tany Ramsay "Real family food" i jest moją kolejną propozycją w sezonie truskawkowym.


Przepis na ciasto bezowo-truskawkowe

  • 4 duże białka z jaj
  • 225 g drobnego cukru
  • 400 ga świeżych truskawek
  • 275 ml śmietanki(double cream, ja dałam whipping cream)
  • 1 łyżeczka cukru pudru

Piekarnik nastawiamy na temp 110 st C
Na papierze do pieczenia rysujemy 3 okręgi(nalepiej korzystając z jakiegoś talerzyka) o średnicy 20 cm.
Białka ubijamy na sztywno, po czym stopniowo dodajemy cukier i dalej ubijamy. Ubitą pinę wykładamy na 3 wyrysowane okręgi. Pieczemy 1 godz i 40 min, wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w piekarniku do momentu aż bezy będą zimne.
Trzecią część truskawek rozdrabniamy w food procesorze a pozostałe kroimy na plastry. Smietnakę ubijamy na sztywno i mieszamy z truskawkowym puree i z kawałkami truskawek. Połowę śmietankowo-truskawkowej masy wykładamy na jeden krążek bezy, przykrawamy kolejnym krążkiem wykładamy pozostałą część masy i przykrywamy trzecim krążkiem. Wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Dłuższe przetrzymywanie w lodówce może spowodować zbyt duże rozmiękczenie bezy. Wierzch można posypać cukrem pudrem.

niedziela, 28 czerwca 2009

Mielone mięso na ostro z papryką

Lubię potrawy jednogarnkowe. I często je robię. Mają same zalety. Smaczne, szybkie, pozwalające na improwizacje, łatwo znoszące brak lub nadmiar jakiegoś składnika. Nie są pracochłonne, ot, wystarczy wrzucić, podsmażyć, podlać, przykryć i samo się robi. A potem zostaje tylko jeden garnek do mycia...Mielone mięso na ostro z papryką, to coś na kształt chilli con carne, choć bez fasolki i z lekką nutą słodyczy i wyraźnie wyczuwalnym ostrym akcentem z papryczki chili. Bardzo smaczne.
Przepis pochodzi z książeczki "Mielone dla każdego", z cyklu Lubię gotować



 Mielone mięso na ostro z papryką

  • 500 g mielonego mięsa(dałam 250g)
  • 1 czerowna papryka(dałam 2, czerowną i zieloną)
  • 2 papryczki chili
  • 1 puszka pomidorów
  • 2 jabłka
  • 2 cebule
  • 1/2 szklanki kukurydzy z puszki
  • 2 ząbki czosnku, sok z jednej cytryny
  • 5 łyżek oleju
  • 1/2 łyżeczki łagodnej przyprawy curry
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • sól, pieprz

Paprykę, papryczki i jabłka myjemy, oczyszczamy z gniazd nasiennych i kroimy w półplasterki. Cebulę obieramy i siekamy. Czosnek obieramy i miażdzymy. Jabłka skrapiamy sokiem z cytryny. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy mięso z cebulą oraz czosnkiem. Dodajemy jabłka, paprykę, kukurydzę, pomidory wraz z sosem i dusimy pod przykryciem 20 min. Przyprawiamy curry, cynamonem, sola i pieprzem. Podajemy z ryżem ugotowanym na sypko lub z pieczywem.


sobota, 27 czerwca 2009

Eskalopki indycze z cytrynowym sosem

Tradycyjny schabowy, chyba już na zawsze będzie sztandarowym, polskim daniem. Sama przyznaję, że choć staram się eksperymentować i wprowadzać nowe potrawy do menu, to jednak dość często robię na obiad schabowe. Dziś dla urozmaicenia, włoska wersja tego kotleta. Różnicą jest uprzednie posypanie rozmarynem i podanie ich z maślano-cebulowym sosem o lekkiej cytrynowej nucie. Jakby nie podać, taka sztuka mięsa zawsze smakuje wyśmienicie.
Przepis pochodzi z książki Aldo Zilli "The Zilli Cookbook"


