czwartek, 30 czerwca 2011

Ciasto z malinami i ciasteczkami amaretti

Nie ma co ukrywać, że latem największe wzięcie mają ciasta z owocami i sądząc po ilości takich ciast na moim blogu, piekę ich sporo...idą łeb w łeb z czekoladowymi. A ponieważ lato w pełni, a owoce kuszą swoimi kolorami, nie miałam większych problemów, by moją malutką blogową rocznicę uczcić ciastem, pachnącym moimi ulubionymi malinami. Tak, tak, wczoraj minęło 3 lata odkąd prowadzę bloga, a ciasto z malinami i ciasteczkami amaretti, które wybrałam, spisało się znakomicie w swojej roli. Wilgotne, o lekko ziarnistej konsystencji - to mielone migdały, gdzieniegdzie lekko chrupiące, gdy natrafimy na kawałek kruszonki z ciasteczek amaretto i ach, te  maliny, które dodają temu ciastu tyle świeżości. Biorę tylko maleńki kawałeczek, na spróbowanie, bo jestem na diecie, ale Wy, proszę, częstujcie się:)

Przepis z "GoodFood 500 triple-tested recipes"

Ciasto z malinami i ciasteczkami amaretti


Ciasto z malinami i ciasteczkami amaretti
    Ciasto z malinami i ciasteczkami amaretti
  • 175 g miękkiego masła, plus dodatkowo do natłuszczenia
  • 175 g drobnego cukru trzcinowego ( u mnie pół na pół zwykły z miałkim jasnobrązowym)
  • 3 jajka
  • 140 g mąki samorosnącej (lub zwykła plus 1 łyżeczka proszku do pieczenia i szczyp
  • 85 g mielonych migdałów
  • 140 g ciasteczek amaretti, połamanych
  • 250 g malin
  • cukier puder do posypania, śmietanka - opcjonalnie do podania

Piekarnik nastawiamy na 160 st C. Natłuszczamy i wykładamy papierem dno tortownicy o wymiarach 20 cm. Masło, cukier, jajka, mąkę i mielone migdały ucieramy w dużej misce. Połowę ciasta wykładamy do foremki i wygładzamy powierzchnię, posypujemy ponad połową pokruszonych amaretti i 1/3 malin. Łyżką nakładamy pozostałe ciasto i delikatnie rozsmarowujemy. Na koniec posypujemy pozostałymi amaretti i połową pozostałych malin. Pieczemy ok 55-60 minut(sprawdzamy patyczkiem).
Studzimy przez 15 minut w foremce, po czym wyjmujemy i przekładamy na talerz. Podajemy ciepłe lub zimne, lekko posypane cukrem pudrem, z pozostałymi malinami i odrobina śmietany (opcjonalnie).

Ciasto z malinami i ciasteczkami amarettiCiasto z malinami i ciasteczkami amaretti

wtorek, 28 czerwca 2011

Blondies z mango i orzechami

Chyba nie ma prostszego ciasta niż takie blondies. Rozpuszczamy i mieszamy. Prościej niż muffiny. I smaczniej. Brązowy cukier, który pełni w blondies rolę tą samą, co czekolada w brownies, daję ta piękną barwę i charakterystyczny smak, który bardzo lubię. Mięciutkie, sprężyste, pachnące. Grubo pokrojone orzechy i mango, to wykwintny dodatek, który świetnie tu pasuje i idealnie dopełnia doskonałej całości. Blondies z mango i orzechami nie dość, że proste to i pyszne, co potwierdzili szczęśliwcy, którzy mieli okazję je spróbować. Bardzo polecam - ze względu na prostotę wykonania, szybkość i niepowtarzalny smak!

Blondies z mango i orzechami

Blondies z mango i orzechami
    Blondies z mango i orzechami
  • 115 g masła
  • 215 g brązowego cukru
  • 2 jajka
  • 150 g mąki samorosnącej(lub zwykłej plus 1 łyżeczka proszku do pieczenia i szczypta soli)
  • 1 mango, pokrojone w kostkę
  • 100g orzechów włoskich, grubo posiekanych

Piekarnik nastawiamy na 180 st C i natłuszczamy kwadratową foremkę o boku 18 cm.
Masło i cukier rozpuszczamy w rondelku, odstawiamy na 10 minut i dodajemy jajka, cały czas mieszając. Dodajemy mąkę, mango i orzechy, mieszamy. Ciasto wylewamy do foremki. Pieczemy ok 35 minut. Przez chwilę studzimy w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę.
Blondies z mango i orzechami

niedziela, 26 czerwca 2011

Chleb foremkowy z przedziałkiem

Nazwa tego angielskiego chleba, "split tin", pochodzi od charakterystycznego głębokiego rozcięcia pośrodku. To prosty, drożdżowy chleb. Miękki, smaczny, dobrze się "układający". Nie powinien sprawić kłopotów nawet początkującym piekarzom. Oczywiście najlepszy tego samego dnia, ale i następnego dnia jest smaczny.

