Cytuję za przepisem podanym na blogu Micha
Chleb z serem cheddar i szczypiorkiem
- szklanka grubo startego żółtego sera cheddar plus pół szklanki tego sera pokrojonego w małe kostki
- 1 3/4 szklanki mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
- 3 duże jajka
- 1/3 szklanki tłustego mleka(dałam półtłuste)
- 1/3 szklanki oliwy extra-virgin(dałam olej)
dodatki:
- 5 plasterków bekonu kroimy, smażymy na małej ilości tłuszczu, studzimy(nie dałam)
- szklanka dobrze pokrojonych suszonych gruszek(ominęłam)
- 1/3 szklanki orzechów włoskich, chwilę podrumienić w piekarniku(nie rumieniłam)
- 1/2 szklanki posiekanego drobnego szczypiorku(dałam więcej)
- drobno posiekana świeża szałwia(nie dałam)
Rada autorki: chleb jest do przygotowania w malej keksówce, jeśli nie macie małej wybierzcie większą. Chleb będzie po prostu niższy, pamiętać należy wtedy o trochę krótszym czasie pieczenia.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C.
Mieszamy dobrze mąkę, proszek do pieczenia, sól i pieprz w dużej misie. W drugim naczyniu mieszamy ok minutę jajka do czasu kiedy dobrze się połączą i lekko ubiją. Dodajemy do jaj mleko i oliwę. Teraz czas na zmieszanie składników mokrych z suchymi - łopatką lub drewnianą łyżką mieszamy całość delikatnie do powstania ciasta. Nie trzeba wykonywać energicznych ruchów jak pisze autorka. Teraz dosypujemy ser, starty na tarce jak i w kosteczkach i dodatki: zioła (szczypiorek, szałwia) i podrumienione przez chwilę w piekarniku orzechy włoskie a także ostudzony bekon i pokrojone gruszki. Przekładamy ciasto do wysmarowanej masłem foremki do pieczenia.
Pieczemy chlebek 35 do 45 minut lub do momentu kiedy będzie miał złotą skórkę a patyczek do sprawdzania ciasta wbity w środek pieczywa będzie suchy. Studzimy na kratce.
ale super!!!!!!!!!! bardzo mi sie taki podoba :)
OdpowiedzUsuńWgryzlabym sie z wielka checia teraz w ten chleb. Wnetrze kusi. Bardzo kusi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo :)
Jaki superancki ten Twój chlebek! Oj, on musi być pyszny!:)
OdpowiedzUsuńtez chce duuzego muffina:P
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczy!
OdpowiedzUsuńBardzo piękny ten twój chleb serowy :)))Chętne bym zjadła z jedna lub dwie kromki :)))
OdpowiedzUsuńp.s pozwoliłam sobie dopisać do podsumowania ten piękny wypiek :)))
Wygląda pysznie! też myślę, żeby go nadrobić;)
OdpowiedzUsuńGosia, dzięki, cieszę się, że Ci się podoba;)
OdpowiedzUsuńZawszepolko, nie powiem, też mnie skusiło...:)...pozdrawiam również ciepło..:))
Majano, to nie taki prawdziwy chleb, ale mi smakował:)
Viridianko, chętnie bym poczęstowała tym muffinem:)
Aniu, apetyczny był szczególnie gdy był jeszcze ciepły, z płynnym serem w środku:)
Margot, dziękuję Ci bardzo, chętnie bym Ci nawet i trzy dała...:))
Ślicznie dziękuję za dopisanie spóźnialskiej...;)
Atinko, ja jeszcze mam zamiar i za bułki z figami sie wziąść...:)
Bardzo pysznie wyglada ten chlebek...zabieram sie do pieczenia:)
OdpowiedzUsuńEwelinko, mam nadzieję, że wszystko poszło ok i już jesteście po degustacji:) Buziaki;))
OdpowiedzUsuń