Eskalopki indycze z cytrynowym sosem

  • 4 razy 225 g eskalopek z indyka(potłuczone mięso indycze, u mnie piersi i miałam mniej)
  • liście z 1 gałązki świeżego rozmarynu, posiekane(nie miałam świeżego dałam suszony)
  • 100 g maki
  • 2 jajka
  • 100 g bułki tartej
  • 45 ml(3 łyżki) oleju słonecznikowego
  • 50 g startego sera parmesan
  • sól i świeżo mielony czarny pieprz
  • 1 cytryna, w plasterkach, do przybrania

sos cytrynowy:
  • 30 ml(3 łyżki) masła
  • 15 ml(1 łyżka) soku z cytryny
  • 1 mała cebula, drobno pokrojona

Każdy eskalopek przyprawiamy solą i pieprzem, posypujemy rozmarynem
Obtaczamy w mące, rozbełtanych jajkach i bułce tartej
Smażymy z obu stronok 2 minut, aż obie strony nabiorą złoto-brązowej barwy.
Posypujemy startym parmezanem i grillujemy przez 1-2 minuty aż ser się rozpuści(nie grillowałam tylko przykryłam patelnię przykrywką)
Przygtotowujemy sos. Masło rozpuszczamy, dodajemy sok z cytryny i drobno posiekana cebulkę, smażymy na wolnym ogniu do miekkości cebulki.
Eskalopki podajemy polane sosem.

piątek, 26 czerwca 2009

Ciasto kawowo-jogurtowe

Czy ciasto kawowe, to ciasto dla dzieci? Dodam, dla małych, trzyletnich dzieci? Okazuje się, że jak najbardziej. Ciasto kawowo-jogurtowe, które piekłam w czasie wizyty koleżanki z jej małym synkiem wzbudziło już od początku jego zainteresowanie. No bo najpierw hałaśliwe ubijanie, potem przelewanie do foremki a potem już tylko czekanie. I wydawało się, że podczas popijania kawy w ogródku wszyscy o cieście zapomnieli, ale nie Olek, który ściszonym głosem pytał mamy, "a kiedy będzie ciasto?" A kiedy już ciasto było, to spałaszował prawie cały talerzyk, od czasu do czasu wydając z siebie pełne zadowolenia mmmm. Ale to jeszcze nie koniec. Wieczorem dostałam informację od mamy tego ponoć niejadka, "Olusiowi bardzo smakowało ciasto, cały czas je wspomina". Czy potrzeba większej rekomendacji?
Przepis na to pięknie wyrastające, wilgotne ciasto z kawowym lukrem pochodzi z książki "Everyday Cakes & Cookies" wydawnictwa The Australian Women's Weekly

 Ciasto kawowo-jogurtowe

  • 60 g masła, pokrojonego
  • 220 g (1 szklanka) drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 225 g (1 1/2 szklanki ) maki ze środkiem spulchniajacym
  • 35 g (1/3 szklanki) kakao
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej w granulkach
  • 1 łyżeczka sody
  • 250 ml (1 szklanka) zwykłego jogurtu

Piekarnik nastawiamy na temperaturę 180 st C. Natłuszczamy 21 cm foremką na babkę(ja piekłam w keksówce, lekko za małej i ciasto mi prawie wykipiało:)
Mieszamy wszystkie składniki mikserem na niskich obrotach do momentu aż się połączą. Zwiększamy prędkość i ubijamy aż mikstura zmieni kolor.
Przekładamy do przygotowanej foremki. Pieczemy ok 50 min. Kilka minut pozostawiamy w foremce, po czym przekładamy na kratkę i studzimy.

Polewamy zimne ciasto kawową glazurą:
1 1/2 szklanki(240 g ) cukru pudru, 1 łyżeczka miękkiego masła, ok 2 łyżek mleka, 3 łyżeczki kawy w granulkach. Wszystkie składniki podgrzewamy w rondelku, aż powstanie gładka masa o konsystencji smarowidła. Natychmiast smarujemy ciasto.
Można udekorować orzechami włoskimi.


czwartek, 25 czerwca 2009

Chleb z serem cheddar i szczypiorkiem

Z wielkim opóźnieniem, ale i ja dołączam do 36 weekendowej piekarni. Z chlebem, który w smaku, jak ktoś już zauważył i ja to całkowicie potwierdzam, przypomina wytrawnego muffina. Moja wersja jest mocno zubożona, bowiem zostały w niej jedynie tytułowy ser i szczypior oraz włoskie orzechy. Przygotownie nie nastręcza większych trudności, ot, niedbałe wymieszanie składników, jak przy muffinach a wyrasta pięknie.

