To ciasto w
wersji ciemnej już się u mnie pojawiło. A ponieważ potrzebowałam czegoś
szybkiego i smacznego sięgnęłam po ten przepis
Eli ponownie, tym razem w jego jasnej, równie smacznej odsłonie.
Ciasto z nektarynkami robi się błyskawicznie, niestety błyskawicznie też znika. Bardzo słodkie, ale dodatek
nektarynek nieco neutralizuje tą słodycz, choć odjęcie dwóch łyżek cukru i posypanie nim wierzchu ciasta, to dobry pomysł i następnym razem na pewno tak zrobię. Oczywiście zamiast
nektarynek można użyć innych owoców. Polecam.
Ciasto z nektarynkami
- 125 g masła, miękkiego
- 10 łyżek cukru
- 3 jajka
- szczypta soli
- 10 łyżek mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 500 g nektarynek
Wszystkie składniki ucieramy mikserem. Ciasto wylewamy do wyłożonej papierem do pieczenia małej tortownicy. Na wierzch układamy pokrojone nektarynki. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st C ok 40 minut.
Chętnie bym skosztowała:)
OdpowiedzUsuńO jakie fajnie, wilgotne, super ciasto !
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
wygląda cudownie! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają w nim całe owoce.Bardzo lubię duże kawałki zamiast rozdrobnionych. Pyszna propozycja.
OdpowiedzUsuńnektarynki wetknięte w takie mięciutkie ciacho to musi być coś!
OdpowiedzUsuńale bym tak skubnela ten kawalek, tak mnie kusi:) wyglada pysznie:)
OdpowiedzUsuńTo ja poprosze kawaleczek tego ciasta do kawki :) Juz czuje jak rozplywa sie w ustach...mniam :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
Hmm smaczne, szybkie z małą ilością składników i czego chcieć więcej. ; D
OdpowiedzUsuńŚwietne! Idealne na nagłe słodyczowe napady, które coraz częściej mnie dotykają, niestety...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudowne! I tak smacznie u Ciebie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Urzeka mnogością owoców.
OdpowiedzUsuńZanim nektarynki się skończą chciałabym je wykorzystać, np. do takiego ciasta.
cóż za ponętny wypiek!
OdpowiedzUsuńjaki puszysty. mmm... skuszę się, jeśli poczęstujesz. oj, z pewnością!
zdecydowanie mi się podoba. zwłaszcza, że z nektarynkami..
OdpowiedzUsuńJuż się w nim zakochałam!
OdpowiedzUsuńZ nektarynkami, powiadasz...? Ja jeszcze nic nigdy z nektarynkami.... Tylko dżemik... Przeurocze! Zrobić... - nie zrobić... - zrobić.. - nie zobić... - zrobić...!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam nektarynki, w ciasto je jeszcze nie zdążyłam zapakować. Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuń