Klasyczne
ucierane ciasto z suchym makiem, znane pod nazwą
mrówkowiec lub
piegusek, było swego czasu bardzo popularne. Nic dziwnego, to proste i smaczne ciasto, które zrobi każdy. Starą, popularną wersję przepisu wzbogaciłam masłem (od wielu lat nie używam margaryny w wypiekach - tak jest nie tylko zdrowiej, ale o wiele smaczniej), olejek migdałowy zastąpiłam niewielką ilością( tak, te przearomatyzowane ciasta straszyły kiedyś nasze podniebienia) migdałowego ekstraktu, przez co smak jest bardziej naturalny. Ciasto jest miękkie, wilgotne i długo utrzymuje swą świeżość. Spotkanie po latach z
mrówkowcem zaliczam do udanych:)
Ciasto mrówkowiec
- 250 g masła
- 6 jajek
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki maku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia keksówkę o długości 30 cm
Masło ucieramy z cukrem, stopniowo dodajemy po jednym jajku. Dodajemy porcjami mąkę i proszek od pieczenia. Na koniec dodajemy ekstrakt migdałowy i suchy mak. Ciasto wylewamy do przygotowanej foremki. Pieczemy w nagrzanym piekarniku około 1 godziny.
Przepis na podstawie przepisu sprzed 20 lat z BPD
To jedno z kulinarnych wspomnień mojego dzieciństwa. Nigdy nie byłam fanką tego ciasta. Może faktycznie winę za to ponoszę sztuczne aromaty?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to ciasto. I nawet robiłam je na wigilię klasową bo robi się bardzo szybko i nie ma z nim problemów. :)
OdpowiedzUsuńZnam z domu :)
OdpowiedzUsuńChetnie sobie przypomne ten smak :)
Jak byłam dzieckiem to mama robiła, a teraz znalazłam jej stary przepis właśnie na takie ciasto :)
OdpowiedzUsuńTo taki piegusek :) Śliczne ciasto:)
OdpowiedzUsuńkiedyś robiłam podobne ciasto. i smakowało mi bardzo!
OdpowiedzUsuńTo bardzo smaczne ciasto:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis, bo jest taaki prosty no i nazwa równiez mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńZapisuję go w ulubionych:)
Pozdrawiam ciepło
Pamietam to ciasto jeszcze z dziecinstwa. Robila je moja ciocia przelozone jeszcze jakas pyszna masa.
OdpowiedzUsuńPrzepis prosty, ciasto pyszne, takie maślane w smaku :) Piekłam wczoraj, musiałam wydłużyć czas pieczenia do półtorej godziny (do suchego patyczka). Wszystkim smakuje i powoli znika (jest spore) :) Dzięki za wszystkie przepisy, wypróbowuję ich coraz więcej :)
OdpowiedzUsuńJustyna R.
Cieszę się Justynko, że wypróbowujesz tyle przepisów. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz:) Powodzenia w pieczeniu!
UsuńRobiłam kiedyś tort,w którym blaty były właśnie z takiego ciasta-pyszne!
OdpowiedzUsuńWłaśnie sie piecze, dam znac jak wyszło, jedyne co zmieniłam to roztopiłam masło i do roztopionego masła dodawałam cukier i wszystko po kolei , taka metoda pozwala mi uniknąć zakalca, w innych ciastach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że posmakuje i wszystko będzie ok. Czasami też robię z roztopionym masłem, ale nie po to, żeby uniknąć zakalca - staram się długo ucierać i mieć wszystkie składniki w jednakowej temperaturze. Zakalce, to u mnie rzadkość..chociaż się zdarzają ;-)
UsuńWyszła pyszna babka, bardzo dziękuje za przepis! Robiłam wcześniej z innego blogu i wyszedł zakalec a ta jest idealna!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Pani blogiem, już następne czekają na wypróbowanie.
Dziękuję bardzo i cieszę się, że ciasto się udało!
UsuńWitam, ucieramy tzn nie daj Boże ręcznie?? Czy da się mikserem? I po co natłuszczać blachę skoro wykładamy papierem do pieczenia?? :)
OdpowiedzUsuńWitaj Niesiu. Ucieramy jak najbardziej mikserem a blachę natłuszczamy, żeby papier dokładnie do niej przylegał i by łatwiej wkładać utarte ciasto - praktykuję od lat :)
UsuńBardzo ziekuje za odpowiedzi, dam znac wieczorem jak wyszło :)
OdpowiedzUsuńWitaj, miałam dac znac wcześniej ale wtedy za krotko piekalam( mój piekarnik raczej przypieka i myslalam żeby skrocic czas ;) ) i srodek mi się nie dopiekl ale dzis probowalam ponownie i wyszlo bardzo smaczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrzmi jak smak mojego dzieciństwa. Zaraz obok babki z kakao.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo wypróbuję :)