No i mam! Moją pierwszą potrawę z dyni, nie licząc ciasta, ale tam udział i wyczuwalność dyni była znikoma. Tym razem bardzo dyniowa zupa dyniowa, bo praktycznie nic w niej nie ma oprócz dyni. Mogłam się rozkoszować niemal czystym jej smakiem rozmiękczonym masłem, śmietanką i mlekiem, jednocześnie delikatnie wyostrzonym pieprzem. Czy smakowała? Całe szczęście, że zapobiegliwie zrobiłam zdjęcia przed jedzeniem, choć jedna miseczka zostawiona dla córki, której nie było w domu, miała posłużyć do bardziej rozbudowanej i przemyślanej sesji fotograficznej. Niestety, nie było już sesji i nie było zupy w miseczce...mąż zjadł hurtem...więc chyba smakowała:)
Przepis pochodzi ze strony sieci Sainsbury's
Tradycyjna brytyjska zupa z dyni
- 675g dyni
- 100g masła
- 1 liść laurowy
- 150ml mleka
- 150ml śmietanki do zup(single cream)
- świeżo zmielony pieprz
- sól
Dynię obrać, wydrążyć gniazdo nasienne i pokroić w drobną kostkę. Masło rozpuścić w rondelku dodać dynię i liść laurowy, przyprawić i gotować aż powstanie dyniowa pulpa(ok 20-30 min). Rozrzedzić mlekiem i zagotować. Na koniec dodać śmietankę i doprawić do smaku. Można podawać z grzankami.
brzmi niezle :) duzo dyni w dyni :)
OdpowiedzUsuńPostawiłam na prostotę i minimalizm...:))
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam zupkę z dyni - moją pierwszą dyniową potrawę. Pyszna była. :)
OdpowiedzUsuńTwoja wygląda prześlicznie, zjem ją zaraz ! :)
Eweno, piszesz, że mąz zjadł hurtem. :) A Ty? Tobie smakowała? :)
OdpowiedzUsuńKurde, aż zrobię :)
OdpowiedzUsuńMajano, chętnie bym poczęstowała, ale nawet córka nie spróbowała...zresztą miałaś swoją...;)))
OdpowiedzUsuńMałgosiu, mi też smakowała pomimo lekkiej słodkości, co w zupach rzadkie przecie, zjadłam ocupinkę, bo ona dość kaloryczna(śmietana, masło) a ja na diecie:)
A zrób żesz, Malto;)
U mnie zupa dyniowa serwowana jest corocznie wraz z rozpoczęciem sezonu dyniowego. Mniam!
OdpowiedzUsuń