Gnocchi z sosem pomidorowym i mozarellą
Gnocchi:
- 1 kg ziemniaków
- 2 żółtka
- 200 g mąki plus dodatkowo do posypania blatu
- 1 litr wody
- sól
Ziemniaki gotujemy w łupinkach w osolonej wodzie. Odcedzamy i studzimy. Obieramy ze skórki i tłuczemy je na puree, przyprawiamy solą, dodajemy żółtka i zagniatamy ciasto. Rolujemy ciasto na dobrze podsypanym blacie(lub stolnicy) na wałek o średnicy ok 1 cm i kroimy na 2 cm części. Każdą cząstkę nakładamy na widelec i dociskamy palcem. Do gotującej się wody, dodajemy gnocchi, ok 40 naraz, gdy wypłyną, gotujemy jeszcze ok 40 sek i wyjmujemy łyżką cedzakową na talerz.
Sos pomidorowy:
- 60m ml oliwy
- 1 mała cebula, pokrojona
- 1 ząbek czosnku, zmiażdzony
- puszka pomidorów
- pęczek świeżej bazylii
- 2 liście laurowe
- 8 plastrów sera mozarella
- sól i świeżo zmielony pieprz
Na rozgrzanej oliwie smażymy cebulę, uważając, żeby nie zbrązowiała. Dodajemy czosnek, pomidory, bazylię i liscie laurowe i gotujemy na małym ogniu ok 30 min. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Gnocchi mieszamy z sosem, rozkładamy na talerze i na każdym kładziemy po 2 plastry mozarelli. Grillujemy, aż do momentu, gdy ser delikatnie zbrązowieje.
Mniam! Ależ cudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńCo to znaczy grillujemy? Czyli jak wyłożymy na talerz, co mamy zrobić z tą mozarellą?
OdpowiedzUsuńZerknęłam jeszcze raz do książki, z której brałam przepis, ale niczego nowego tam nie zobaczyłam, czyli tak jak zrobiłam to ja, każdy talerz wstawiłam na "grillowanie" do mikrofalówki. Myślę, że można by też wymieszać sos z gnocchi na patelni, położyć na to plastry mozarelli, przykryć pokrywką i podgrzewać aż do rozpuszczenia sera, a dopiero potem na talerze...:)
OdpowiedzUsuńNa ile osób jest ten przepis?!
OdpowiedzUsuńNa 4, ale nas było troje i wcale nie było za dużo:)
OdpowiedzUsuń