Pilaf z Kaszmiru
- 4 łyżki oleju roślinnego
- 3/4 łyżeczki ziaren kuminu
- 7,5 cm kory cynamonu
- 3 goździki
- 3 nasiona zielonego kardamonu
- 1 liść laurowy
- 1 mała lub średnia cebula, pokrojona w paski
- 15 g migdałów bez skórek, grubo posiekanych (dałam płatki migdałowe)
- 10 g rodzynek
- 200 g ryżu basmati, wypłukanego
- duża szczypta szafranu, namoczonego w 2 łyzkach gorącego mleka
- 2 suszone figi, pokrojone
- sól i dużo świeżo mielonego pieprzu, do smaku
- 15 g orzechów włoskich lub pistacjowych
Podgrzewamy olej na dużej patelni lub rondlu. Dodajemy wszystkie całe przyprawy i lisć laurowy i smażymy na niewielkim gazie ok 30 sekund. Dodajemy cebulę i smażymy do momentu aż będzie miękka i złota, po czym dodajemy migdały i rodzynki i smażymy kolejne kilka minut.
Dodajemy odcedzony ryż do patelni. Mieszamy przez minutę po czym dodajemy 400 ml wody, mleczko szafranowe i figi (jesli używamy). Doprawiamy solą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez kilka minut, redukujemy gaz , przykrywamy i gotujemy na takim małym ogniu ok 7-8 minut. Sprawdzamy, czy ryż jest ugotowany, jeśli nie to dogotowujemy jeszcze minutę. Doprawiamy i dodajemy orzechy. Pozostawiamy na 4 minuty, by odparowała woda i podajemy gorące.
Przepis z książki "Anjum's New Indian"
ciekawy miszmasz składników:)
OdpowiedzUsuńmniam! ryż lubię pod każdą postacią
OdpowiedzUsuńZaintrygowało mnie to danie, zapisuję je do zrobienia :)
OdpowiedzUsuń