piątek, 18 lutego 2011

Fantastyczne francuskie ciasto czekoladowe bez mąki

To ciasto zawiera w sobie to, co najlepsze w czekoladzie. Mało tego, ono ją jeszcze bardziej uszlachetnia, dodaje jej łagodności, subtelności i wyrafinowania. Co tu dużo gadać i ubierać w słówka - to najlepsze ciasto czekoladowe jakie do tej pory jadłam! Nie wiem, czy to z powodu mielonych migdałów, czy może cukru muscovado a może dobrego smaku użytej do ciasta czekolady? Ciężkie, a jednak lekkie, toporne a jednocześnie delikatne. Aksamitne, rozpływające się w ustach, takie, nad którym chciałoby się bez końca delektować. Prawdziwa uczta dla zmysłów, a przynajmniej dla zmysłu smaku. Można je jeść z dodatkiem śmietanki lub lodów, ale dla mnie każdy kęs był tak rozkoszny, że dodatki tylko by przeszkadzały. I jeszcze jedna bardzo istotna rzecz. Francuskie ciasto czekoladowe bez mąki jest wprost niesamowicie łatwe a robi się je błyskawicznie.
Bardzo polecam.
Przepis zaczerpnięty z książki Lindy Collister "Divine heavenly chocolate recipes with a heart" dodaję do Czekoladowego Weekendu.

Fantastyczne francuskie ciasto czekoladowe bez mąki


Fantastyczne francuskie ciasto czekoladowe bez mąki
  • 200 g ciemnej czekolady
  • 200 g masła, pokrojonego w kostki
  • 4 duże jajka, o temp. pokojowej, oddzielone żółtka od białek
  • 100 g drobnego cukru
  • 50 g jasnego cukru muscovado
  • 100 g mielonych migdałów
  • cukier puder do posypania

Piekarnik nastawimy na temperaturę 180 st C. Wykładamy papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 23 cm.
Łamiemy czekoladę, umieszczamy ją w żaroodpornej misce (lub w rondelku), dodajemy masło i podgrzewamy, aż się rozpuszczą. Odstawiamy na bok.
Żółtka z cukrem ubijamy do białości. Delikatnie mieszamy z rozpuszczoną miksturą czekoladową i mielonymi migdałami.
Ubijamy białka na sztywno. Używając dużej metalowej łyżki, bardzo delikatnie mieszamy białka z czekoladową miksturą.
Ciasto umieszczamy w tortownicy i pieczemy przez 30 minut. Wyjmujemy foremkę z piekarnika i umieszczamy na kratce. Pozostawiamy przez 15 minut po czym bardzo delikatnie wyjmujemy ciasto z tortownicy. Posypujemy cukrem pudrem i podajemy ciepłe lub wystudzone do temperatury pokojowej.

Fantastyczne francuskie ciasto czekoladowe bez mąki

Fantastyczne francuskie ciasto czekoladowe bez mąki

26 komentarzy:

  1. Przepieknie wyglada! Zjadlabym kawaleczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam podobne ciasto kiedyś, jeszcze przed prowadzeniem bloga. Było niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, od zawsze marzy mi się takie czekoladowe, bezmączne ciasto. Cudowne, cudowne!

    Pozdrawiam, Eweno. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No ja się nie dziwię temu pustemu talerzykowi na drugim zdjęciu ... choć może jednak trochę dziwię, bo ja się pytam, co tam robią te okruszki? Ja bym takie ciasto zjadła do ostatniej kruszynki :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie. Wyglada tak fantastycznie, ze kiedy zobaczylam te okruszki, ogarnal mnie ogromny zal, ze nic dla mnie nie zoastalo :))

    OdpowiedzUsuń
  6. cudo, nie dziwie się , że zostają po nim tylko okruszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ciasto wygląda przepysznie! pozdrawiam czekoladowo!

