poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Muffiny miodowo-jogurtowe

Mufiiny miodowo-jogurtowe w konsystencji przypominają nieco muffiny wytrawne. Dosłodzone miodem, a więc pewnie zdrowsze, niż te na cukrze. Choć ja osobiście wolę słodsze wypieki np te i te, to wiem, że są zwolennicy nieco mniej słodkich "słodyczy". Pomimo mniejszej słodkości, nie było jednak problemów ze "zbytem" tych muffinek.




 Muffiny miodowo-jogurtowe

  • 50 g masła
  • 75 g (5 łyżek) miodu
  • 250 ml jogurtu
  • 1 jajko
  • starta skórka z 1 cytryny
  • 50 ml (1/4 szklanki) soku z cytryny
  • 115 g (1 szklanka) mąki
  • 115 g (1 szklanka) maki pełnoziarnistej(dałam zwykłej)
  • 7,5 ml (1 1/2) łyżeczki sody
  • szczypta gałki muszkatołowej

Piekarnik nastawiamy na 190 st C i przygotowujemy 12 muffinową foremkę.
W rondelku rozpuszczamy masło i miód. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do lekkiego wystudzenia. W misce mieszamy razem jogurt, jajko, skórkę z cytryny i sok. Dodajemy maślano-miodową miksturę. W innej misce mieszmy przesiane suche składniki. Mieszamy suche z mokrymi.
Wypełniamy muffinowe foremki do 2/3 wysokości. Pieczemy 20-25 minut. Pozostawiamy przez 5 minut w foremkach, studzimy na kratce.
Przepis pochodzi z książki Hilaire Walden "The great big cookie book"


10 komentarzy:

  1. juz widze,ze mi by smakowaly takie :))
    slicznie sfocone :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejne Twoje muffiny
    i kolejne piękne zdjęcia

    czym są te małe czerwone kuleczki?

    lubię miód
    nasz miód
    w wypiekach ma taki specyficzny smak
    ale (niestety) jednak bardziej smakują mi ciasta/muffiny z cukrem
    miód najlepszy do twarożku :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają pięknie i pysznie!
    Jak ja dawno nie piekłam muffin..hmm /
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam wszelkiego rodzaju muffinki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne zdjecia. Ciekawa jestem smaku tych muffinek. Nie robilam jeszcze muffinek z dodatkiem miodu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Melduje się ta mniej słodka. :)
    Eweno, widzę, że w końcu przeprosiłaś muffiny! :)
    Zdjęcia miłe dla oka jak zawsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosia, dziękuję:)

    Asiejko, osobiście też preferuję cukier w wypiekach. A te czerwone kuleczki, były "załączone" do bukietu róż i sama nie mam pojęcia czym one są:))

    Majano, przjęłam pałeczkę...:))

    Miętówka, może nie wszelkiego, ale zaczynam lubić;)

    Majka, trzeba spróbować i albo się polubi, albo pozostanie się przy tych "na cukrze"...dziekuję:)

    Małgosiu, przeprosiłam się;)....ja jednak wolę słodsze słodycze;))

    OdpowiedzUsuń
  8. To musiały być pyszne muffiny!
    a jakie zdrowe;)
    ( miód,jogurt)

    OdpowiedzUsuń
  9. Olciaky, zdrowe to były na pewno, może troszkę za mało słodkie jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zrobiłam, spróbowałam, pyszne!
    Co prawda nieco zmodyfikowałam przepis, bo dałam mniej miodu (zawsze ujmuję cukry), zrezygnowałam ze skórki cytrynowej, a na wierzch dałam po kleksie masy śmietanowo-serowej (zmiksowana śmietanka z mielonym serkiem), ale główny trzon Twojego przepisu pozostał.
    Pyszne, zdrowe, chrupkie na brzegach, sycące muffiny!

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)