wtorek, 9 listopada 2010

Muffiny bananowe z orzechami pecan

Orzechy bardzo, ale to bardzo lubię. Moje ulubione to oczywiście orzechy włoskie, które lubię za całokształt i "czepię" się wszystkiego co z nimi jest. Orzechy pecan są bardzo podobne w smaku do włoskich, może bardziej przypominają świeże orzechy włoskie, są gładsze w wyglądzie i niestety droższe, ale z powodzeniem można je zastąpić łatwiej dostępnymi włoskimi.
Na pierwszy ogień, w rozpoczętym już "Orzechowym tygodniu", który po raz czwarty już organizuje Ela z "My best food", pójdą więc bananowe muffiny z orzechami pecan. Łatwe i szybkie do przyrządzenia, długo świeże, no i z orzechami. Mniam.
Przepis z książki "Cupcakes, muffins & more"
Muffiny bananowe z orzechami pecan

Muffiny bananowe z orzechami pecan

  • 150 g mąki
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 70 g drobnego cukru trzcinowego
  • 115 g orzechów pekan (mogą być włoskie)
  • 2 duże, dojrzałe banany, rozgniecione
  • 5 łyżek mleka
  • 2 łyżki masła, rozpuszczonego
  • 1 duże jajko, roztrzepane
  • 1/2 łyżeczki esencji waniliowej

Piekarnik nastawiamy na 190 st C, przygotowujemy i umieszczamy w blaszce do muffin 8 papilotek.
Przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól, dodajemy cukier i orzechy. Mieszamy.
W drugiej misce umieszczamy banany, mleko, masło, jajo i esencję waniliową. Mokre składniki dodajemy do suchych i delikatnie, krótko mieszamy. Wypełniamy masą foremki i pieczemy ok 20-25 minut. Wyjmujemy z piekarnika i umieszczamy na kratce.

13 komentarzy:

  1. Śliczne te muffinki i jeszcze z bananami, super!:)
    Mogę jedną? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kocham orzechy pecan - moj portfel nieco mniej. Żałuję, że są takie drogie, bo włoskie - mimo, że w smaku podobne - jednak nie są tym samym...
    A połączenie banana i orzechów uważam za jedno z moich ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Majanko, dziękuję Ci bardzo:) A prosze bardzo, częstuj się...:))

    Wiosenka, ja też lubię takie smaki:)

    Arven, tutaj nie są aż tak wiele droższe od włoskich, i pecany oczywiście nieco lepsze są ale w cieście praktycznie nie czuć różnicy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja kocham muffiny z bananem - daje im fajny smak, trochę wilgoci i dobrą, muffinową strukturę, która lubię. Czasami wystarczy dodać tylko 1 banana, nawet nie, żeby jego smak był wyczuwalny, tylko żeby poprawić konsystencję muffin :)

    OdpowiedzUsuń
  5. smakowite sa te mufinki, ach porwalabym jedna do herbatki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie ciasta, które zawierają w sobie banana, są moimi ulubionymi. Znaczy - większość. Bo wszystkich, to jeszcze nie piekłam, a i są pewnie porażki na tym polu. Te muffinki jednak bez wątpienia do porażek nie należą i smakują przepysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. to ja się czepiam Twojej muffinki i już nie oddam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bananowe smaki lubię w każdych wypiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mufinki cudne, ale brakuje w przepisie informacji, ile cukru należy dodać :-( Właśnie chcę je upiec i dodam 100 g. Może będzie ok...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cukru "idzie" 70 g, bardzo przepraszam za roztrzepanie...ze 100 g pewnie jeszcze lepsze będą, bo słodsze:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za odpowiedź :-) Zrobiłam, goście zachwyceni. Mufinki naprawdę pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę, że smakowały:))

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)