Chleb foremkowy z przedziałkiem
 

Chleb foremkowy z przedziałkiem
Chleb foremkowy z przedziałkiem
  • 500 g mąki chlebowej plus dodatkowo do posypania
  • 2 łyżeczki soli
  • 15 g świeżych drożdży
  • 300 ml(1 1/4 szklanki) ciepłej wody
  • 60 ml (4 łyżki) ciepłego mleka

Lekko natłuszczamy foremkę  o wymiarach 18 na 11 cm (mniej więcej).
Przesiewamy mąkę i sól razem do dużej miski i robimy zagłębienie. Drożdże mieszamy z połową ciepłej wody w dzbanku, po czym dolewamy resztę wody. Płyn z drożdżami wlewamy do zagłębienia i przysypujemy lekko mąką z boków, lekko mieszamy tak by powstała gładka papka pośrodku. Zostawiamy w ciepłym miejscy, aż drożdże zaczną bąbelkować (ok 20 minut). Dodajemy mleko i całość mieszamy. Wykładamy ciasto na lekko umączony blat i zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto(przez 10 minut - ja zagniatałam hakiem). Ciasto umieszczamy w lekko naoliwionej misce, przykrywamy lekko naoliwioną folią i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 1-1 1/4 godziny lub do momentu podwojenia objętości.
Ciasto wykładamy na omączony blat, kształtujemy na prostokąt o długości odpowiadającej długości foremki, zawijamy dłuższe boki pod spód i wkładamy do foremki złączeniami do dna.. Przykrywami i pozostawiamy w ciepłym miejscu na ok 20-30 minut, lub do momentu gdy ciasto podwoi objętość.
Używając ostrego noża(dobrze jest uprzednio obsypać go mąką) nacinamy głęboko środek ciasta i posypujemy mąką. Pozostawiamy na 10-15 minut.
W międzyczasie piekarnik nagrzewamy do 230 st C. Pieczemy przez 15 minut, po czym redukujemy temperaturę do 200 st C i pieczemy jeszcze 20-25 minut. Wykładamy na kratkę i studzimy.
Przepis z książki  Ch. Ingram i J. Shapter "The bread bible"

Chleb foremkowy z przedziałkiem

piątek, 24 czerwca 2011

Risotto ze szpinakiem

Cokolwiek zrobię ze szpinakiem, spotyka się u mnie w domu z gorącym przyjęciem. Wszyscy lubimy szpinak, nawet ja, choć poznałam to warzywo, podane w przyjaznej formie, w dość  "podeszłym" wieku. Podobnie było tym razem. To lekkie, letnie danie, risotto ze szpinakiem, bardzo nam smakowało. Mięciutki, kremowy ryż, nasączony rosołkiem, szpinak i na okrasę odrobina sera. To musiało być dobre i takie też było. Risotto ze szpinakiem polecam nie tylko szpinakożercom.
Przepis jest dla 2 głodnych lub 3 mniej głodnych osób.

Risotto ze szpinakiem

Risotto ze szpinakiem
  • 1 litr rosołku (może być z kostki)
  • 2 łyżki oleju
  • 1 cebula, posiekana
  • 1 szklanka ryżu arborio
  • 50 ml białego wina
  • 250 g świeżego szpinaku
  • 2 łyżki posiekanej świeżej bazylii
  • 50-70 g sera żółtego (najlepiej parmesanu, u mnie red leicester)
  • sól i świeżo zmielony pieprz

Na patelni podgrzewamy olej i smażymy na nim cebulkę, około 5 minut, aż będzie miękka. Dodajemy ryż i dokładnie mieszamy, aby w całości pokrył się tłuszczem, zalewamy białym winem i gotujemy mieszając, aż wino zostanie wchłonięte przez ryż. Dodajemy około pół szklanki gorącego rosołu i mieszając gotujemy, aż do wchłonięcia płynu przez ryż. Czynność powtarzamy, dodając po około pół szklanki rosołu, za każdym razem i gotując, aż do całkowitego wchłonięcia płynu. Ostatnią partię rosołku wlewamy razem ze szpinakiem i bazylią, przyprawiamy solą i pieprzem i mieszamy, do momentu, aż ryż będzie miękki a szpinak całkowicie wilgotny. Zdejmujemy z ognia, dodajemy ser i dokładnie mieszamy.

