wtorek, 29 czerwca 2010

Zupa kalafiorowa

Kalafiorowa, to jedna z moich ulubionych zup. Zwykła, tradycyjna, z pływającymi warzywami, dużą ilością masła i koperku. Robię ją od wielu lat niezmiennie tak samo i niezmiennie się nią zachwycam(nie tylko ja zresztą). A ponieważ w sklepach coraz więcej młodych warzyw, więc i zupa kalafiorowa będzie częściej gościć na naszym stole. Ku uciesze nas wszystkich.
Zupa kalafiorowa

Zupa kalafiorowa

  • kalafior
  • 4 ziemniaki
  • 2 marchewki
  • kawałek selera korzeniowego
  • liście z selera
  • pietruszka
  • kawałek pora
  • cebula
  • 2 kostki rosołowe
  • listek laurowy, ziele angielskie(kilka ziaren)
  • natka pietruszki, koper(dużo kopru)
  • masło(sporo, tak aby było wyraźnie czuć maślany smak)
  • sól i pieprz do smaku
  • śmietana

W sporym garnku zagotowujemy wodę, dodajemy warzywa(seler, por, pietruszka, cebula, pokrojona marchew), listek laurowy, ziele angielskie, kostki rosołowe. Gdy warzywa będą prawie miękkie, dodajemy podzielonego na cząstki kalafiora i pokrojone ziemniaki. Gotujemy do miękkości warzyw. Doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy sporo masła, dużo koperku i natkę pietruszki. Gdy zupa jest już w talerzach, dodajemy śmietanę.

8 komentarzy:

  1. Jak ja dawno nie jadłam kalafiorowej, a z radością spałaszowałabym miseczkę. Muszę zrobić. Dzięki za przypomnienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym zjadła taką zupkę! Lubię kalafiorową, a wieki jej nie jadłam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubimy z mężem kalafiorową, niestety dzieci nie podzielają naszego zdania. Cedzą "wodę" z zupy, szerokim łukiem omijając kalafiora :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jutro zrobię. Mniam, już czuję ten smak. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kalafiorowa to moja ulubiona letnia zupa zaraz po melonowym gazpacho :) Twój przepis właściwie niewiele sie różni od mojego. O uroku zupy decyduje tez niewątpliwie koperek i śmietana. Czasami zamiennie, zamiast ziemnaków, daje do zupy makaron :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Io, ciesze sie, ze sie na cos przydal moj wpis;))

    Majanko, u mnie kalafiorowa to czesto, bo wszyscy lubimy, a jak jeszcze mlode warzywka do tego, to juz wogole;)

    Ewa, mam nadzieje, ze Twoje dzieci, zmienia upodobania, choc i sama woda z kalafiorowej tez dobra;)

    Anonimowy, i jak?

    Ania, i ja uwielbiam:)

    Patka, melonowego gazpacho nie jadlam jeszcze;) A co do tego koperku i smietany to pelna zgoda, choc ja jeszcze duzo, duzo masla dodaje. Z makaronem nie probowalam, ale pewnie tez dobra:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)