czwartek, 17 lutego 2011

Spaghetti alla carbonara - przepis

To jedno z najbardziej znanych dań włoskich. Sama wielokrotnie już je robiłam, z różnych przepisów. Dzisiejsza wersja spaghetti alla carbonara to zdaniem Gino D'Acampo właściwy, tradycyjny sposób przyrządzania tego pysznego dania z makaronu. Przyznam, że chyba najbardziej mi smakował. Bez śmietany i z samymi żółtkami. Odkrywam ponadto, że coraz bardziej gustuję w takich właśnie "bezsosowych", "suchych", z minimalną ilością składników makaronach.
Przepis z książki Gino D'Campo "Buonissimo!"

Spaghetti alla carbonara - przepis

Spaghetti alla carbonara - przepis
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 50 g masła
  • 100 g wędzonej pancetty (dałam naszego boczku), pokrojonej na małe kawałki
  • 250 g suchego spaghetti 
  • 3 duże żółtka z jajek, ubite
  • 2 łyżki drobno pokrojonej natki pietruszki
  • 30 g świeżo startego sera Pecorino Romano
  • sól i świeżo zmielony pieprz

Podgrzewamy oliwę z masłem w dużej patelni, dodajemy pancettę z odrobina pieprzu i podsmażamy od czasu do czasu, aż boczek stanie się mocno chrupiący.
W międzyczasie w dużym garnku osolonej wody gotujemy makaron spaghetti al dente. Odcedzamy i dodajemy do patelni, w której smażył się boczek.
Odstawiamy garnek z ognia, wlewamy jajka z pietruszką i dokładnie mieszamy. Przyprawiamy lekko solą. Podajemy natychmiast posypane serem.

Spaghetti alla carbonara - przepis

14 komentarzy:

  1. Mam kawałek boczku w domu i chętnie wykorzystam go do tego dania. Bo ja go jeszcze nie robiłam chociaz tak wiele o nim słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! U mnie tez dzisiaj bedzie carbonara - uwielbiam i guzik mnie obchodzi, ze ma chyba z milion kalorii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No..., ja też... Twój wygląda najpiękniej na świecie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej ależ smakowicie wygląda !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. doskonale Cię rozumiem, prostota najbardziej pasuje do makaronu :) żadne wymyślne smaki, tylko proste, genialnie podkreślające są najlepsze!

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się niesamowicie boję surowych żółtek! Ale makaron wygląda prosto i pysznie!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. robie bardzo podobne i smakuje wybornie ...... :)) polecam wszystkim............pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ale apetyczne zdjecia:) chwytam za widelec i wcinam ze smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki pyszny makaronik Ewenko:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Carbonara czeka na mojej liście do zrobienia :) Twoje zdjęcia są tak apetyczne, że chyba zrobię szybciej niż planowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja takie makarony lubię od zawsze. Tyle tylko, że tej miłości nie podzielają moi Domownicy, niestety! Carbonarę jednak lubią. Chętnie wypróbuję więc tej wersji. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)