Cytuję za przepisem podanym na blogu Micha

Chleb z serem cheddar i szczypiorkiem

  • szklanka grubo startego żółtego sera cheddar plus pół szklanki tego sera pokrojonego w małe kostki
  • 1 3/4 szklanki mąki
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 3 duże jajka
  • 1/3 szklanki tłustego mleka(dałam półtłuste)
  • 1/3 szklanki oliwy extra-virgin(dałam olej)

dodatki:
  • 5 plasterków bekonu kroimy, smażymy na małej ilości tłuszczu, studzimy(nie dałam)
  • szklanka dobrze pokrojonych suszonych gruszek(ominęłam)
  • 1/3 szklanki orzechów włoskich, chwilę podrumienić w piekarniku(nie rumieniłam)
  • 1/2 szklanki posiekanego drobnego szczypiorku(dałam więcej)
  • drobno posiekana świeża szałwia(nie dałam)

Rada autorki: chleb jest do przygotowania w malej keksówce, jeśli nie macie małej wybierzcie większą. Chleb będzie po prostu niższy, pamiętać należy wtedy o trochę krótszym czasie pieczenia.

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C.

Mieszamy dobrze mąkę, proszek do pieczenia, sól i pieprz w dużej misie. W drugim naczyniu mieszamy ok minutę jajka do czasu kiedy dobrze się połączą i lekko ubiją. Dodajemy do jaj mleko i oliwę. Teraz czas na zmieszanie składników mokrych z suchymi - łopatką lub drewnianą łyżką mieszamy całość delikatnie do powstania ciasta. Nie trzeba wykonywać energicznych ruchów jak pisze autorka. Teraz dosypujemy ser, starty na tarce jak i w kosteczkach i dodatki: zioła (szczypiorek, szałwia) i podrumienione przez chwilę w piekarniku orzechy włoskie a także ostudzony bekon i pokrojone gruszki. Przekładamy ciasto do wysmarowanej masłem foremki do pieczenia.

Pieczemy chlebek 35 do 45 minut lub do momentu kiedy będzie miał złotą skórkę a patyczek do sprawdzania ciasta wbity w środek pieczywa będzie suchy. Studzimy na kratce.


środa, 24 czerwca 2009

Surówka z białej kapusty i selera naciowego

Surówki. Wiem, że w niektórych domach prawie się ich nie je. W moim domu, nie mogło być obiadu bez surówki. To, czego nauczyłam mnie moja mama, to ważności tego niedocenianego nieraz dodatku. Surówki musiało być dużo, musiała być świeżo zrobiona, dobrze przyprawiona i najlepiej robiona z różnych warzyw. W swoim domu również starałam się robić ich jak najwięcej. Tutaj nieraz idę na łatwiznę i rzucam ogórka konserwowego lub robię szybką mizerię, ale od czasu do czasu zmuszam się do zrobienia czego bardziej pracochłonnego, chociaż tak naprawdę, z tą surówką z białej, młodej kapusty naprawdę nie ma dużo pracy. Jest poza tym zdrowa i bardzo smaczna. Oczywiście to surówka całoroczna i jest doskonała zarówno z młodej jak i starej kapusty.

Surówka z białej kapusty i selera naciowego

  • Mała główka białej kapusty
  • 1 marchewka
  • 2 łodygi selera naciowego
  • śmietana
  • sól, pieprz, cukier, sok z cytryny

Kapustę szatkujemy i posypujemy solą, pozostawiamy chwilę, aby się "zsikała", dodajemy startą marchew, pokrojony w plasterki seler. Dodajemy cukier(około łyżeczki) i pieprz. Mieszamy. Doprawiamy sokiem z cytryny(może byc kwasek cytrynowy). Dodajemy śmietanę i dokładnie mieszamy.

niedziela, 21 czerwca 2009

Szybki placek maślankowy z owocami

Placek maślankowy z owocami to bardzo szybkie, proste i smaczne ciasto jest doskonale znane bywalcom forum CinCin jako maślankowe Tobatki. Robi się błyskawicznie i choć jest go bardzo dużo, to zapewniam, że nie poleży długo, albowiem "samo się zjada". Idealne dla początkujących, oraz dla tych, którzy nie bardzo mają czas na zabawy w kuchni. Świetne z sezonowymi owocami. W smaku przypomina nieco ciasto drożdzowe, no i ma kruszonke, choć moja tym razem nie bardzo mi wyszła, osobiście wolę chyba bardziej mączne niż cukrowe. U mnie truskawkowy debiut z tym ciastem, a jednocześnie druga moja propozycja na Sezon Truskawkowy.

