czwartek, 31 stycznia 2013

Fasolka w sosie pomidorowym z soczewicą i koperkiem

Fasolka w sosie pomidorowym z soczewicą i koperkiem to świetne danie jednogarnkowe na chłodne dni. Gęsty, pomidorowy sos, zagęszczony dodatkowo brązową soczewicą, z porcją aromatycznych warzyw i przypraw oraz fasolką "Jaś"(w Anglii butter beans).  Do dania użyłam fasolki z puszki, ale można oczywiście użyć fasoli suchej, uprzednio namoczonej. Potrawa ma specyficzny, anyżowy smak, gdyż dodałam do niej nasion kopru włoskiego, ale można tą przyprawę pominąć, pozostając przy bardziej przyjaznych smakach, choć mi osobiście ta niecodzienna nuta smakowa nie przeszkadzała. Całość obficie posypana świeżym koperkiem - jak w młodej kapuście. Bardzo smacznie. Idealne danie do odgrzewania.

Fasolka w sosie pomidorowym z soczewicą i koperkiem


Fasolka w sosie pomidorowym z soczewicą i koperkiem

  • duża puszka fasolki "Jaś" (800 g) lub 2 mniejsze (butter beans) lub 400 g fasoli suchej, namoczonej przez noc i ugotowanej.
  • 2-3 łyżki oleju
  • 1 cebula, pokrojona w cienkie plastry
  • 1/2 łyżeczki nasion kminu rzymskiego (cumin)
  • 2 łyżeczki nasion kopru włoskiego(fennel)
  • 2 łyżeczki czerwonej proszkowanej papryki
  • 2 duże marchewki, pokrojone w kostkę
  • 1 pasternak, pokrojony w kostkę (można zastąpić korzeniem pietruszki)
  • 2 łodygi selera naciowego, pokrojone w kostkę
  • 3 puszki pomidorów, pokrojonych, wraz z sosem
  • 1/2 szklanki brązowej soczewicy
  • 1 pęczek koperku
  • sól, pieprz, cukier do smaku

Fasolkę odcedzamy i płuczemy. Odstawiamy.
Na dużej patelni podgrzewamy olej, dodajemy cebulę i smażymy, aż będzie szklista. Dodajemy ziarna kminu rzymskiego, nasiona kopru włoskiego i paprykę, krótko smażymy, do wydobycia aromatu, dodajemy czosnek, seler naciowy, pasternak. Dobrze mieszamy i podduszamy pod przykryciem około 5 minut. Dodajemy pomidory i soczewicę. Mieszamy i gotujemy 20 minut na średnim gazie. Doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Na koniec dodajemy fasolkę i posiekany koperek i chwilę podgrzewamy. Podajemy z chlebem.

wtorek, 29 stycznia 2013

Torcik makowo-serowy

Torcik makowo-serowy przygotowałam w ramach utylizacji masy makowej z puszki i sera z wiaderka. O ile seromakowiec, który upiekłam z połowy wyżej wymienionych składników był bardzo udanym wypiekiem, o tyle torcik makowy doczekał się nieco kontrowersyjnych ocen. Przepis jednak podaję, bo niektórym smakował a po małych przeróbkach myślę, że smak ciasta bardzo zyska. Masa makowa w cieście jest dość specyficzna po dodaniu do niej czekolady i może nie każdemu smakować, ale warto takiej mieszanki czekoladowo makowej spróbować. Bardzo dobra masa serowa. Ja swoje ciasto przełożyłam dżemem z czarnej porzeczki, który kompletnie w nim nie pasował. Reasumując, bez dżemu, będzie to całkiem smaczne ciasto.

Torcik makowo-serowy


Torcik makowo-serowy

Masa makowa:

  • 1/2 puszki masy makowej
  • 1/2 szklanki wiórków kokosowych
  • 1/2 szklanki mielonych migdałów
  • 2 jajka
  • 100g ciemnej czekolady, rozpuszczonej

Masa serowa:

  • 500 g sera zmielonego (dałam wiaderkowy)
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1/2 puszki mleka skondensowanego słodzonego
  • 2 jajka
  • 1 biała czekolada, roztopiona

