czwartek, 9 stycznia 2014

Magdalenki

Magdalenki to lekkie i bardzo puszyste francuskie ciasteczka w kształcie muszelek. Dla miłośników ciast ucieranych będą nie lada gratką, bo ciasteczka w smaku są bardzo podobne do ciast ucieranych. Gąbczasta, delikatna, lekka struktura i subtelny biszkoptowy smak. Do magdalenek potrzebujemy specjalnej foremki z wgłębieniami w kształcie muszli. Przymierzałam się już od dawna do zakupu takiej foremki i nie żałuję, że w końcu znalazłam się w jej posiadaniu. Ciasteczka są bardzo smaczne a robi się je naprawdę szybko.





Magdalenki


  • 1 jajko
  • 50 g drobnego cukru
  • 50 g maki, plus dodatkowo do posypania
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 50 g masła, rozpuszczonego, plus dodatkowo do natłuszczenia
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii



Piekarnik nagrzewamy do 180 st C
Foremkę do magdalenek natłuszczamy rozpuszczonym masłem i lekko posypujemy mąka.
Jajka i cukier ucieramy  ok 5 minut tak, aby masa była puszysta i potroiła swoją objętość.
Dodajemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia i delikatnie mieszamy, następnie dodajemy rozpuszczone masło i ekstrakt z wanilii i lekko i krótko mieszamy. Masę przekładamy do foremki używając łyżki, tak aby wgłębienia były wypełnione prawie do pełna.
Pieczemy ok 12-15 minut, aż ciasteczka nabiorą złotej barwy i będą lekko sprężyste, gdy dotkniemy je palcem. Za pomocą noża do smarowania podważamy ciasteczka i przenosimy je na kratkę. Lekko posypujemy cukrem pudrem.



Przepis z książki Rachel Allen "Cake"

10 komentarzy:

  1. Sliczne! Az mnie korci, zeby kupic forme do magdalenek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zakupu nie żałuję, szybsze do zrobienia niż tradycyjne ciasteczka i smakują jak ciasto :)

      Usuń
  2. Kształt magdalenek zawsze mnie będzie zachwycać: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kształt to chyba dodatkowa zaleta tych ciastek :)

      Usuń
  3. przepiękne. jestem tylko ciekawa jeszcze ich wyglądu w przekroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zrobiłam zdjęć przekroju, niestety, ale wewnątrz są jak zwyczajna ucierana babka:)

      Usuń
  4. Zbyt mała ilość proszku do pieczenia, aby nazwać te ciasteczka magdalenkami. Jeżeli z twoich magdalenek nie wyrosła spora górka na ok. 3 cm to nie są to prawdziwe magdalenki. Twoje na płasko leżą na blacie, czyli nie wyrosły tak jak trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilość proszku, w stosunku do innych składników, jest wystarczająca. Magdalenki, prawdziwe, a jakże, wyrosły pięknie, były kształtne (miały kształt muszelek a nie brzuchatych muszelek)i bardzo smaczne. W "brzuchatych" jest albo za duża ilość proszku do pieczenia albo za dużo ciasta w foremce (choć obstawiam to pierwsze)no i ich kształt już nie jest tak doskonały. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)