Na pocieszenie upiekłam sprawdzone i zamieszczone przez Hichotkę na forum Cincin takie oto proste i smaczne ciasto ucierane ze śliwkami. Dla mnie może ciut za mało słodkie, bo ja lubie sobie śliwkę mocno osłodzić, ale dla amatorów mniej słodkich wypieków będzie wyśmienite. Przepis bierze udział w Akcji Śliwka.
Polecam też wypróbowane przeze mnie i pyszne Śliwkowo-migdałowe crumble slice oraz Ciasto śliwkowe z sernikową falą
Ciasto ze śliwkami
- 2 jajka + 1 żółtko
- 3/4 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1/2 kostki masła
- 3/4 szklanki mleka
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kaszy manny
- 1 łyżka octu
- ok 12-18 sztuk śliwek pociętych w cienkie paseczki
- 1/4 szklanki cukru
Polewa lukrowa:
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 1/2 łyżki mleka
Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Smarujemy masłem tortownicę o średnicy 26 cm ( u mnie prostokątna średnia)
Masło ubijamy z cukrem, cukrem waniliowym na puszystą masę, dodajemy jajka i żółtko, dobrze ubijamy. Dodajemy mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Dolewamy mleko i ciągle ubijamy tą masę. Dodajemy kasze mannę i ocet, mieszamy dokładnie łyżką i wylewamy do tortownicy.
Śliwki mieszamy z cukrem i rozkładamy równomiernie na wierzch ciasta w tortownicy. Pieczemy ok 40 - 45 minut, aż nabierze złocistego koloru. Polewamy lukrem.
Jest piękne! :))Lubię ciasta ze śliwkami, przepis do wypróbowania !:))
OdpowiedzUsuńwspaniale to ciasto wyglada,zapisze do wyprobowania,bo teraz bedzie cos z jablkami,ale potem znowu sliwkowe :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
mhm... tak... takie ciasta są przepyszne
OdpowiedzUsuńLubię ciasta ze śliwkami, ale kiedy kupuję śliwki to tak jakoś śliwka po śliwce znika w mojej buzi i zawsze brakuje na jakieś sensowne ciasto :)Raz w tym sezonie udało mi się upiec takie najprostsze ciacho :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam śliwkowe, a Twoje wygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńrany Ewena, to ucierane zdaje sie byc idealne - bede musiala sprobowac, bo ucieranego lata chyba nie jadlam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo!
Pysznie wyglada i na pewno tak właśnie smakuje:)
OdpowiedzUsuńEweenko, takie historie z niesprawdzonymi przepisami zdarzały mi się bardzo często w czasach gdy miałam naście lat gdy bardzo, bardzo chciałam zrobić ciasto takie jak na zdjęciu i niestety nie wychodziło. Pzrerobiłam pare spektakularnych porażek. Cud, że jeszcze chce mi się piec :)
OdpowiedzUsuńA wiesz ucieranego ze śliwkami nigdy nie jadłam jeszcze? Kusząco wygląda :)
Pozdrawiam
Aga
Majano, dziekuję i polecam, szybko się robi:)
OdpowiedzUsuńGosia, w tym sezonie śliwkowo-jabłkowym, trudno się czasami zdecydować;))
Viridianko:))
Szarlotek, jeśli chodzi o śliwki, to ja jakoś się umiem powstrzymać przed zjedzeniem, mam problem z...malinami:)
Magda, u mnie też to jedne z ulubionych ciast:)
Buruuberii, warto spróbować:) Pozdrawiam Cię również:)
Atino, dziękuję:)
Ago, w przeszłości takie porażki często mi się zdarzały, teraz to naprawdkę rzadkość:)
Ewenko, wiesz co... zdjęcia tak apetyczne zapodałaś, że zadaję sobie pytanie dlaczego to nie u mnie taki wypełniony talerz stoi...? :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ciasto wyszło, a co najważniejsze, również smakowało ;) Nie dodałam kaszy, ponieważ akurat nie miałam jej w domu, zastąpiłam ją dodatkową mąką i piekłam przez 35 minut. Ślicznie wyrosło i cudnie pachniało ;) Upiekłam w południe i już go nie ma! Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję...:D
OdpowiedzUsuńAnonimowy, bardzo się cieszę że wyrosło i smakowało!...:D
Wspaniałe, pachnące,rozpływające się w ustach ciacho.Znika w zastraszającym tempie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :D
Właśnie jem:) Jako, że mamy lato i o linię nadal trzeba dbać, to troszkę „odchudziłam“ ciacho, zamiast masła dałam niskotłuszczową margarynę Lätta, a zamiast zwykłej mąki dałam pełnoziarnistą. Niestety nie miałam octu, więc dolałam łyżkę wόdki. Bałam się, że nic z tego nie wyjdzie, ale...
OdpowiedzUsuńWyszło i to jak! Ciacho podrosło, jest mięciutkie i leciutkie jak chmurka:))) Śliwki lekko kwaskowe, zupełna pycha!
Absolutnie polecam przepis, nawet dla niedoświadczonych i takich kombinatorόw jak ja:)
Beo, cieszę się bardzo, że skorzystałaś z przepisu a ciasto Ci smakowało. Ja już niestety nie pamiętam smaku, ale sezon śliwkowy przed nami:)
OdpowiedzUsuń