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie smakowite masz zdjecia, az slinka cieknie:) to ciasto musi byc pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. mniami, juz dawno nie jadłam takiego czekoladowego ciasta. Musi by pyszne (:

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewenko, ciasto wygląda absolutnie cudownie! Mniaaam!:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Zafascynowałam się twoim ciastem wczoraj i juz 4 raz wchodze do ciebie popatrzeć. Chyba jutro upiekę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie ciasto jest pyszne. Robie od wielu lat tylko u mnie nazywa sie Torta Caprese :-) Z troszke wieksza iloscia migdalow, rowna ciezarowi czekolady :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Maggie, cieszę się, że Ci się podoba:))

    Usagi, jest niesamowite:))

    Zayton, bardzo proste do zrobienia, zachecam:) Pozdrawiam Cie również:))

    Tilianaro, zapewniam Cię, te okruszki zniknęły również...po "sesji" zdjęciowej;))

    Majka, spokojnie, upiekłam drugie!!...:))

    Chantel, nawet i okruszki nie zostają...:))

    Atinko, ja również czekoladowe pozdrowienia przesyłam:))

    Ago, jest bardzo pyszne, polecam do zrobienia:))

    Danusia, jeśli dawno nie jadłaś to serdecznie Ci polecam:))

    Majanko, to ciasto jeszcze cudniej smakuje:))

    Kuchareczko, no i co, upiekłaś?...:))Dziękuję za tak częste odwiedziny:D

    Anthony, o to pewnie jeszcze pyszniejsze, jak tyle migdałów:))

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja się nie tylko zachwyciłam, ale i zrobiłam!! I było cudowne, zjadłam pół blachy od razu ;) wielkie dzięki za przepis! tyle, że strasznie dużo kalorii... :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nanedi, cieszę się bardzo, że skorzystałaś z przepisu i ciasto Ci smakowało:)...a kalorie, no niestety na pewno ich trochę za dużo, ale przecież nie jemy takich ciast codziennie;))

      Usuń
  15. czy można czymś zastąpić cukier muscovado, żeby ciasto nie straciło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzmielu, można zastąpić dowolnym cukrem trzcinowym(brązowym). Gdyby jednak i z takim były problemy, to w przepisie jest go tak niewiele, że gdy zastąpimy go zwykłym białym, nie straci ciasto wiele. Główna jego "atrakcja" to mielone migdały i czekolada. Ciasto jest pyszne! Polecam!

      Usuń
  16. To ciasto jest naprawdę fantastyczne i szybko się je robi :)Wszystkim bardzo smakowało, przepis poszedł w obieg, każdy kogo poczęstowałam od razu chciał go znać. Chlebek bananowy mi nie wyszedł ale to jest rewelka! Dziękuję i pozdrawiam mocno czekoladowo! Mniam!
    Justyna R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że ciasto tak bardzo smakuje. Ciasto jest rzeczywiście pyszne i dobrze, że przepis "idzie w świat". Pozdrawiam równie mocno:))

      Usuń
  17. Upiekłam, ładnie wyrosło a potem opadło, a na wierzchu zrobiła sie skorupa, czy coś zrobiłam źle. Dodam że piekłam w 160 stopniach w elektrycznym piekarniku 35 minut, jak sprawdzilam ciasto patyczkiem to bylo lepkie i zostało troche ciasta, czy tak powinno być? Dziękuję za wyjaśnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak smakowało, to znaczy, że wszystko ok:) Dawno tego ciasta nie piekłam, więc nie pamiętam jak z tą skorupką było. Te 160 st to chyba jednak za niska temperatura. To ciasto nie jest puszyste, więc, to, że troszkę na patyczku zostawało jest w porządku.

      Usuń
  18. Ja tez dzisiaj zrobilam ten tort dla mnie za mokry wiec jutro zrobie z niego bajederke dodajac inne ciastka

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobilam ;) Wyszło przepyszne i smakowało całej rodzinie ;D dzieki wielkie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, ze smakowało. To ciasto ma już wielu zwolenników :)

      Usuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)