środa, 22 czerwca 2011

Makaron ryżowy z kapustą pekińską

Pyszne danie w stylu chińskim, tym razem z makaronem ryżowym w roli głównej. Warzyw jest niewiele, kapusta pekińska jest tu głównym i dominującym warzywem, oprócz niej mamy paprykę, cebulę, marchewkę i pieczarki, ale to, co tutaj najlepsze makaron, który przyprawiony sosem sojowym, przyprawą "5 smaków" i olejem z prażonego sezamu, mogłabym jeść bez końca. Makaron ryżowy z kapustą pekińską oprócz tego, że jest pyszny jest też bardzo szybkim daniem.  Miseczkę takiego makaronu możemy mieć dosłownie w 15 minut.

Makaron ryżowy z kapustą pekińską

Makaron ryżowy z kapustą pekińską
  • 250 g makaronu ryżowego
  • 1/2 średniej główki kapusty pekińskiej, pokrojonej w paski
  • 1/2 strąka czerwonej papryki, pokrojonej w paski
  • 1 cebula, pokrojona w piórka
  • 2 marchewki, pokrojone w słupki
  • 3 pieczarki, pokrojone w plastry
  • 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
  • 1 łyżeczka drobno pokrojonej papryczki chilli
  • 1 łyżka oleju do smażenia stir-fry
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki oleju z prażonego sezamu

Makaron gotujemy wg instrukcji na opakowaniu. W międzyczasie rozgrzewamy  olej do smażenia, dodajemy przyprawę 5 smaków, cebulę, paprykę, marchewkę, pieczarki i grubsze części kapusty pekińskiej. Smażymy kilka minut cały czas mieszając, po czym dodajemy resztę kapusty i sos sojowy. Smażymy jeszcze 2 minuty, dodajemy ugotowany i odcedzony makaron oraz olej z prażonego sezamu i dokładnie mieszamy. Podajemy natychmiast.

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Ciasto z truskawkami i szczyptą cynamonu (Strawberry and cinnamon torte)

Lody truskawkowe już były, teraz kolej na ciasto. Ciasto z truskawkami i szczyptą cynamonu wygląda na zwykłe, ale gdy spróbujemy kawałek, stwierdzamy, że to jednak bardziej luksusowa wersja owocowego placka.  To oczywiście dodatek mielonych migdałów sprawia, że to truskawkowe ciasto tak bardzo zyskuje na smaku i zmienia jego strukturę na przyjemnie ziarnistą. Choć w nazwie jest ciasta jest cynamon, to ta jedna jego łyżeczka, jest na tyle subtelna, że praktycznie niewyczuwalna, zdominowana całkowicie przez migdały i truskawkowy "farsz". Gościom, którzy mieli tą przyjemność ciasta popróbować- bardzo smakowało. Tak samo zresztą jak domownikom. Jest rzeczywiście pyszne. Polecam.

Ciasto z truskawkami i szczyptą cynamonu (Strawberry and cinnamon torte)
 

Ciasto z truskawkami i szczyptą cynamonu

Ciasto z truskawkami i szczyptą cynamonu (Strawberry and cinnamon torte)
  • 175 g masła, miękkiego, plus dodatkowo do natłuszczenia
  • 175 g mielonych migdałów
  • 175 g drobnego cukru trzcinowego
  • 175 g mąki samorosnącej (lub zwykłej plus 1 łyżeczka proszku do pieczenia i szczypta soli)
  • 1 łyżeczka mielonego cynamonu
  • 2 jajka
  • 450 g truskawek, bez szypułek, pokrojonych na plastry
cukier puder do posypania, opcjonalnie

Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 23 cm. Ucieramy razem mielone migdały, masło, cukier, mąkę, cynamon, jajka, aż masła będzie dokładnie zmiksowana.
Połowę masy przekładamy do foremki , wygładzamy i wysypujemy na nią truskawki. Drugą połową masy przykrywamy truskawki. Wygładzamy.
Pieczemy ok 1 godziny. W trakcie pieczenia sprawdzamy czy ciasto nie jest zbyt rumiane(po ok 40 min), jeśli tak, przykrywamy je folią aluminiową.
Lekko studzimy i wyjmujemy z foremki. Podajemy ciepłe, ewentualnie posypane cukrem pudrem.
Przepis z "GoodFood 500 triple-tested recipes"