Piekarnik nastawiamy na 175 st C i wykładamy papierem tortownicę o wymiarach 22 cm
Przygotowujemy masę makową. Do miski wkładamy masę z puszki, dodajemy wiórki kokosowe, mielone migdały, jajka i roztopiona czekoladę, wszystkie składniki mieszamy i dzielimy masę na pół.
Wykłądamy połowę masy na dnie torotwnicy, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok 13 minut.
W międzyczasie przygotowujemy masę serową.
Ser wkładamy do miski i mieszamy z mąką ziemniaczaną. Dodajemy mleko skondensowane, jajka, roztopiona białą czekoladę i mieszamy, aż masa będzie gładka. Dzielimy masę na 2 części.
Wyjmujemy podpieczony spód makowy i wylewamy na niego połowę masy serowej i równomiernie rozprowadzamy. Ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy 13 minut. Na podpieczoną warstwę sera rozprowadzamy delikatnie drugą porcję masy makowej(będzie to nieco uciążliwe, ale da się zrobić) po czym wstawiamy do piekarnika na kolejne 13 minut. Czynność powtarzamy drugą częścią masy serowej i ponownie wstawiamy na 13 minut do piekarnika. Upieczone ciasto studzimy.
Wierzch posypujemy przesianym kakao.
Po oryginalny przepis odsyłam do Kwestii Smaku

niedziela, 27 stycznia 2013

Pasztet z soczewicy czerwonej

Pasztet z soczewicy czerwonej to moja kolejna soczewicowa potrawa. Soczewicę poznałam całkiem niedawno i stwierdzam, że to wspaniałe strączkowe warzywo. Pasztet jest bardzo smaczny i przypomina nieco pasztet mięsny. Jest delikatny, ale nie mdły, dodane do niego przyprawy i warzywa świetnie się ze sobą komponują. No i ta piękna lekko pomarańczowa barwa, kanapka z takim pasztetem jest nie tylko bardzo smaczna i zdrowa ale również apetyczna. Pasztet można bardzo łatwo pokroić, choć ja wolę go na kanapkach rozsmarować. Pycha.


Pasztet z soczewicy czerwonej

Pasztet z soczewicy czerwonej

  • 250 g czerwonej soczewicy
  • 100 g masła
  • 2 cebule, pokrojone w kostkę
  • 2 średnie marchewki, starte na tarce
  • 1 pasternak(można zastąpić korzeniem pietruszki), starty na tarce
  • 1 łodyga selera naciowego, pokrojonego w kostkę
  • 2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
  • 2 cm kawałek korzenia imbiru, starty drobno na tarce
  • 4 ząbki czosnku, starte na tarce
  • 1 łyżeczka mielonej czerwonej papryki
  • 3 szczypty mielonej chilli
  • 2 jajka, roztrzepane
  • sól i pieprz do smaku

Soczewicę płuczemy i zalewamy 2 szklankami wody. Gotujemy, aż z soczewicy powstanie gęste puree (ok 20-30 minut).
Na patelni rozpuszczamy masło i smażymy cebulę, aż będzie szklista, dodajemy pozostałe starte warzywa i smażymy, aż będą miękkie. Pod koniec smażenia dodajemy kmin rzymski, imbir, paprykę, chilli i czosnek i smażymy jeszcze 1-2 minuty.Warzywa łączymy z soczewicowym puree i miksujemy blenderem. Dodajemy jajka, dokładnie mieszamy. Doprawiamy sola i sporą ilością pieprzu.
Piekarnik nastawiamy na 200 st C i przygotowujemy średnią foremkę keksową. Ja wyłożyłam ją folią aluminiową, ale możemy też papierem do pieczenia, lub po prostu natłuścić i wysypać bułką tartą.
Pasztet przekładamy do foremki i pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 30-40 minut.

piątek, 25 stycznia 2013

Dietetyczna zapiekanka po hiszpańsku z kurczakiem, warzywami i chorizo

Warzywa zapiekane z kurczakiem i kiełbaską chorizo, to kolejne dietetyczne danie z książki "The Hairy Dieters". Jedna porcja (podany poniżej przepis jest na 4 osoby) to tylko 370 kalorii. Hiszpański styl zapiekanki podkreśla kiełbaska chorizo i choć jest jej niewiele, to ten charakterystyczny smak jest wyczuwalny. Udka są bez skórki i bez kości(ich usunięcie nie powinno nastręczać problemu) a więc bardzo dietetyczne. Całość stanowi bardzo smaczne i niezbyt pracochłonne danie jednogarnkowe. Polecam.

