sobota, 17 lipca 2010

Ciasteczka z masłem orzechowym i rodzynkami

Ciasteczka piekę rzadko, ale wciąż obiecuje sobie, że to zmienię. Przyznaję, że wolę wyciągnąć rękę po kawałek ciasta niż ciastko. Ale okazuje się, że nie wszyscy podzielają to zdanie i chociażby ze względu na domowników postaram się trochę częściej piec takie małe co nieco. Ciasteczka z masłem orzechowym i rodzynkami są kruche, o delikatnym arachidowym smaku i z dużą ilością rodzynek.
Ciasteczka z masłem orzechowym i rodzynkami

Ciasteczka z masłem orzechowym i rodzynkami

  • 125 g masła, miękkiego
  • 150 g drobnego cukru
  • 1 średnie jajko
  • 150 g mąki, przesianej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 125 g masła orzechowego z kawałkami orzechów(peanut crunchy)
  • 175 g rodzynek

Piekarnik nastawiamy na 190 st C i natłuszczamy dwie blachy (wyłożyłam papierem do pieczenia). Wszystkie składniki za wyjątkiem rodzynek ubijamy do białości. Dodajemy rodzynki i mieszamy.
Na blachę wykładamy kopiastą łyżeczkę masy, pozostawiając miejsce między ciastkami. Pieczemy ok 15 minut .
Pozostawiamy na blasze do lekkiego ostygnięcia, po czym wykładamy na kratkę i studzimy.
Przepis z książki "Cakes and bakes".

10 komentarzy:

  1. najpierw agrest, teraz masło orzechowe- chyba mamy podobne gusta;D

    piękne ciasteczka;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie jest zupełnie odwrotnie.. ciasteczek jest dużo, ciasta tylko czasem. i to tylko na specjalne okazje. uwielbiam masło orzechowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupowanie masła orzechowego jest dla mnie niebezpieczne niczym bomba atomowa. Za bardzo go lubię... ;))

    Ciasteczka smakowite!

    Swoją droga - i ja wolę piec ciasta. A jeszcze bardziej chleby...

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię smak orzechowego masła w ciasteczkach ,a twoje wyglądają tak domowo , pysznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Masło orzechowe i rodzynki...Poezja...:) I ten cudowny domowy wygląd,yummy!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam to, co Zaytoon - masło orzechowe w mojej obecności znika bardzo szybko.
    Nie wiem dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Eweno, piecz więcej ciasteczek! Robisz to doskonale. Cudowny przepis i apetyczne ciacha:)

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pysznie wyglądają te ciasteczka i na pewno takie są:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciastella, agrest to zawsze, masło orzechowe już tylko od czasu do czasu;) Dziękuje i pozdrawiam:)

    Asiejko, ja rzeczywiście zauważyłam, żeś Ty bardzo ciasteczkowa dziewczyna;) A ja chyba pójdę w Twoje ślady, bo to fajna zabawa:)

    Zayton, doszło do tego, że piekarnik to u mnie chodzi codziennie. Na szczęście na upały nie narzekam;)

    Margot, mnie też czasem nachodzi na takie orzechowe smaki:)

    Jul, domowe wszystko lepsze, nawet ciasteczka:)

    Arven, hihi, ja to mam z wieloma słodkościami:)

    Majano, będę piekła, obiecuję;) ale do doskonałosci to im jeszcze daleko...;))

    Cudawianki, fajne są:)

    Atina, no pyszne są:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)