Ciasto z truskawkami i szczyptą cynamonu (Strawberry and cinnamon torte)

sobota, 18 czerwca 2011

Lody amaretto

Miałam śmietanę,  pół puszki mleka skondensowanego i kilka bez. Cóż, trzeba było coś z tym zrobić, a że ostatnio produkuję lody, dosłownie chwilkę zajęło mi "opracowanie" tej receptury. Migdały, białka, likier amaretto - są. Tylko tym razem nie będzie herbatników, ale lody. Pyszne lody. Nadspodziewanie pyszne. Gdyby nie to, że staram się bardzo ograniczyć w spożywaniu słodkości, zjadłabym od razu całą przygotowaną ilość. Lody amaretto są co prawda bardzo słodkie, ale to moje smaki, więc z wielkim żalem rozsmakowywałam się nad jedną, jedyną gałką. Na dziś. Jutro będzie kolejna. Bardzo polecam.
Lody nie wymagają ani użycia maszynki ani mieszania w trakcie mrożenia.

Lody amaretto


Przepis na domowe lody amaretto

  • 300 ml(lub 400ml, jeśli chcemy lody mniej słodkie) śmietanki kremówki (whipping cream)
  • 1/2 puszki mleka skondensowanego słodzonego
  • 30 g mielonych migdałów
  • 2 łyżki likieru amaretto
  • 4 bezy, pokruszone

Śmietanę wlewamy do dużego naczynia i ubijamy do momentu, aż zgęstnieje, ale jeszcze nie będzie sztywna. Dodajemy mleko skondensowane, migdały i likier i dalej krótko ubijamy. Dodajemy pokruszone bezy i mieszamy. Przekładamy do plastikowego pojemnika i wkładamy na kilka godzin do zamrażalnika.

wtorek, 14 czerwca 2011

Lody eton mess

Czy to prawda, że ja nie lubiłam lodów truskawkowych? Może i tak, ale odkąd zaczęłam produkować je domowym sposobem, moja opinia na temat lodów o tym smaku, została radykalnie zmieniona. Bo zarówno te truskawkowe lody, z kandyzowana skórką pomarańczową jak i dzisiejsza, lodowa odmiana słynnego deseru eton mess, są zwyczajnie pyszne. Ciekawe, że kilka dni temu, gdy moją maszynę do lodów wstawiłam do zamrażalnika, pomyślałam sobie jak zachowałyby się, w lodowej mieszance bezy, których ostatnio mam nadprodukcję. Mój pomysł bardzo szybko wprowadziłam w czyn, gdy przeglądając świeżo zakupioną książkę G. James "Fresh from the freezer", w dziale lodów natrafiłam na ten oto przepis. Z bezą w środku. A beza w takiej lodowej mieszance zachowuje się tak, jak należałoby się spodziewać - wzorowo, a w ustach się po prostu rozpływa. Fantastyczne lody! Bardzo polecam.
I jeszcze jedna uwaga, do zrobienia tych lodów nie potrzebujemy maszynki.

Lody eton mess


Lody eton mess
    Lody eton mess
  • 400 g  dojrzałych truskawek
  • 3 łyżki dobrej jakości dżemu truskawkowego
  • 400 ml śmietanki kremówki(w przepisie double cream, ja dałam mix double z whipping -48% i 38%)
  • 200 g mleka skondensowanego słodzonego (1/2 puszki)
  • 4 bezy, pokruszone ( u mnie 6)
Truskawki oczyszczamy z listków i myjemy. Umieszczamy je w blenderze lub w innym naczyniu, dodajemy dżem i miksujemy.
Śmietanę umieszczamy w dużym naczyniu i ubijamy, gdy zgęstnieje (ale jeszcze nie będzie sztywna) dodajemy mleko skondensowane, dalej chwilkę ubijamy, po czym dodajemy zmiksowane truskawki i ubijamy. Dodajemy pokruszone bezy i mieszamy za pomocą łyżki. Przekładamy do plastikowego pojemnika i wkładamy na kilka godzin do zamrażalnika. Mieszanie lodów w trakcie zamrażania jest zbędne.

