sobota, 31 października 2009

Risotto z dynią


Niemalże w ostatniej chwili załapałam się na organizowany przez Beę Festiwal Dyni.
Niestety tym razem tylko jeden przepis, ale również smaczny jak moje poprzednie, ubiegłoroczne propozycje. Dzięki tej akcji, powoli poznaję i przekonuję się do tego coraz bardziej popularnego warzywa. Beo, to dzięki Tobie odważyłam się po raz pierwszy sięgnąć po dynię, wypróbować ją w kilku przepisach i przyznaję, że coraz bardziej ją lubię. Dziekuję:)
Dzisiejsze risotto, jest bardzo delikatne, lekko maślane, z wyczuwalną dynią i lekko ciągnącym się serem. Szybka i nieskomplikowana potrawa, z gwarancją, że nic nie zostanie na talerzach. Przepis pochodzi z książki "Kuchnia włoska" wydawnictwa Bellona

Risotto z dynią

  • 300 g dyni, oczyszczonej i pokrojonej w kostkę
  • 1 duży, drobno posiekany ząbek czosnku
  • 3 łyżki oliwy
  • 3 łyżki masła
  • 2 szklanki(450 g) ryżu arborio
  • 4 szklanki(1 litr) wywaru wołowego(dałam z kostek rosołowych)
  • 1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
  • 4 łyżki świeżo startego parmezanu
  • sól i świeżo zmielony biały pieprz

Dynię wkładamy do dużego rondla o gruby dnie razem z czosnkiem, oliwą i połową ilości masła. Podsmażamy, mieszając, przez 8-10 minut na średnim ogniu. Dodajemy ryż i podsmażamy go przez 2 minuty, cały czas mieszając. Stopniowo dolewamy wrzący bulion, często mieszając. Dynia powinna zacząć się rozpadać. Ryż będzie ugotowany po około 15-18 minutach. Gotowy powinien mieć kremową konsystencją. Wkładamy resztę masła, natkę pietruszki, parmezan, sól i pieprz. Mieszamy. Podajemy natychmiast. Osobno możemy dodać porcję świeżo startego parmezanu.

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam dyniowe risotto, a Twoje ślicznie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro tak pięknie wygląda- musiało być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Eweno, dla mnie rewelacja. :) W zeszłym roku też robiłam na festiwal risotto (trochę inne) i smakowało mi jak diabli. :) Dynia rulez! :)

    PS. A u mnie mała wzmianka o Twoim zeszłorocznym cieście dyniowym. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eweno, piekne risotto! Ciesze sie, ze dynia Ci posmakowala :) I ze i w tym roku udalo Ci sie przylaczyc do naszego dyniowania ;)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym się przysiadła do tego risotta :)Pysznie wygląda!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszności! bardzo mi sie podoba i chętnie spróbuję:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślinianki pracują pełną parą - uwielbiam risotto, a tak dawno go nie robiłam - czas nadrobić :)
    Piękne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest pomysl Ewena, ryz+dynia, to jest pomysl ktory kupuje od Ciebie i place usmiechem :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem następny w kolejce za Burruberii do kupna przepisu. Płacę dwoma uśmiechami:))

    OdpowiedzUsuń
  10. pyszne jest to risotto!!! robiłam z dużą niepewnością bo nie potrafiłam sobie wyobrazic jak to będzie smakować ale muszę przyznac ze jestem zachwycona:D

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja coś nie skumałam w tym przepisie :) co się dzieje z bulionem? Rozumiem że wlewamy go gdy już podsmażymy ryż? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Io, dziękuję:)

    Agatko, tak, było pyszne:)

    Małgosiu, do dynii się bardzo, bardzo przekonuję.
    Ps. Zaglądałam Małgosiu, przepraszam że tak zwlekam z komentowaniem, ale mam trochę zawirowań;)...nadrobię:))

    Beo, to ja dziękuję za tą akcję i na pewno w przyszłym roku się przyłączę:)

    Majanko, chętnie bym Cię poczęstowała:)

    Atinko, polecam:)

    Tilianaro, dziękuję, a risotto polecam:)

    Buruuberii, zapałatę przyjęłam;), a risotto polecam gorąco;)

    Michu, sprzedane;)....zachęcam:)

    Anka, cieszę się bardzo, że smakowało:)

    Mirabelko, no umknęło mi, przepraszam, już poprawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Eweno, takie risotto to zdecydowanie cos dla mnie :) Wyglada przepysznie. Chetnie wprosilabym sie na taki obiadek :)

    P.S. Od momentu jak zobaczylam na Twoim blogu makaron z serem nie moglam sie od niego opedzic :) I wreszcie zdobylam ser (o co tutaj nielatwo) i zrobilam kilka dni temu. Mniam :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Majko, chętnie bym zaprosiła:)
    Ps. Cieszę się strasznie, że Cię zainspirowałam...tymi kluskami z serem...hihi:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Melduje ze zrobilam bardzo podobnie :) Dziekuje za inspiracje i pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)