Szybki placek maślankowy z owocami

ciasto:
  • 1 szklanka maślanki(dałam jogurt niskotłuszczowy)
  • 1 szklanka cukru
  • 2 1/2 szklanki mąki
  • 3 jajka
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 cukier waniliowy

kruszonka:
  • 1/2 kostki masła
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • dowolne owoce

Masło, cukier i mąkę ugniatamy, aż powstanie kruszonka.
Wszystkie składnki na ciasto mieszamy. Wylewamy na dużą blachę wyłożoną papierem. Wykładamy na to owoce i posypujemy kruszonką. Pieczemy w temp. ok 175 st C, przez ok 30-35 minut. Ja piekłam ok 40.


piątek, 19 czerwca 2009

Bułeczki francuskie


Co robisz, gdy wstajesz rano, dość późno, bo akurat masz dzień off, a za oknem pada...? Zabierasz się do robienia francuskich bułeczek. I nie jest ważne, że to dopiero twój drugi raz. I nie jest ważne, że jak zwykle niedokładnie czytasz przepis i pracowicie układasz surowe ciasto w coś na kształt mini bułeczek, a dopiero podczas przepisywania przepisu widzisz, że trzeba było zrobić kulki. I nie jest ważne, że zauważasz pod koniec pieczenia, że musiałaś przez nieuwagę przekręcić gałkę od piekarnika i temperatura jest 60 a nie 200 st. I nie jest ważne, że w międzyczasie odwiedza Cię wszechwiedząca angielska przyjaciółka-sąsiadka i wmawia Ci, że to co robisz, to bread buns a nie rolls, chociaż ty od paru lat w angielskich supermarketach kupujesz rolls. Ważne, że bułeczki wyszły. Mięciutkie, smaczne, wypieczone. Niebezpiecznie smaczne. Ale co tam, to dopiero drugi raz a jutro już ich nie będzie...
Przepis na te naprawdę pyszne bułeczki znalazłam na blogu u Evenki.


Bułeczki francuskie

Składniki:
  • 4 szklanki mąki chlebowej
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżka cukru
  • 1 1/2 szklanki ciepłej wody
  • 1 łyżka drożdży suszonych
  • 1 łyżeczka soli

W dużej misce mieszamy wodę z drożdżami i cukrem, zostawiemy na 10 min. Gdy drożdże zaczną bąbelkować, dodajemy olej, sól, 2 szklanki mąki i mieszamy. Następnie do dajemy stopniowo pozostałą mąkę(po 1/2 szklanki) mieszamy wykładamy na posypaną mąką stolnicę i wyrabiamy ok 8 minut aż ciasto będzie miękkie i elastyczne( zrobił to za mnie hak). Przekładamy do naoliwionej miski, podrzucamy kilka razy, żeby ciasto z każdej strony pokryło się warstewką oleju, przykrywamy folią i zostawiamy w cieple do wyrośnięcia an ok 1 godz.(aż podwoi swoją objętość) Wyrośnięte ciasto odgazowujemy, wykładamy z powrotem na stolnicę, dzielimy na 16 równych części i formujemy z nich kulki. Układamy na lekko natłuszczonej blasze, przykrywamy wilgotną ściereczką (lub lekko naoliwioną folią) i zostawiamy do wyrośnięcia na ok 40 minut. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do temp. 200 st C. Pieczemy 18-20 minut na złoty brąz.


środa, 17 czerwca 2009

Pasta z serka topionego i jajek

I znowu coś bardzo prostego i nieskomplikowanego, tym razem do kanapek. Przepis na pastę z serka topionego i jajek, zasłyszany u przyjaciółki Anitki pewnego popołudnia i jeszcze tego samego dnia wykonany. Wystarczy prawie pusta lodówka, odrobinę siekania, wymieszanie i smakowita pasta gotowa! W pełni zaspokoiła mój apetyt, na "zjadłabym coś, ale nie wiem co". Dziękuję Anitko!