    poniedziałek, 13 czerwca 2011

    Słodko-kwaśny ryż z kurczakiem

    A u mnie znowu kuchnia azjatycka, nie po raz ostatni zresztą, bo jest naprawdę pyszna i warta rozpropagowania. Tym razem na słodko-kwaśno, a więc o nucie smakowej, która jeszcze do niedawna, była jedyną nutą, kojarzącą mi się z kuchnia chińską. Słodko-kwaśny ryż z kurczakiem to potrawa bardzo prosta i ze składników raczej  ogólnie dostępnych. Olej sezamowy, moje kulinarne odkrycie stulecia, jak dla mnie jest niezastąpiony w tej kuchni. Nie wiem jak jest z dostępnością w Polsce, ale tym, którzy chcą popróbować tych smaków, bardzo polecam zakup. Całkowicie zmienia smak potrawy. Polecam.
    Przepis z książki "Curries & Asian Food" dodaję do akcji Ireny i Andrzeja  "Z widelcem po Azji"
     
    Słodko-kwaśny ryż z kurczakiem

    Słodko-kwaśny ryż z kurczakiem
      Słodko-kwaśny ryż z kurczakiem
    • 4 gałązki szczypiorku
    • 2 łyżeczki oleju sezamowego
    • 1 łyżeczka przyprawy chińskiej 5 smaków
    • 450 g piersi z kurczaka, pokrojonej na kwadraty
    • 1 łyżka oleju
    • 1 ząbek czosnku, obrany i zmiażdżony
    • 1 średnia cebulka, obrana i pokrojona w cienkie piórka
    • 225 g ryżu długoziarnistego
    • 600 ml wody
    • 4 łyżki ketchupu
    • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
    • 2 łyżki miodu
    • 1 łyżka octu(dałam ryżowy)
    • 1 łyżka ciemnego sosu sojowego
    • 1 marchewka, obrana i pokrojona w słupki

    Szczypiorek płuczemy i kroimy wzdłuż na paski, umieszczamy w miseczce z bardzo zimną wodą i odstawiamy.
    Mieszamy olej sezamowy i przyprawę 5 smaków i obtaczamy w nich kawałki kurczaka. Podgrzewamy olej i gdy jest gorący, smażymy czosnek i cebulę przez 2-3 minuty .
    Dodajemy kurczaka i smażymy ciągle mieszając na średnim ogniu, aż kurczak stanie się złoty i będzie usmażony. Wyjmujemy z woka i odstawiamy, przykrywając, by nie wystygł.
    Do woka sypiemy ryż i dodajemy wodę, ketchup, koncentrat pomidorowy, miód, ocet i sos sojowy. Dobrze mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia i podgrzewamy do momentu, aż płyn będzie wchłonięty. Dodajemy marchewkę i usmażonego kurczaka i gotujemy jeszcze 3-4 minuty. Odcedzamy szczypiorek, który powinien się ładnie skręcić. Przyozdabiamy nim potrawę i natychmiast podajemy.

    Słodko-kwaśny ryż z kurczakiem

    sobota, 11 czerwca 2011

    Tarta z karmelizowaną cebulą i szpinakiem

    Rzadko robię tarty, bo jednak jest to dość czasochłonne danie a ja preferuję kuchnię prostą i szybką. Domownicy wolę też bardzo tradycyjne posiłki, szczególnie na obiad, bo przecież, kto to widział "ciasto na obiad?". Ale jako "przegryzka", kolacja lub prowiant na piknik jest w sam raz. Tarta z karmelizowaną cebulką i szpinakiem, którą prezentuję ma wyraźny posmak sera w cieście i smaczny cebulowo-szpinakowy farsz.

    Tarta z karmelizowaną cebulą i szpinakiem

    Tarta z karmelizowaną cebulą i szpinakiem

    • 175 g maki
    • szczypta soli
    • 75 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
    • 25 g startego parmesanu(u mnie mature cheddar)
    • 3 łyżki zimnej wody

    farsz:
    • 25 g masła
    • 12 małych cebulek, obranych i przekrojonych na pół
    • 6 ząbków czosnku, obranych
    • 2 łyżki octu balsamicznego
    • 250 g mrożonego szpinaku, rozmrożonego
    • 200 g creme fraiche
    • 2 jajka, roztrzepane
    • 25 g startego sera parmesan( u mnie mature cheddar)
    • sól i pieprz

