To nie pierwsze moje spotkanie z
ziemniaczano-kapuścianym puree. Robiłam już wcześniej troszkę inną,
szkocką wersję takiej kapuścianej mieszanki i obie bardzo mi smakowały. No cóż, może moje podniebienie jest niezbyt wybredne, ale kocham i ziemniaki i kapustę.
Colcannon potraktowałam jako dodatek do sztuki mięsa i zdziwiłam się, że bardziej rozsmakowywano się tym jarskim dodatkiem. Dla znudzonych ziemniakami bardzo polecam.
Przepis na podstawie przepisu Rachel Allen z "
Rachel's favourite food at home"
Colcannon czyli ziemniaczano-kapuściane puree
- 1,5 kg mącznych ziemniaków, obranych
- 100 g masła
- 500 g kapusty włoskiej, bez liści wierzchnich
- 250 ml gorącego mleka
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Umyte ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie do miękkości.
Odcedzamy, obieramy(gdy są jeszcze gorące, najlepiej nakłuwając na widelec) i tłuczemy z 50 g masła.
W międzyczasie przygotowujemy kapustę. Wykrawamy głąba i szatkujemy. Na patelni rozgrzewamy pozostałe masło, dodajemy 2 łyżki wody i kapustę. Podgrzewamy ok 5-7 minut. Kapustę i posiekaną natkę pietruszki dodajemy do ziemniaków. Wlewamy gorące mleko i tłuczemy, aż ziemniaki będą gładkie i kremowe.

Rozwiązanie konkursu "Herbaciany Ogród" firmy Herbapol!
Paczuszki z czterema rodzajami ziołowo-owocowych herbatek powędrują do:
Karoliny(ciapeczka2) i Anety(marielle), które przed chwilą wylosowałam:))
Bardzo proszę obie dziewczyny o jak najszybsze podanie Waszych adresów na mojego maila ewena@gazeta.pl
Wasze adresy do wysyłki przekażę firmie Herbapol, która prześle do Was herbatki.
Dziękuję Wam wszystkim za udział w konkursie a Karolinie i Anecie serdecznie gratuluję!