Pasta z serka topionego i jajek

  • 2 jajka
  • 1 serek topiony(u mnie 150 g)
  • 1 mała cebula
  • 1 łyżeczka musztardy(nie dałam, bo miałam tylko gruboziarniste)
  • sól i pieprz

Jajka gotujemy na twardo, cebulę kroimy w drobna kosteczkę i posypujemy solą. Odstawiamy. Ugotowane jajka drobno siekamy, mieszamy z serkiem topionym, cebulą i musztardą(bez, też jest dobra) dosmaczamy solą i pieprzem(ja sporo go użyłam). Pasta chyba jeszcze lepsza na drugi dzień.

poniedziałek, 15 czerwca 2009

Szybkie ciasto z truskawkami

Długo zeszło mi z rozpoczęciem tegorocznego Sezonu truskawkowego, ale w końcu zebrałam się w sobie i zrobiłam to łatwe, szybkie i mało pracochłonne ciasto z truskawkami. Ciasto schodzi szybko, bo je go nawet moja córka, która ogólnie za ciastami nie przepada i bywa, że nawet nie próbuje moich wypieków, niestety. Tym razem coś jej się w nim spodobało, bo nie tylko spróbowała, ale sięgnęła po kolejne kawałki. Truskawek jest w nim co prawda niewiele(pokryłam całą powierzchnię ciasta plastrami) ale ma fajny delikatny, truskawkowy posmak. Przepis podała Arabeska na forum CinCin

Szybkie ciasto z truskawkami
  • 1/2 kostki margaryny(dałam masło)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 cukier waniliowy
  • 4 jajka
  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • truskawki

kruszonka:
  • 1/4 kostki masła
  • 5 łyżek mąki
  • 5 łyżek cukru

Margarynę rozpuszczamy na małym ogniu. Zdejmujemy z gazu, dodajemy cukier i mieszamy. Wbijamy 4 żółtka i stopniowo wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Przekładamy ciasto na blachę(średniej wielkości, wyłożoną papierem lub wysmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą). Wyrównujemy palcami, nakłuwamy widelcem i podpiekamy ok 8 minut w piekarniku w temp180 st C
W tym czasie ubijamy na sztywno białka ze szczyptą soli. Przygotowujemy truskawki. Robimy kruszonkę: wszystkie składniki zagniatamy.
Wyjmujemy ciasto z piekarnika i wykładamy na nie truskawki, następnie łyżką układamy piane z białek w kilku miejscach, kupkami, posypujemy kruszonką(może być dowolna).
Wkładamy do piekarnika i pieczemy ok 25-30 minut w temp. 180 st C

sobota, 13 czerwca 2009

Spaghetti z masłem

To chyba najprostsza potrawa jaką kiedykolwiek zrobiłam. W zasadzie tylko dwa składniki. Kluski i masło. Spokojnie może się obyć bez sera. A jak smakuje? Tym, którzy wyznają pochwałę prostoty nie muszę mówić, że wybornie. Przepis na "spaghetti al burro", bo tak brzmi oryginalna, włoska nazwa tego dania, pochodzi z książki "Frankie Dettori's italian family cookbook". Ta prosta potrawa była serwowana raz w tygodniu przez matkę autora książki i należała do najulubieńszych jego potraw. Połowa była zjadana z samym masłem, a dopiero reszta posypywana serem. Zgadzam się, ta prostsza połowa była lepsza:)

Spaghetti z masłem

  • 700 g suchego spaghetti
  • 200 g masła dobrej jakości
  • sól morska
  • 4 łyżki startego sera Parmesan

W garnku, w osolonej wodzie, gotujemy makaron wg przepisu z opakowania, odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka. W oddzielnym naczyniu rozpuszczamy masło i mieszamy z makaronem. Rozkładamy na talerze i każdą porcję posypujemy łyżką startego sera.

piątek, 12 czerwca 2009

Ciasteczka z czekoladą i chilli

Ciasteczka z czekoladą i chilli polecam amatorom ostrych smaków, choć jak dla mnie obecność chilli była ledwo wyczuwalna, może dlatego, że dodałam chilli w płatkach. Następnym razem dodam odrobinę więcej. Przedobrzyłam też trochę z czasem i trzymałam ciut za długo w piekarniku. Po przepisowym czasie są bardzo miękkie, ale w czasie studzenia, jak się okazało, szybko twardnieją. Przepis pochodzi z książeczki Sary Lewis "200 cakes and bakes".

