Muffiny miętowo-czekoladowe
- 280 g mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 115 g drobnego cukru
- 150 g czekoladowych czipsów
- 2 jajka
- 150 ml mleka
- 6 łyżek oleju lub 85 g rozpuszczonego masła
- 1 łyżeczka ekstraktu z mięty(lub kropel miętowych)
- 1-2 krople zielonego barwnika spożywczego(opcjonalnie)
- cukier puder do posypania
Piekarnik nastawiamy na 200 st C i przygotowujemy foremkę na 12 muffin(wykładamy papilotkami lub natłuszczamy)
Przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól, mieszamy z cukrem i czekoladowymi czipsami. W oddzielnej misce ubijamy jajka z mlekiem, olejem i ekstraktem miętowym. Dodajemy ewentualnie 1-2 krople barwnika. Składniki mokre mieszamy z suchymi, bardzo krótko i wykładamy masę do foremek. Pieczemy ok 20 minut. Pozostawiamy w foremkach jeszcze 5 minut po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
Przepis z "1001 cupcakes, cookies & other tempting treats"
wyglądają pysznie i tak mięciutko! idealnie na popołudnie :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się Paulą :)
OdpowiedzUsuńPyyychotkowe muffiny!:))
OdpowiedzUsuńwygladaja bardzo ladnie:) i pyszniutko:)
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie czekolady z miętą! :)
OdpowiedzUsuńZamiast aromatu i barwnika można dodać świeże liście mięty - tylko z umiarem, bo są naprawdę aromatyczne :)
Jakie one cudne! Nadzienie jest po prostu zniewalające :)
OdpowiedzUsuńTo czekoladowo-mietowe wnetrze musi byc przepyszne :) Sliczne sa te muffinki :)
OdpowiedzUsuń