Dietetyczna zapiekanka po hiszpańsku z kurczakiem, warzywami i chorizo


Dietetyczna zapiekanka po hiszpańsku z kurczakiem, warzywami i chorizo

  • 1 średnia cebula, pokrojona na ósemki
  • 1 średnia cebula czerwona, pokrojona na ósemki
  • 500 g ziemniaków, najlepiej młodych, pokrojonych wzdłuż w ćwiartki
  • 8 całych ząbków czosnku, nieobranych
  • 8 średnich pomidorów, pokrojonych w ćwiartki (u mnie cała paczka koktajlowych, połówki)
  • 75 g chorizo, najlepiej pikantnej
  • 8 udek kurczaka, bez kości i skórki (u mnie tylko 4, ale bardzo duże)
  • 1/2 łyżeczki słodkiej, wędzonej papryki sproszkowanej
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1 zielona papryka, bez gniazd nasiennych, pokrojona w paski
  • sól morska i świeżo zmielony pieprz

Piekarnik nastawiamy na 200 st C. Cebulę, ziemniaki, czosnek i pomidory umieszczamy w dużym na czyniu do pieczenia i przyprawiamy sola morską i dużą ilością mielonego pieprzu. Mieszamy lekko i pieczemy przez 20 minut.
W międzyczasie, zdejmujemy skórkę z chorizo i kroimy na cienkie, ok 5 mm plastry.  Udka nacinamy delikatnie nożem w 2-3 miejscach. Oprószamy pieprzem ze wszystkich stron. Sproszkowaną paprykę i oregano mieszamy razem i odstawiamy na bok.
Wyjmujemy podpieczone warzywa z piekarnika, rozrzucamy chorizo pomiędzy warzywa i kilka razy lekko mieszamy. Umieszczamy kurczaka na wierzchu warzyw i posypujemy papryką z oregano. Przyprawiamy odrobina soli i wstawiamy do piekarnika na kolejne 20 minut.
Wyjmujemy naczynie z piekarnika, przechylamy je lekko i polewamy pieczeń wytworzonym z pieczenia sosem.
Wstawiamy z powrotem do piekarnika i zwiększamy temperaturę pieczenia do 220 st C. Dopiekamy dodatkowe 20 minut lub do momentu, aż papryka będzie miękka a kurczak przyrumieniony i chrupiący. Przed jedzeniem obieramy czosnek.

wtorek, 22 stycznia 2013

Lekkie brownies

Lekkie brownies będzie dobre dla tych, którzy jeszcze brownies nie próbowali w obawie przed ich "zakalcowatością". Jest rzeczywiście nieco lżejsze niż większość brownies, struktura może delikatnie mniej zbita, choć daleko jej do murzynka, ale smak zdecydowanie charakterystyczny dla brownies, mocno czekoladowy, wilgotny, bogaty.
Zapraszam więc na pysznie czekoladowy kawałek i polecam również inne brownies na moim blogu.
 
Lekkie brownies


Lekkie brownies

  • 75 g masła
  • 115 g czekolady ciemnej
  • 200 g cukru
  • 2 duże jajka
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 1/4 szklanki pełnego mleka w temperaturze pokojowej
  • 130 g maki
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Piekarnik nastawiamy na 180 st C, natluszczamy i wykładamy papierem do pieczenia foremkę o boku 23 cm.
Masło i czekoladę rozpuszczamy w niewielkim rondelku na małym ogniu, często mieszając. Odstawiamy do wystygnięcia.
Cukier i jajka ubijamy do białości. Dodajemy ekstrakt i mleko i dobrze mieszamy. Dodajemy wystudzona czekoladę i mieszamy.
Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy do czekoladowej mieszanki, delikatnie mieszamy, aż składniki będą dobrze połączone.
Masę wykładamy do przygotowanej foremki i pieczemy ok 20 minut, aż patyczek będzie czysty.
Wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce.


Lekkie browniesLekkie brownies

Inspiracja z książki P. Helding "Fat Witch Brownies"

niedziela, 20 stycznia 2013

Kurczak chilli po indyjsku (chilli chicken balti)

Kurczak chilli po indyjsku to kolejne curry na moim blogu. Jestem posiadaczką sporej ilości książek z przepisami kuchni indyjskiej i w miarę gotowania nie tylko wzrasta mi apetyt na wypróbowanie kolejnych curry, ale coraz bardziej upewniam się, że kuchnia indyjska to najlepsza kuchnia na świecie. Kombinacja tych wszystkich aromatycznych smaków i zapachów jest ekstremalnie pyszna. Bardzo zachęcam wszystkich, którzy próbowali "indyjskich" sosów ze słoika lub curry kojarzą jedynie z przyprawą curry, do spróbowania takiego autentycznego indyjskiego sosu. Gwarantuję, że będziecie bardzo mile zaskoczeni.
Poniższy przepis pochodzi z książki Anjum Anand "I love curry" a na inne pyszne curry zapraszam tutaj:

piersi z kurczaka w mleczku kokosowym i pomidorach
curry pachnące kardamonem
filety z kurczaka w mleczku kokosowym
curry z wieprzowiny

