Snickerdoodles czyli ciasteczka na sodzie z orzechami
- 225 g masła, miękkiego
- 140 g drobnego cukru
- 2 duże jajka, roztrzepane
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 400 g mąki
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki świeżo zielonej gałki muszkatołowej
- szczypta soli
- 55 g orzechów pekan(lub włoskich), drobno posiekanych
Do obtoczenia:
- 1 łyżka drobnego cukru
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
Masło i cukier ubijamy do białości, dodajemy jajka i ekstrakt z wanilii i ubijamy. Do mikstury dodajemy przesianą mąkę, sodę, gałkę, sól i orzechy. Mieszamy do połączenia składników. Ciasto kształtujemy w kulę, zawijamy w folię i chłodzimy w lodówce ok 30-60 minut.
Nastawiamy piekarnik na 190 st C i wykładamy papierem do pieczenia 2 duże blachy(wystarczyła jedna, ta z piekarnika)
Cukier mieszamy z cynamonem na płaskim talerzu. Z ciasta kształtujemy kulki (z około 1 łyżki) obtaczamy w cynamonowej mieszance i umieszczamy na blaszce. Pieczemy ok 10-12 minut. Studzimy prze 5-10 minut, po czym wyjmujemy na kratkę i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Przepis z "1001 cupcakes, cookies & other tempting treats"
Maż i goście to najlepsza rekomendacja:) Ja tez często mam tak, że zupełnie negatywnie, albo bez większego zachwytu, traktuję to, co upiekłam i myślę, że takie sobie..., a degustatorzy wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Eweno:)
fajnie, że nie są zbyt słodkie
OdpowiedzUsuńi że zostały docenione
u mnie też tak czasem bywa.. coś co zupełnie mi nie pasuje i nawet chcę wyrzucic.. wzbudza nie raz zachwyty
wygladaja bardzo smakowicie:) jeszcze takich nie jadlam, wiec przepis spisuje, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmuszę je w koncu zrobic!
OdpowiedzUsuńone mówią - zjedz mnie :) schrupałabym parę do kawki :)
OdpowiedzUsuńo , widzisz. gusta są różne. a takich ciasteczek i ja bym spróbowala.:)
OdpowiedzUsuńPiekne !
OdpowiedzUsuńz gustami się nie dyskutuje- skoro większość powiedziała, że są pyszne, to na bank są, zwłaszcza, że wyglądają świetnie;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zabawne mają miny. Jakby koniecznie chciały coś powiedzieć. ;) Chyba przydałoby się je przygotować, skoro tak podzieliły strony...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wspaniałe są te ciasteczka, wyglądają uroczo i są uśmiechnięte.
OdpowiedzUsuńCzęstuję się:)
wspaniale wyglądają!
OdpowiedzUsuńAż ślinka leci. Są cudne!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za Wasze miłe komentarze:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń