wtorek, 18 maja 2010

Chleb żytni 40% z kminkiem


Kolejny wypiek z Weekendowej Piekarni Po Godzinach. Tym razem chleb żytni z kminkiem, a kminek, to jedna z moich ulubionych przypraw. Jak dla mnie, było go nieco za mało i był słabo wyczuwalny. Oczywiście piekąc obserwuję i wyciągam wnioski. I zauważyłam wyższość chlebów na zakwasie nad tymi z dodatkami drożdży. I myślę, że warto jest poczekać, niech ciasto sobie dłużej wyrasta, aby potem cieszyć się dłużej jego świeżością. Następnym razem piekłabym chyba bez drożdży. Choć i tak chleb był bardzo smaczny. Oczywiście praktyka czyni mistrza, więc moje bochenki jakby zyskały na wyglądzie:)
Chleb żytni 40% z kminkiem

Chleb żytni 40% z kminkiem

Zaczyn:
  • 400 g mąki żytniej razowej(lub średniej)
  • 332 g wody
  • 20 (2 łyżki) zakwasu(żytniego razowego najlepiej)

Ciasto chlebowe:
  • 600 g mąki pszennej chlebowej wysokoglutenowej
  • 348 g wody
  • 2 1/2 łyżeczki kminku
  • 1 łyżka soli
  • 12 g świeżych drożdży lub 1 łyżka drożdży instant
  • plus całe ciasto zakwaszone minus 2 łyżki


Składniki zakwasu mieszamy i zostawiamy na 14-16 godzin w temperaturze 21 st C.
Mieszamy dokładnie składniki ciasta chlebowego wraz z zakwasem ok 3 min., sprawdzamy hydrację i znów wyrabiamy, aż do utworzenia się silnego glutenu ok 3-4 minuty
Ciasto jest gęste i lepkie
Zostawiamy do wyrośnięcia na 1 godz.
Dzielimy i kształtujemy dwa bochenki
Zostawiamy znów do wyrośnięcia na 50-60 minut w temp 25-28 st C
Nacinamy i wsadzamy do pieca (na rozgrzany kamień) 240 st C na 15 minut, potem obniżamy temperaturę do 230 st C i pieczemy kolejne 20-25 minut

7 komentarzy:

  1. za kminkiem to ja nie przepadam, ale taki chlebek z chęcią bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wygląda, ja z kminkiem to w ciemno kazdy , nawet gnieciuch, a taki to marzenie!!!
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny chlebek Eweno! Bochenek jak malowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też za kminkiem nie bardzo, ale taki świeży chlebek z masłem - zawsze i wszędzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki profesjonalny bochenek-cudo

    OdpowiedzUsuń
  6. Paula, kminku prawie w nim nie czuć, więc byłby dla Ciebie jak znalazł:)

    Kass, to ja podobnie, nawet kminkowego gniota chętnie;) Pozdrawiam:)

    Majanko, dziękuję:)

    Mirabelko, no cóż, no kminku nie namawiam, ale na domowy chlebek tak!...:)

    Margot, bardzo Ci dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuje za przepis:) chlebki wyszły o zwartej konsystencji(a nie jak dotąd mocno kruszące) i pyszne. Pozdrawiam, Joanna. i zbieram się za robienie tym razem chleba polskiego:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)