Nieco zmieniony przeze mnie przepis(min zmieniłam czas dodania ziemniaków i makaronu) pochodzi z książki Gino D'acampo "Fantastico!"
Ps. Przed chwilą dowiedziałam się, że Gino D'acampo, którego prawie wszystkie książki posiadam, został lauratem National Television Awards i zgodnie z obietnicą, w programie This Morning gotował...nago:))
Ps.1 Dla zainteresowanych Gino;)) i jego przepisami odsyłam do strony itv :)
Zupa Minestrone
- 5 łyżek oleju
- 2 cebule, pokrojone w kostkę
- 2 marchewki, obrane i pokrojone w kostkę
- 2 selery naciowe, umyte i pokrojone w kostkę
- 200 g kapusty, najlepiej włoskiej, grubo posiekanej
- puszka 200 g cannellini beans(zwykłej białej fasoli, ja dałam borlotti), odcedzona
- 300 g ziemniaków, obranych i pokrojonych w kostkę
- puszka 400 g pokrojonych pomidorów
- 200 g fasolki szparagowej(może być mrożona)
- 2 litry rosołku, z 4 kostek rosołowych
- 120 g makaronu conchiegliette(małe muszelki, ja dałam makaron babuni)
- 4 łyżki grubo posiekanej natki pietruszki
- 80 g świeżo zmielonego sera Parmesan, opcjonalnie
- sól i pieprz
Olej podgrzewam w dużym rondlu na średnim ogniu i smażymy cebulę, marchewkę i selera przez około 10 minut.
Dodajemy fasolkę, kapustę, pokrojone pomidory i rosołek. Doprowadzamy do wrzenia, przyprawiamy, zmniejszamy gaz, częściowo przykrywamy garnek i gotujemy przez 30 minut. Dodajemy ziemniaki i gotujemy jeszcze 25 minut, 5 minut przed końcem gotowania dodajemy makaron i pietruszkę.
Podajemy natychmiast, posypane ewentualnie Parmesanem.
Podajemy natychmiast, posypane ewentualnie Parmesanem.
świetna zupka, takich zupek jak najwięcej!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie minestrone, zwlaszcza zima - zupka jest pyszna, sycaca i rozgrzewajaca :)
OdpowiedzUsuńMinestrone jest pyszna, a ser, mimo że opcjonalny, bardzo do niej polecam. Zupa dużo na tym zyskuje.
OdpowiedzUsuńMinestrone jeszcze nie robiłam, ale Twój Gino naprawdę niezły! Obejrzałam z uśmiechem na ustach:)
OdpowiedzUsuńale się uśmiałam przy tym filmiku :) zupa zapowiada się przepysznie
OdpowiedzUsuń;):):)
OdpowiedzUsuńzupka kusi, lubię takie połączenia smaków, apetycznie, sycąco, coś dla mnie;)
No tak. Na zupę autorstwa TAKIEGO kucharza, to ja zawsze i wszędzie... ;))
OdpowiedzUsuńostatnio jadłam ją na przyjęciu u kumpla.
OdpowiedzUsuńjest wspaniała, z nutką pikanterii.
nie jadlam jeszcze tej zupki, ale jak tak patrze na zdjecia to juz mi slinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńOzzie, o tak, zupa rzeczywiście jest pyszna!...:))
OdpowiedzUsuńMaggie, a mi tylko przyjedzie żałować, że jej wcześniej nie wypróbowałam:))
Lashquinn, zrobiłam bez sera, tylko dlatego, że zapomniałam, następnym razem na pewno dodam:))
Ewelajana, ja też się chichotałam, a minestrone polecam:))
Paula, prawda, że śmieszne? Zupa jest bardzo dobra:))
Panna Malwinna, sycąca i smaczna. Naprawdę polecam:))
Zaytonn...a ja nabrałam ochoty, na to danko, które on tam w studio przyrządza;)) A zupa swoją drogą pyszna!
Karmelitka, moja raczej łagodna była, ale pikantne smaki też lubię, może następnym razem wyostrzę;))
Aga, polecam Ci!...:)
Zapraszamy do przyłączenia się do powstającej listy POLSKICH blogów kulinarnych: http://polskieblogikulinarne.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)