Coleslaw to prosta
sałatka z białej kapusty. Jest chyba najbardziej znana sałatką na świecie. Tutaj w Anglii, można odnieść nieodparte wrażenie, że jest jedyną znaną sałatką. Znajdzie się ją na każdej sklepowej półce, w każdym barze oferującym szybkie jedzenie. Jak smakuje? Ta "sklepowa", różnie. Choć nie miałam okazji, wystrzegając się jak ognia "gotowego" jedzenia, za wiele razy spróbować. Ta domowa, jak najbardziej godna polecenia. Nawet w tym najprostszym wydaniu. Kapusta, marchewka i majonez.
Najprostszy Coleslaw
- 1/2 główki małej kapusty
- 2, 3 duże marchewki
- 1 mała cebula
- 1 łyżeczka musztardy
- kilka łyżek majonezu
- sól i pieprz
Kapustę szatkujemy i solimy, zostawiamy na jakieś 15 minut. Marchewkę ścieramy na grubej tarce. Cebulę kroimy w kostkę. Dodajemy do kapusty. Majonez mieszamy z musztardą i dodajemy do sałatki. Mieszamy. Doprawiamy pieprzem.
Przepis dołączam do
Święta Kapusty
Jedna z moich ulubionych sałatek :) zawsze robię ją w domu. Raz jadłam ją w KFC ale to było coś ohydnego ;)
OdpowiedzUsuńLubię tę sałatkę :))
OdpowiedzUsuńPysznie wyglada na Twoim zdjęciu!:)
od razu mi się kojarzy z rybą
OdpowiedzUsuń:-)
lubię
Najprostszy i najsmaczniejszy :)
OdpowiedzUsuńMirabelko, fast foodów się wystrzegam jak mogę, a już szczególnie "świeżych" sałatek:)
OdpowiedzUsuńMajanko, dziękuję i ja ją lubię, jak wszystko co z kapusty zresztą:)
Asiejko, a ja chyba z rybą jeszcze nie jadłam:)
Tilianaro, jak zawsze:)
Jak się wymawia nazwę tej sałatki?
OdpowiedzUsuńZdaje się, że wymawia się "kolesław" :)
OdpowiedzUsuńTutaj w Anglii wymawiają "kołlslo":)
OdpowiedzUsuńdzięki!
OdpowiedzUsuń