niedziela, 7 listopada 2010

Sernik krakowski

Nie piekłam nigdy sernika krakowskiego, ale bardzo podobny sernik piekła moja babcia. Z prawdziwego domowego sera, z charakterystyczną kratką z ciasta, zawsze z aromatem arakowym. Z wielka ochotą przystąpiłam więc do jego upieczenia, bo zazwyczaj królują u mnie serniki wiedeńskie. Sernik krakowski jest bardzo dobry, a odrobina ciasta wcale mu nie przeszkadza.
Sernik krakowski to moja ostatnia propozycja w kończącej się dzisiaj akcji "Gotujemy po polsku" pod patronatem serwisu zPierwszegoTłoczenia.pl
Przepis z broszurki z cyklu "Lubię gotować"
Sernik krakowski



 Przepis na sernik krakowski

 Ciasto:
  • 300 g mąki
  • 10 łyżek cukru
  • 8 łyżek masła
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • sól

Masa serowa:
  • 750 g tłustego sera twarogowego
  • 300 g cukru
  • 4 jajka
  • 150 g rodzynek
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 cukier waniliowy(16 g)
  • 3 łyżki skórki pomarańczowej smażonej w cukrze
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany 30%

Przygotowanie ciasta: jajka ucieramy z cukrem, dodajemy połowę mąki, szczyptę soli, proszek do pieczenia i dalej ucieramy na gładką mas. Masło drobno siekamy z pozostałą mąką, dodajemy do masy jajecznej, mieszamy i wyrabiamy sprężyste ciasto. 2/3 ciasta wykładamy na dno i boki prostokątnej blachy do pieczenia. Resztę ciasta schować do lodówki.
Przygotowanie masy serowej: białka ubijamy na sztywną piane. Rodzynki myjemy i osączamy. Ser mielemy lub przecieramy przez sito. Wlewamy do niego śmietanę i ucierając stopniowo dodajemy: cukier, żółtka, cukier waniliowy i mąkę ziemniaczaną. Gdy masa będzie gładka, dodajemy pianę, rodzynki, skórkę pomarańczową i mieszamy.
Masę serową wykładamy na ciasto i wyrównujemy powierzchnię. Z pozostałego ciasta formujemy wałeczki i układamy z nich na wierzchu kratkę. Sernik pieczemy 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do temp 180 st C. Po upieczeniu studzimy i wyjmujemy z formy. Można polukrować.
Sernik krakowski

Gotujemy po polsku!

11 komentarzy:

  1. Mniam,mniam, jeden z najlepszych serników to właśnie ten, krakowski. Pysznie u Ciebie wygląda:)
    Pozdrowienia:*

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię wszelakie serniki :) Twoj wyglada bardzo apetycznie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. pychotka! ale bez rodzynek (;

    OdpowiedzUsuń
  4. Poproszę kawałek tego pysznego sernika:)

    OdpowiedzUsuń
  5. koniecznie z rodzynkami. najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  6. Sernik krakowski jest dla mnie najbardziej chyba polskim sernikiem...

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie ten sernik wyglada, ja neistety mam porblem z polskim twarogiem i rzadko kiedy udaje mi sie kupic....ale na pewno beda wiecej sporwadzac twarogu przed swietami, wiec moze i ja sernik upieke? ;)
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  8. Majanko, Piekłam jak do tej pory głównie wiedeńskie, jako te najlepsze, ale po tym debiucie zamierzam wypróbować przepisy na inne krakowskie:)

    Piegusek, ja też jestem miłosniczką serników:)

    Danusia, jakbym moją córkę słyszała;))

    Wiosenko, proszę bardzo:)

    Asiejko, dziękuję:)

    Paula, zgadzam się z Tobą, rodzynki są tutaj konieczne:)

    Zaytoon, chyba nie tylko ze względu na nazwę, przez wiele lat był chyba najbardziej popularny u nas, jak sięgam pamięcią...

    Gosia, wyobraź sobie, że do tego sernika wcale nie użyłam polskiego twarogu, który mogę kupić w polskim sklepie, ale nie mam jak zmielić. Użyłam mniej wiecej w równych częściach, quark, english curd(trochę przypominał polski mielony twaróg) i philadelphia...i byłam zaskoczona, że bardzo dobrze smakowała ta mieszanka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie bardzo ten sernik ale sama jeszcze nie pieklam. Moge podkrasc kawaleczek do kawy? O ile cos jeszcze zostalo :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Majko, nie zostało, ale wirtualnie możesz wpadać codziennie...i się częstować;)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)