Kurczak chilli po indyjsku (chilli chicken balti)

Kurczak chilli po indyjsku (chilli chicken balti)

  • 15 g świeżego korzenia imbiru
  • 6 grubych ząbków czosnku
  • 2 duże pomidory, ćwiartki
  • 1 1/2 łyżeczki garam masala
  • 1 1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego(cumin)
  • 1 łyżka mielonej kolendry (coriander)
  • 1/2 łyżeczki kurkumy (turmeric)
  • 1 łyżeczka sproszkowanej papryki, dla kolory
  • 1 czubata łyzka jogurtu
  • sól, do smaku
  • 6 łyżek oleju roślinnego
  • 3/4 łyżeczki ziaren brązowej gorczycy (mustard seeds -ja dałam zwykłej, żółtej)
  • 1 liść laurowy
  • 1 cebula, drobno posiekana
  • 6-10 zielonych papryczek chilli, w całości, ale nakłute widelcem
  • 500 g udek kurczaka bez kości, pokrojonych w grubą kostkę ( ja dałam pierś z kurczaka)
  • dużo świeżo mielonego pieprzu
  • 1 łyzka soku z cytryny lub do smaku
  • garść zielonej kolendry, do posypania, opcjonalnie

Miksujemy w blenderze imbir, czosnek i pomidory, aż będą gładkie. Dodajemy mielone przyprawy, jogurt i 3/4 łyżeczki soli.
Na patelni podgrzewamy olej, dodajemy ziarna gorczycy i prażymy, aż będą skakać. Dodajemy liść laurowy, cebulę i chilli i podsmażamy na średnim gazie często mieszając, aż pasta zacznie uwalniać olej(ok 6-8 minut).
Dodajemy zmiksowane w blenderze składniki i smażymy na dużym ogniu, cały czas mieszając, do momentu, aż prawie cały płyn wyparuje. Kontynuujemy gotowanie, aż większość płynu będzie odparowane. Gotujemy dalej, często mieszając, aż pasta uwolni olej.
Dodajemy kurczaka i mieszamy przez kilka minut. Dodajemy wodę, tak aby przykrywała kurczaka. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 7 minut.
Zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze przez 5 minut, aż sos będzie miał gęstą konsystencję.
Próbujemy i ewentualnie przyprawiamy sokiem z cytryny i dużą ilością pieprzu. Posypujemy świeżą kolendrą i podajemy.

piątek, 18 stycznia 2013

Ciasteczka z herbatą Lady Grey

Ciasteczka z herbatą Lady Grey to smaczne, lekko maślane ciasteczka, z dość intensywnym aromatem pomarańczy. Herbata Lady Grey ma bowiem w swoim składzie pomarańczowe i cytrynowe skórki, suszone kwiaty chabru i pachnie bargamotą. Te herbaciane ciasteczka, z całymi herbacianymi liśćmi w środku nie tylko ładnie pachną ale też ładnie wyglądają. Podobny efekt uzyskamy dodając zamiast herbaty Lady Grey herbatę Earl Grey. A jeśli macie ochotę na ciasto z takimi efektownymi cętkami w środku, to zapraszam na tę babkę.

Ciasteczka z herbatą Lady Grey


 Ciasteczka z herbatą Lady Grey (przepis na ok 20 ciasteczek)

  • 80 g masła, miękkiego
  • 50 g cukru brązowego drobnego(soft light brown sugar)
  • 1 łyżka liści herbaty Lady Gray
  • 1 białko kurze
  • 150 g mąki
  • cukier demerara do posypania

Piekarnik nastawiamy na 190 st C, wykładamy papierem do pieczenia dużą blachę.
Masło i cukier umieszczamy w misce i ucieramy na krem. Mieszamy z herbatą.
Dodajemy białko i ubijamy, na koniec dodajemy mąkę i mieszamy. Na lekko oprószonym maką blacie rolujemy ciasto na kształt cylindra. Lekko spłaszczamy, zawijamy ostrożnie w folię i chłodzimy, aż ciasto będzie się nadawało do krojenia (ok pół godziny).
Kroimy na cienkie plastry(ok 5 mm) i umieszczamy na przygotowanej blaszce. Każde ciasteczko posypujemy cukrem demerara. Pieczemy ok 10-15 minut, aż lekko się przyrumienią.


