wtorek, 7 września 2010

Ciasto czekoladowe z jagodami

Najwyraźniej nadrabiam jagodowe zaległości tego lata. Kolejne kupione borówki "made in Poland" użyłam do upieczenia czekoladowego ciasta. Jak się komponują jagody z czekoladą? Myślę, że nieźle, choć jagody są lekko przytłumione wyrazistym smakiem kakao. A samo ciasto czekoladowe z jagodami jest mięciutkie, wilgotne i szybko znika. Bardzo ciekawe połączenie. Polecam.
Ciasto czekoladowe z jagodami



Ciasto czekoladowe z jagodami

  • 150 g masła, miękkiego
  • 175 g brązowego cukru
  • skórka starta z połowy cytryny
  • 1 łyżeczka wanilii
  • 2 duże jajka
  • 225 g maki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • szczypta soli
  • 170-200 g jagód(lub borówek)
  • 100 ml mleka

Piekarnik nastawiamy na 180 st C, natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia keksówkę o wymiarach 13 na 22 cm.
Masło ubijamy z cukrem do białości. Dodajemy skórkę cytrynową, wanilię oraz kolejno po jednym jajku. Ubijamy.
Przesiewamy razem suche składniki. Dodajemy do mikstury maślanej i mieszamy dodajemy jagody i mleko. Mieszamy.
Ciasto przekładamy do foremki. Pieczemy 50-55 minut. Pzostawiamy przez 5 minut w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy.
Przepis z tej strony


Ciasto czekoladowe z jagodami
Ciasto czekoladowe z jagodami

10 komentarzy:

  1. O jejku, biorę w ciemno! Jak dla mnie bomba!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo tych jagód w cieście.. luuuubię!

    OdpowiedzUsuń
  3. czekolada i jagody.. brzmi pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. to połączenie musi być wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nigdzie już nie widziałam ani jagód, ani borówek. A to ciast wygląda tak pysznie!

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm, wygląda świetnie! Połączenie grzechu warte - owoce i czekolada...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciasto wygląda rewelacyjnie, również chętnie się poczęstuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pychota!!! wyglada bardzo smakowicie, az chcialoby sie ugryzc kawalek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super! Zastanawiam się nad podobnym wypiekiem, ale ze śliwkami w miejsce jagód, które już się skończyły...

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)