środa, 10 czerwca 2009

Ciasto marchewkowo-bananowe

To moje kolejne ciasto marchewkowe, tym razem z dodatkiem bananów. Bardzo polecam bo ma same zalety, jest smaczne, zdrowe, bardzo wilgotne i długo utrzymuje swoją świeżość. Są i orzechy włoskie, dla tych, co lubią bakalie. Kalorie oczywiście też pewnikiem posiada, ale to już mniejszy szczegół;) Przepis pochodzi z książki "Everyday cakes & cookies" wydawnictwa The Australian Women's Weekly.


Ciasto marchewkowo-bananowe

  • 185 g (1 1/4 szklanki) mąki
  • 75 g (1/2 szklanki) mąki ze środkiem spulchniającym
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka przyprawy do pierników
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 220 g (1 szklanka) brązowego cukru
  • 90 g (3/4 szklanki) posiekanych orzechów włoskich lub pekanów
  • 3 jajka, rozbełtane
  • 480 g startej marchewki (2 szklanki, ok 4 średnich marchewek)
  • 460 g rozgniecionych przejrzałych bananów, (1 szklanka, 2 duże banany)
  • 250 ml (1 szklanka)oleju

Piekarnik nastawiamy na temperaturę 170 st C, wykładamy papierem 24 cm tortownicę
Mieszamy mąki, sodę przyprawy i cukier w dużej misce. Mieszamy z pozostałymi składnikami. Wlewamy miksturę do przygotowanej foremki. Pieczemy ok 1 1/4 godziny. Studzimy w foremce. Można posypać cukrem pudrem.

15 komentarzy:

  1. uwielbiam ciasto marchewkowe! jest jeden problem mam przed nim stracha i wychodzi zawsze zakalec;)
    zapraszam do siebie:
    http://cioccolatogatto.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne! Nie jadłam jeszcze marchewkowca z bananami, a musi być pycha!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo apetyczne to ciasto i na pewno pyszne ,bo np takie muffiny z marchewką i banami z tego przepisu
    http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=23958
    to moje najulubieńsze to i takie ciasto będzie mi smakować

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się jego kolor. :) Zresztą co ja mówię, całe mi się podoba, bo marchewkowe ciasta bez oporów zajadam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wooooow!!! extra wyglada!!! i super przepis :) musze takie zrobic,bo marchewkowe dosc czesto robie,ale z bananami brzmi kuszaco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Viridianko, przestań się bać i śmiało bierz się za pieczenie, na pewno Ci wyjdzie:))....Dziekuję za zaproszenie, już wpadłam:)

    Majano, koniecznie spróbuj:))

    Margot, w marchewkowcach to ja dopiero raczkuje, ale będę próbować przepisy dalej...:)

    Małgosiu, tak się zastanawiam czy to od marchewki czy od cukru muscovado ten kolor....a czy my cokolwiek słodkiego z oporami zjadamy...;))

    Gosiu, ja to dopiero się zasmakowuje w marchewkowych...:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm marchewkowe, nie jadłam już chyba wielki... ;)) Wygląda przepysznie!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Notme, dziękuję i również Cię serdecznie pozdrawiam...:))

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam tradycyjne ciasto marchewkowe. Nigdy nie jadlam z dodatkiem bananow.

    OdpowiedzUsuń
  10. Iss...podobne do zwykłego marchewkowego, tylko z posmakiem banana...;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj miałam szykować moje ciało na wakacje bu... Przy takich pokusach to raczej nic z tego. Ciasto wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Macierzanko, my wszystkie musimy wciąż sie opierać takim pokusom:)...dobrze jak ma kto zjadać, gorzej, jak wszyscy domownicy szykują ciało....:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bedzie jutro upieczone:) Uwielbiamy marchewkowe, ale z bananami .... hmmm brzmi super, i napewno smakuje tak samo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super smaczne i w konsystencji takie jakiego nigdy nie mogłam uzyskać 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. A dla tych którzy nie mają mąki ze środkiem spulchniajacym?
    Połączyć 75 g mąki pszennej z 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia?

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)