Ciasto migdałowe z czereśniami
- 150 g masła, miękkiego
- 150 g drobnego cukru
- 2 duże jajka, roztrzepane
- 250 g mąki samorosnącej( lub zwykłej z 1 łyżeczką proszku do pieczenia i szczyptą soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g mielonych migdałów
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 75 ml mleka
- 400 g czereśni, bez pestek
- 25 g migdałów bez skórko posiekanych lub płatków migdałowych
Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Lekko natłuszczamy tortownicę o wymiarach 20 cm i wykładamy papierem do pieczenia. W misce, ubijamy masło i cukrem do białości. Dodajemy kolejno jajka, dodając 1 łyżkę mąki prze dodaniem drugiego jajka.
Mieszamy z pozostałymi składnikami, mąka, proszkiem do pieczenia, mielonymi migdałami i ekstraktem z wanilii. Dodajemy mleko i mieszamy. Połowę czereśni dodajemy do ciasta i mieszamy. Wykładamy do foremki i wygładzamy wierzch. Resztę czereśni układamy na wierzchu i posypujemy migdałami.
Pieczemy do momentu, aż ciasto będzie złote(ja piekłam troszkę ponad godzinę, i to było troszeczkę za długo, najlepiej więc sprawdzić wcześniej patyczkiem)
Pozostawiamy w foremce przez 5 minut po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy całkowicie przed podaniem.
Przepis z książki "Everyday easy cakes & cupcakes"
Takie ciasta lubię:)
OdpowiedzUsuńo, co ja bym teraz dała za czereśnie!
OdpowiedzUsuńCudowne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
już sobie wyobrażam smak tego ciasta w ustach, musi być pyszne (:
OdpowiedzUsuńcudowne.
OdpowiedzUsuńoch, już czuje jego smak i zapach!
Mniam! Migdały i czeresnie - piękne połączenie:). Ciasto z pewnością pyszne :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :*
śliczne ciasto- uwielbiam takie letnie wypieki;)
OdpowiedzUsuńPiekne ciasto, lubie wypieki z owocami, zwlaszcza latem. Nie pogniewalabym sie, gdyby ktos podarowal mi woreczek czeresni....
OdpowiedzUsuńSuper przepisy!!! Kilka z nich już zapisałam i na pewno zrobię w tym tygodniu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do spróbowania moich przepisków - www.brazylijskie.com.pl
Ciasto wygląda wspaniale. Lubię takie proste, a smaczne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piekny, letni wypiek Ewenko. I pomysłowe zdjęcie na podwórku:)
OdpowiedzUsuńU nas czereśnie wymarzły w pień...:( A te rynkowe to wszystkie szły u mnie prosto do buzi...