Ciasteczka z czekoladą i chilli

  • 100 g mąki
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 50 g cukru light muscovado
  • 50 g masła
  • 1/4 łyżeczki chilli (dałam w płatkach)
  • 2 łyżki złotego syropu
  • 100 g ciemnej czekolady, posiekanej

Suche składniki mieszamy, dodajemy masło i wyrabiamy, tak aby powstała kruszonka, po czym dodajemy syrop i formujemy kulę. W ciasto wgniatamy kawałki czekolady, zwijamy w rulon i dzielimy na 12 części. Z każdej części robimy kulkę, spłaszczamy i wykładamy na natłuszczoną blachę. Pieczemy w tem 180 st C, przez 8- 10 minut. Po upieczeniu studzimy ok 1-2 minuty na blaszce po czym wykładamy na kratkę. Najlepsze są jeszcze ciepłe.

środa, 10 czerwca 2009

Ciasto marchewkowo-bananowe

To moje kolejne ciasto marchewkowe, tym razem z dodatkiem bananów. Bardzo polecam bo ma same zalety, jest smaczne, zdrowe, bardzo wilgotne i długo utrzymuje swoją świeżość. Są i orzechy włoskie, dla tych, co lubią bakalie. Kalorie oczywiście też pewnikiem posiada, ale to już mniejszy szczegół;) Przepis pochodzi z książki "Everyday cakes & cookies" wydawnictwa The Australian Women's Weekly.


Ciasto marchewkowo-bananowe

  • 185 g (1 1/4 szklanki) mąki
  • 75 g (1/2 szklanki) mąki ze środkiem spulchniającym
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka przyprawy do pierników
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 220 g (1 szklanka) brązowego cukru
  • 90 g (3/4 szklanki) posiekanych orzechów włoskich lub pekanów
  • 3 jajka, rozbełtane
  • 480 g startej marchewki (2 szklanki, ok 4 średnich marchewek)
  • 460 g rozgniecionych przejrzałych bananów, (1 szklanka, 2 duże banany)
  • 250 ml (1 szklanka)oleju

Piekarnik nastawiamy na temperaturę 170 st C, wykładamy papierem 24 cm tortownicę
Mieszamy mąki, sodę przyprawy i cukier w dużej misce. Mieszamy z pozostałymi składnikami. Wlewamy miksturę do przygotowanej foremki. Pieczemy ok 1 1/4 godziny. Studzimy w foremce. Można posypać cukrem pudrem.

niedziela, 7 czerwca 2009

Naleśniki angielskie z porami

Rzadko robię naleśniki "na słono", ale chyba będę musiała to zmienić, bo okazuje się, że z powodzeniem mogą być wykorzystane jako danie obiadowe. Naleśniki zapiekane z porami są bardzo smaczne. Przepis pochodzi z książeczki H. Szymanderskiej "Naleśniki, pierogi, krokiety". Co prawda ciasto na naleśniki zrobiłam na swój, wypróbowany sposób, ale podam tutaj oryginał zamieszczony w książeczce.

Naleśniki angielskie z porami

Ciasto:
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mąki gryczanej
  • 1 jajo
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szklanka wody
  • sól i pieprz
  • olej lub margaryna do smażenia

Farsz:
  • 2 duże pory(tylko biała część)
  • 100 g chudej szynki
  • 2 łyżki margaryny
  • 1/2 szklanki śmietanki
  • sok z cytryny
  • sól, mielony pieprz, starta gałka muszkatołowa
  • 100 g startego sera grojer(pewnie chodzi o gruyere ale może być jakikolwiek żółty ser)
  • 2 łyżki margaryny

Do przesianej mąki wbijamy jajo, mieszamy, wlewamy wodę i mleko, dodajemy sól i szczyptę pieprzu i wyrabiamy ciasto. Zostawiamy na 1-1,5 godz. pod przykryciem. Smażymy cienkie naleśniki, przedtem dokładnie mieszając ciasto. Możemy oczywiście zrobić wg własnego przepisu.

Starannie umyte pory kroimy na cienkie półplasterki. W rondlu stapiamy margarynę, wrzucamy pory, chwilę smażymy mieszając, dodajemy sól, pieprz, gałkę i sok z cytyrny. Mieszamy i dusimy kilkanaście minut, pod koniec duszanie wlewamy śmietankę. Zdejmujemy z ognia, mieszamy z pokrojoną w cienkie paseczki szynką. Każdy naleśnik smarujemy warstwą porów, posypujemy startym serem, zwijamy w rulonik. Zaroodporny półmisek grubo smarujemy margaryną, ciasno układamy naleśniki, posypujemy pozostałym serem i grudkami margaryny, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy.