Ciasto drożdżowe ma jedną wadę. Gdy świeże i pyszne, trudno je przestać jeść i zjedzenie nawet całego ciasta w pojedynkę, nie jest jakimś specjalnie trudnym wyczynem. W tym przypadku było na szczęście więcej chętnych i dzięki temu przypadła mi tylko jego część. Cytrynowe ciasto drożdżowe jest bardzo podzielne, odrywane kawałki są bardzo cienkie i na każdym z nich znajdziemy odrobinę cytrusowo-cukrowej posypki, która daje temu ciastu tak niepowtarzalny i pyszny smak. Może sposób jego "składania" wydaję się być skomplikowany, ale instrukcja jest bardzo czytelna i nie ma żadnych problemów, by wszystkie czynności zrobić szybko i poprawnie. Naprawdę świetne ciasto. Kto go jeszcze nie próbował - polecam!
Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywania
Ciasto:
Cytrynowa posypka:
2 szklanki mąki mieszamy z cukrem, drożdżami i solą w misce miksera.
Mleko z masłem mocno podgrzewamy, aż masło się rozpuści, zdejmujemy z palnika, dodajemy wodę i odstawiamy, aż troszkę przestygnie, dodajemy wanilię i mieszamy. Wlewamy do miski z maką i mieszamy szpatułą.
Wyrabiamy mikserem dodając jajka, po jedny. Dodajemy następne 1/2 szklanki mąki i jeszcze chwilę wyrabiamy, aż ciasto będzie miękkie i gładkie(ale ciągle lepiące)
Przekładamy na posypany mąka blat i wyrabiamy kilka minut, podsypując ewentualnie pozostałą mąką, końcowe ciasto powinno być miękkie i elastyczna jak plastelina i nie kleić się do rąk(ja robiłam hakiem).
Przkłądamy do miski, przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu na 1 godzinę, aż podwoi swoja objętość.
W tym czasie mieszamy cukier ze skórkami cytrusowymi w małej miseczce, rozpuszczamy masło i natłuszczamy masłem foremkę keksową o wymiarach 22 na 12 cm.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat, wałkujemy na prostokąt o wymiarach 50 na 30 cm, smarujemy masłem i kroimy na 5 poprzecznych pasów (30 na 10 cm).
Rozsypujemy na pierwszym prostokącie 1 1/2 łyzki mieszanki cukru ze skórkami, przykrywamy drugim i tak dalej, kończąc na warstwie cukru.
Teraz kroimy ciasto znowu w poprzek na 6 równych pasków(10 na 5 cm) i układamy je na sztorc w keksówce ( po bokach powinno zostać trochę luźnego miejsca - u mnie nie zostało). Przykrywamy i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 45-60 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st C, pieczemy ok 30 minut, aż ładnie się zrumieni na wierzchu. Studzimy w formie 15 minut, wyjmujemy i ewentualnie lukrujemy.
Przepis Bajaderki z MniamMniam
Cytrynowe ciasto drożdżowe do odrywania
Ciasto:
- 2 3/4 szklanki (350 g) mąki
- 1/4 szklanki (50 g) cukru
- 2 1/4 łyżeczki drożdży instant
- szczypta soli
- 1/3 szklanki mleka
- 55 g masła
- 1/4 szklanki wody
- 1 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 duże jajka
Cytrynowa posypka:
- 1/2 szklanki cukru
- 3 łyżki otartej skórki z cytryny(ok 3 cytryn, ja dałam z 2 dużych)
- 1 łyżka otartej skórki z pomarańczy
- 55 g rozpuszczonego masła
2 szklanki mąki mieszamy z cukrem, drożdżami i solą w misce miksera.
Mleko z masłem mocno podgrzewamy, aż masło się rozpuści, zdejmujemy z palnika, dodajemy wodę i odstawiamy, aż troszkę przestygnie, dodajemy wanilię i mieszamy. Wlewamy do miski z maką i mieszamy szpatułą.
Wyrabiamy mikserem dodając jajka, po jedny. Dodajemy następne 1/2 szklanki mąki i jeszcze chwilę wyrabiamy, aż ciasto będzie miękkie i gładkie(ale ciągle lepiące)
Przekładamy na posypany mąka blat i wyrabiamy kilka minut, podsypując ewentualnie pozostałą mąką, końcowe ciasto powinno być miękkie i elastyczna jak plastelina i nie kleić się do rąk(ja robiłam hakiem).
Przkłądamy do miski, przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu na 1 godzinę, aż podwoi swoja objętość.
W tym czasie mieszamy cukier ze skórkami cytrusowymi w małej miseczce, rozpuszczamy masło i natłuszczamy masłem foremkę keksową o wymiarach 22 na 12 cm.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat, wałkujemy na prostokąt o wymiarach 50 na 30 cm, smarujemy masłem i kroimy na 5 poprzecznych pasów (30 na 10 cm).
Rozsypujemy na pierwszym prostokącie 1 1/2 łyzki mieszanki cukru ze skórkami, przykrywamy drugim i tak dalej, kończąc na warstwie cukru.
Teraz kroimy ciasto znowu w poprzek na 6 równych pasków(10 na 5 cm) i układamy je na sztorc w keksówce ( po bokach powinno zostać trochę luźnego miejsca - u mnie nie zostało). Przykrywamy i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 45-60 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st C, pieczemy ok 30 minut, aż ładnie się zrumieni na wierzchu. Studzimy w formie 15 minut, wyjmujemy i ewentualnie lukrujemy.
Przepis Bajaderki z MniamMniam
Czaję się do tego przepisu i czaję a przeciez taki pyszny jest!:)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają te kawałki skórki
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńjakie cudnie "puchate" jest!!!!! pysznosci....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
ojej jakie te zdjęcia z skórką cytrynowa są pyszne , wirtualnie tylko mogę je posmakować niestety
OdpowiedzUsuńCudne, uwielbiam drożdżowe ciasta i to mi bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńo rany, co za...ciacho!
OdpowiedzUsuńtakie miękkie i puszyste.
jak chmurka cytrynowa, jak poduszka drożdżowa!
Ciasto drożdżowe dla mnie tylko świeże.
OdpowiedzUsuńPotem jest już za suche.
Całość wygląda pięknie.
Zgadzam się - to ciasto można zjeść w pojedynkę:) I mam w tej kwestii pewne doświadczenie;D
OdpowiedzUsuńCudowne! Pozdrawiam:)
Oj, coś wiem o tym wciągającym ciepłym cieście drożdżowym. Ale jest zawsze dobre, na każdą okazję ;) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMniam, jakie wspaniałe to ciasto! I to cytrynowe, a ja takie lubię, mniamku:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne. I masz racje: ciasto drozdzowe, takie cieple, prosto z piekarnika, ma dziwna sklonnosc do szybkiego znikania.
OdpowiedzUsuńpycha!!! tez bym sobie oderwala kawaleczek:)
OdpowiedzUsuńTrzcinowisko, koniecznie wypróbuj, bo jest pyszne!
OdpowiedzUsuńZauberi, a jakie pyszne są!:)
Chantel, i fajne jest w smaku:)
Gosia, o, bardzo puchate jest i pyszne! Pozdrawiam równie ciepło:)
Margot, sama skórka też jest pyszna, proszę bardzo, możesz sobie posmakować:)
Grażyna, jeśli uwielbiasz drożdżowe, to polecam, bardzo dobre ciasto:)
Karmelitka, o tak, bardzo puchate jest i bardzo fajnie się rozrywa;)
Desperate, mały kawałek został na drugi dzień, i też się zjadł, nie był za suchy, ale wiadomo, świeże najlepsze!:)
Anna-Maria, no tak, czasami trudno się powstrzymać;) Pozdrawiam!
Arven, chyba je wszyscy bardzo lubimy:)
Majana, polecam bardzo, bardzo;)
Maggie, jakoś tak same ręce się wyciągają;)
Aga, proszę bardzo, odrywaj;)