    Mąkę przesiewamy z solą do miski dodajemy masło i palcami łączymy, aż mieszanka będzie miała konsystencję bułki tartej. Mieszamy z serem i stopniowo dodajemy zimną wodę, aż powstanie gładkie ciasto.
    Zawijamy w folie i chłodzimy przez 30 minut.
    Wałkujemy ciasto na lekko omączonym blacie i wykładamy nim foremkę do tarty o średnicy 23 cm. Chłodzimy w lodówce prze 15 minut. Po tym czasie wykładamy je papierem do pieczenia i rozsypujemy fasolką ceramiczną (można zwykłą), pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 st C przez 15 minut. Zdejmujemy papier i fasolkę i dopiekamy jeszcze 12-15 minut(piekłam 12, ale i to było ciut za dużo), tak aby ciasto było lekko złote. Odstawiamy do wystygnięcia.
    W międzyczasie przygotowujemy farsz. Rozpuszczamy masło i smażymy na nim cebulę i czosnek przez około 20 minut, aż będą miękkie i złote. Dodajemy ocet balsamiczny i smażymy jeszcze 5 minut. Odciskamy szpinak z resztek wody i drobno kroimy. Rozprowadzamy na cieście a na szpinaku układamy cebulę z czosnkiem. Śmietanę, jajka i ser mieszamy, solimy i pieprzymy. Wylewamy na farsz i wkładamy do nagrzanego piekarnika(200 st C), pieczemy ok 20-25 minut, aż tarta będzie ścięta i nabierze złotego koloru. Studzimy i podajemy ciepłe lub zimne.
    Przepis z książki Louise Pickford "Fresh Baked"

    czwartek, 9 czerwca 2011

    Domowe wafle waniliowe

    Proszę, częstujcie się wafelkiem:) Tak na osłodę po nagłej utracie Durszlaka, najpopularniejszego miejsca spotkań kulinarnych blogerów. Tak to już w życiu bywa, że czasami coś tracimy i choć z początku ubolewamy nad stratą,  jej miejsce zostaje szybko zajęte, często przez coś znacznie lepszego. Więc z tą myślą, po "otarciu łez" i z nadzieją na jeszcze lepsze, proponuję Wam te waniliowe wafelki. Robiłam je pierwszy raz od wielu lat (kupiłam w końcu wafle w polskim sklepie), nie pamiętałam dokładnie przepisu, ale ponieważ smak był ten sam, myślę, że niczego nie pomyliłam. Bardzo słodkie, błyskawicznie znikające, pysznie waniliowe. Przez wiele lat mój popisowy kulinarny "wypiek", na który wszyscy dosłownie się rzucali. Polecam

    Domowe wafle waniliowe


    Przepis na domowe wafle waniliowe

    • paczka wafli
    • 250 g masła
    • 1 1/2 szklanki cukru
    • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
    • 1/2 szklanki wody
    • 2 szklanki mleka w proszku

    Masło, cukier, wodę i wanilię umieszczamy w rondelku i zagotowujemy. Gotujemy 5 minut. Lekko studzimy i dodajemy mleko w proszku. Dokładnie mieszamy, tak, aby nie było grudek. Jeszcze ciepłą masą przekładamy wafle. Przyciskamy ciężkim przedmiotem, aby wafle dobrze się skleiły. Ewentualnie wstawiamy do lodówki.

    wtorek, 7 czerwca 2011

    Ciasto jogurtowe z truskawkami

    Sezon truskawkowy rozpoczęty, choć o kupowaniu truskawek na łubianki mogę tylko pomarzyć. W tutejszych sklepach największą "rozmiarówką" jest 500 g. Ale dobre i to. Truskawki nie należą do moich ulubionych owoców, szybko mi się przejadają, ale od czasu do czasu chętnie zjem, zwłaszcza, że w nadmiarze nie mam. Najbardziej lubię takie z cukrem, bądź z dodatkiem bitej śmietany i bez.
    W "Everyday Cakes & Cookies" znalazłam przepis na ciasto jogurtowe, z moimi ulubionymi malinami, które podmieniłam wyjątkowo na truskawki. Ciasto jogurtowe z truskawkami jest bardzo proste, niezbyt słodkie, dlatego obowiązkowa jest ta smaczna polewa, ma piękną barwę i charakterystyczny dla brązowych cukrów smak. Truskawki sprawiają, że jest wilgotne, więc zjada się je znakomicie. Zachęcam do zrobienia w sezonie truskawkowym a po nim...możemy truskawki zamienić na maliny.

    Ciasto jogurtowe z truskawkami


    Ciasto jogurtowe z truskawkami
    • 125 g margaryny (u mnie masło)
    • 165 g (3/4 szklanki) brązowego cukru(dałam pół na pół jasnego i ciemnego)
    • 2 jajka
    • 200 g (1 1/4 szklanki) mąki razowej samorosnącej(dałam zwykłą samorosnącą, można zamienić na zwykła plus 1 łyżeczka proszku do pieczenia i szczypta soli)
    • 140 g (1/2 szklanki) jogurtu
    • 100 g mrożonych malin( dałam 150 g świeżych truskawek)

    polewa z serka kremowego:
    • 80 g serka kremowego
    • 55 g(1/3 szklanki) cukru pudru
    • 1 łyżeczka soku z cytryny

    Piekarnik nastawiamy na 180 st C i natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia keksówkę o wymiarach 14 na 21 cm.
    Margarynę lub masło ubijamy z cukrem do białości. Do dajemy kolejno jajka, ubijając po kazdym dodaniu. Dodajemy mąkę, jogurt i pokrojone w ćwiartki truskawki(lub maliny). Mieszamy. Wykładamy mieszankę do przygotowanej foremki. Pieczemy ok 1 godz i 5 minut(ja piekłam 50 minut). Pozostawiamy w foremce prze 10 minut po czym studzimy na kratce.
    Mieszamy składniki na polewę w małej misce, aż będzie gładka. Ciasto umieszczamy na talerzu i szpatułką rozprowadzamy polewę na wierzchu ciasta.

    Ciasto jogurtowe z truskawkami

    Ciasto jogurtowe z truskawkami

    niedziela, 5 czerwca 2011

    Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywania

    Ciasto drożdżowe ma jedną wadę. Gdy świeże i pyszne, trudno je przestać jeść i zjedzenie nawet całego ciasta w pojedynkę, nie jest jakimś specjalnie trudnym wyczynem. W tym przypadku było na szczęście więcej chętnych i dzięki temu przypadła mi tylko jego część. Cytrynowe ciasto drożdżowe jest bardzo podzielne, odrywane kawałki są bardzo cienkie i na każdym z nich znajdziemy odrobinę cytrusowo-cukrowej posypki, która daje temu ciastu tak niepowtarzalny i pyszny smak. Może sposób jego "składania" wydaję się być skomplikowany, ale instrukcja jest bardzo czytelna i nie ma żadnych problemów, by wszystkie czynności zrobić szybko i poprawnie. Naprawdę świetne ciasto. Kto go jeszcze nie próbował - polecam!

    Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywania


    Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywania

    Ciasto:
    • 2 3/4 szklanki (350 g) mąki
    • 1/4 szklanki (50 g) cukru
    • 2 1/4 łyżeczki drożdży instant
    • szczypta soli
    • 1/3 szklanki mleka
    • 55 g masła
    • 1/4 szklanki wody
    • 1 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
    • 2 duże jajka

    Cytrynowa posypka:
    • 1/2 szklanki cukru
    • 3 łyżki otartej skórki z cytryny(ok 3 cytryn, ja dałam z 2 dużych)
    • 1 łyżka otartej skórki z pomarańczy
    • 55 g rozpuszczonego masła

    2 szklanki mąki mieszamy z cukrem, drożdżami i solą w misce miksera.
    Mleko z masłem mocno podgrzewamy, aż masło się rozpuści, zdejmujemy z palnika, dodajemy wodę i odstawiamy, aż troszkę przestygnie, dodajemy wanilię i mieszamy. Wlewamy do miski z maką i mieszamy szpatułą.
    Wyrabiamy mikserem dodając jajka, po jedny. Dodajemy następne 1/2 szklanki mąki i jeszcze chwilę wyrabiamy, aż ciasto będzie miękkie i gładkie(ale ciągle lepiące)
    Przekładamy na posypany mąka blat i wyrabiamy kilka minut, podsypując ewentualnie pozostałą mąką, końcowe ciasto powinno być miękkie i elastyczna jak plastelina i nie kleić się do rąk(ja robiłam hakiem).
    Przkłądamy do miski, przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu na 1 godzinę, aż podwoi swoja objętość.

    Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywaniaW tym czasie mieszamy cukier ze skórkami cytrusowymi w małej miseczce, rozpuszczamy masło i  natłuszczamy masłem foremkę keksową o wymiarach 22 na 12 cm.
    Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat, wałkujemy na prostokąt o wymiarach 50 na 30 cm, smarujemy masłem i kroimy na 5 poprzecznych pasów (30 na 10 cm).
    Rozsypujemy na pierwszym prostokącie 1 1/2 łyzki mieszanki cukru ze skórkami, przykrywamy drugim i tak dalej, kończąc na warstwie cukru.
    Teraz kroimy ciasto znowu w poprzek na 6 równych pasków(10 na 5 cm) i układamy je na sztorc w keksówce ( po bokach powinno zostać trochę luźnego miejsca - u mnie nie zostało). Przykrywamy i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 45-60 minut.
    Piekarnik rozgrzewamy do 180 st C, pieczemy ok 30 minut, aż ładnie się zrumieni na wierzchu. Studzimy w formie 15 minut, wyjmujemy i ewentualnie lukrujemy.

    Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywania
    Przepis Bajaderki z MniamMniam

    piątek, 3 czerwca 2011

    Rolada z mielonego mięsa

    Coś naprawdę fajnego na obiad. Rolada z mielonego mięsa z pieczarkowo-paprykowym nadzieniem. Do tego stopnia pyszna i nieskomplikowana, że postanowiłam częściej ją powtarzać. Jak na razie robiłam dwukrotnie, choć za pierwszym razem z nieco innym farszem. Wszystkim nam bardzo smakowała. A zwinięcie takiej rolady, to naprawdę nic trudnego nawet dla początkującego kucharza. Polecam.

    Rolada z mielonego mięsa
     

     Rolada z mielonego mięsa
    • Rolada z mielonego mięsa500 g mięsa mielonego wieprzowego (u mnie wołowe)
    • 2 jajka
    • 1 czerstwa bułka, namoczona i odciśnięta
    • sól, pieprz i majeranek do smaku
    • tarta bułka, do posypania

    farsz:
    • 1 średniej wielkości marchewka
    • 1/2 strąka czerwonej papryki
    • 1 duży por
    • 200 g pieczarek
    • sól, pieprz, zioła prowansalskie
    • odrobina oleju do skropienia


    Piekarnik nastawiamy na 200 st C
    Mięso mielone wyrabiamy bardzo dokładnie z jajkami, odciśniętą bułką tartą i przyprawami.
    Składniki farszu kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Studzimy. Na papier do pieczenia sypiemy bułkę tartą(sporo) i wykładamy na nią mięso mielone. Delikatnie wałkujemy na prostokąt(łatwo jest zrobić to za pomocą rąk).
    Na mięsie układamy zimny farsz tak, aby z jednego boku było więcej wolnego miejsca. Pomagając sobie papierem zwijamy roladę, dość mocno ją dociskając. Oba końce rolady zwijamy, aby zapobiec wyciekaniu farszu.
    Wkładamy roladę do foremki, złączeniem do dna i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok 1 godziny. W trakcie pieczenia można polać wierzch rolady odrobina oleju.
    Po upieczeniu pozostawiamy w foremce przez 10 minut. Wyjmujemy, kroimy na plastry i podajemy.
    Przepis Krystyny9 MniamMniam

    Rolada z mielonego mięsa

    środa, 1 czerwca 2011

    Deser ryżowy (Creamed Rice)

    Ostatni ryż na mleku, zanim przygotowałam dzisiejszy deser ryżowy, jadłam będąc dzieckiem. Małym dzieckiem, bo w wieku przedszkolnym. Nie bez powodu od ostatniego talerza ryżu na mleku minęło tyle lat. Ryż, to chyba moja ostatnia jedzeniowa trauma z dzieciństwa. Pamiętam, że ten ryż pływał sobie w lekko słonym mleku, obowiązkowo z wielkim kożuchem jako gratis. Nigdy, przez te lata nawet na myśl mi nie przyszło, żeby ponownie spróbować połączyć ryż i mleko. Zaintrygowana pozytywnymi opiniami na zaprzyjaźnionych blogach (dziękuję Majanko!) i zachęcona zapewnieniem męża, że on lubi ryż na mleku, zrobiłam. Najprostszy z najprostszych. Tylko ryż, mleko, cukier i odrobina waniliowego zapachu. Dość długo gotowany, gęsty i słodki. Gdyby taki ryż podawano wtedy, w przedszkolu, zapewne gościłby w moim domu już znacznie wcześniej. Tym razem nie było marudzenia. Ryż zjedzony został bez szemrania, a nawet poproszono o dokładkę:)

    Deser ryżowy (Creamed Rice)
     

    Deser ryżowy (Creamed Rice)

    • 1 litr (4 szklanki) mleka
    • 75 g (1/3 szklanki)  drobnego cukru
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 100 g (1/2 szklanki) suchego ryżu

    Mieszamy mleko, cukier i ekstrakt w dużym rondlu, doprowadzamy do wrzenia. Stopniowo dodajemy ryż. Zmniejszamy gaz i gotujemy, przykryty, mieszając od czasu do czasu ok 50 minut lub do momentu, aż ryż będzie miękki i wchłonie prawie całkowicie mleko. Podajemy ciepły lub zimny ze świeżymi owocami.
    Przepis z "The Complete Book of Cupcakes & Baking" Wydawnictwa AWW