wtorek, 2 września 2008

Brownies z ciemnym muscovado


Brownies z ciemnym muscovado nie pierwsze i nie ostatnie brownies na moim blogu. Bo przepisów mam sporo, a brownies bardzo lubię, więc będę próbować. To wersja bez dodatków, ale za to z ciemnym cukrem muscovado. Ciasto jest gęste, wilgotne, bardzo mocno czekoladowe, bardzo smaczne. Rozpływa się w ustach...i o to chodzi:) Przepis z książki Sue Lawrence "Book of Baking".

Brownies z ciemnym muscovado

  • 350 g ciemnej czekolady(55-70 % kakao)
  • 200 g masła
  • 250 g ciemnego cukru muscovado
  • 3 duże jajka
  • 70 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Kwadratową formke o bokach 23 cm smarujemy masłem. Piekarnik nastawiamy na 170 st C.
Czekoladę razem z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce.
Do cukru, stopniowo dodajemy po jajku, dobrze ucierając. Do masy cukrowo jajecznej powoli dodajemy rozpuszczoną czekoladę z masłem i mieszamy. Dodajemy makę, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Delikatnie mieszamy. Wlewamy do przygotowanej foremki i pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 35 minut. Studzimy w foremce przez 30 minut, kroimy na kwadraty. Wyjmujemy aż ciasto całkowicie wystygnie.


9 komentarzy:

  1. Eweno robisz zachwycające zdjęcia! Wyglądają na takie prawdziwe brownies, wilgotne, ciężkie, sycące. Słowem jak te z najlepszych książek kucharskich!
    Gratuluje i pozdrawiam ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjecia, aż pachnie czekoladą. Biorę przepis, bo lubimy brownies bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkrabeka - dziękuję Ci za sympatyczny komentarz. Robiąc zdjęcia chcę się trochę wyżyć artystycznie, choć trochę mi brakuje technicznych umiejętności, więc tak metodą prób i błędów się uczę. A że wychodzą prawdziwie, to tym bardziej się cieszę, bo tak ma być...ale co się napstrykam, to moje:)))

    Majana - dziękuję...bierz, mocno czekoladowe są;))

    OdpowiedzUsuń
  4. To fajnie, że masz sporo przepisów na brownies. Chętnie je poczytam, poogladam, a i niektóre pewnie wypróbuję;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aj! Znów czekoladowo! Bosko - czekoladowo. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Grumko - muszę sobie trochę odpocząć od tej czekolady, ale po krótkiej przerwie na pewno wrócę:))

    Małgosia.dz - zaczekoladziłam się i musze odpocząć, chociaż czekolady czekają;))

    OdpowiedzUsuń
  7. niesamowite ciasto, pięknie wygląda w Twoim wykonaniu. na ten przepis wpadłam przypadkiem, inspiracją był dla mnie więc właśnie ciasto siedzi w piekarniku i czeka na gotowość.
    dodałam jeszcze pył migdałowy zamiast połowy mąki, skórke pomarańczową i orzechy włoskie.
    rany, jak pięknie juz pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystkie Twoje brownies zachwycają, ale to jest totalnym królem: klasyczne, mocno czekoladowe. Dodaję do ulubionych i będzie czekać w kolejce do upieczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co tu dużo mówić...trzeba piec!...:))

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)