piątek, 5 września 2008

Dorsz po włosku

Dorsz po włosku to kolejna pieczona ryba. Bardzo wilgotna, pływała w wytworzonym sosie. Żeby było bardziej po włosku, zamieniłam natkę pietruszki na bazylię. W przepisie są filety z dorsza, ja użyłam rdzawca, ale myślę, że pasują tu każde filety z białej ryby. Przepis znalazłam na forum CinCin i polecam amatorom ryb:)

 Dorsz po włosku
 
  • 60 dkg filetów z dorsza
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 3 średnie cebule
  • 150 ml śmietany
  • koperek
  • natka pietruszki(dałam garść liści bazylii)
  • 5 dkg ostrego żółtego sera
  • sok z cytryny
  • sól i pieprz

Filety myjemy, suszymy i skrapiamy sokiem z cytryny. Układamy w żaroodporym naczyniu, solimy, pieprzymy i skrapiamy oliwą. Cebulę kroimy w półplasterki i układamy na rybie. Zieleninę siekamy i mieszamy ze śmietaną. Śmietanę wykładamy na filety. Posypujemy startym, żółtym serem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy aż do miękkości ryby(ok 40min)



3 komentarze:

  1. Jejku jak ja lubie rybki. Twoja sprawia,ze slinka mi cieknie! Pięknie wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiliśmy już taką rybkę i jest rzeczywiście bardzo dobra;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Majana - Dziękuję Majanko:))

    Grumko - no i nawet tym samym przepisem się posiłkowaliśmy....;))

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)