Ciasteczka z herbatą Lady GreyCiasteczka z herbatą Lady Grey
Przepis z książki J. Bellafontaine "Cookies Galore"

czwartek, 17 stycznia 2013

Omlet z serem camembert

Omlet to chyba najszybsze śniadanie na ciepło. Omlet z serem camembert należy do tych najmniej skomplikowanych, co jest dość istotne, gdy się spieszymy. Mogę go jeść bez chleba, co z góry zmniejsza kaloryczność dania. Połączenie jajek z pleśniowym serem jest niewątpliwie bardzo smaczne. Same zalety. Wiem, że niektórzy mają problemy ze złożeniem omleta na pół. Dobra patelnia i odpowiednia ilość tłuszczu(nie za mało) rozwiążą ten problem.

Omlet z serem camembert


Omlet z serem camembert
  • 2 jajka
  • 1 łyżka masła
  • 2 plasterki sera camembert
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu

Jajka roztrzepujemy widelcem, dodajemy sól i pieprz. Na patelni roztapiamy masło, wylewamy jajka i smażymy. Gdy jajka zaczną się ścinać, kładziemy na nie plasterki sera, za pomocą szpatułki podważamy połowę omleta i przykrywamy nią drugą połowę. Chwilę jeszcze smażymy. Podajemy natychmiast, posypane dodatkowo świeżo zmielonym pieprzem.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Spaghetti all'Amatriciana

Spaghetti all'Amatriciana, to bardzo prosty i szybki sposób na przyrządzenie makaronu. Receptura pochodzi ponoć z okolic górskiego miasteczka Amatrice, gdzie żyjący tam pasterze zabierali w góry produkty, które łatwo można było przechować, podczas długiej nieobecności, a więc twardy owczy ser, suszone papryczki chilli i suszony boczek. Dla mnie jest to jeden z makaronów smakowych, jak ja to nazywam,  gdzie dominujący jest tu sam makaron ze smacznymi i aromatycznymi dodatkami, choć w niewielkiej ilości. Na blogu mam już bardzo podobny przepis na spaghetti w ostrym sosie pomidorowym z boczkiem, z większą ilością sosu, ale prostych przepisów nigdy za wiele. Lubię.

Spaghetti all'Amatriciana

 Spaghetti all'Amatriciana-przepis

  • 200 g boczku, pokrojonego w kostkę
  • 2 łyżki oleju
  • 1 suszona papryczka chilli, roztarta lub1 łyżeczka płatków chilli
  • 500 g pomidorów, pokrojonych w kostkę
  • 400 g makaronu spaghetti
  • 100 g sera Grana Padano, startego
  • sól 

Boczek smażymy na suchej patelni, wytopiony tłuszcz, wylewamy i zastępujemy go olejem(można pominąć tą czynność).
Mieszamy z papryczką chilli i pomidorami. Kontynuujemy smażenie, aż powstanie gęsty sos.
W międzyczasie gotujemy makaron w dużym garnku osolonej wody, al dente. Odcedzamy i mieszamy z sosem. Podajemy natychmiast posypane startym serem.
Zamiast makaronu spaghetti można również użyć bucatini lub makaronu nitki (wermiszelu).
Inspirowane przepisem z książki "Pasta"

sobota, 12 stycznia 2013

Seromakowiec

Seromakowiec należał kiedyś do jednych z moich ulubionych ciast. Teraz wolę odrobinę lżejsze zestawienia, bo mak i ser w jednym, to naprawdę ciężki kaliber, choć kruche, maślane ciasto nadaje seromakowcowi odrobinę lekkości. Do masy makowej wykorzystałam gotowy mak z puszki, odpowiednio go dosmaczając. Całość jest bardzo dobra i z przyjemnością przypomniałam sobie smak tego tradycyjnego zestawu.

Seromakowiec





Seromakowiec


Ciasto kruche:

  • 1 szklanka mąki
  • 125 g masła
  • 1 jajko
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa makowa:

  • 425 g masy makowej(połowa dużej puszki)
  • 2 łyżki miodu
  • 1 białko
  • 3 łyżki orzechów włoskich, posiekanych
  • 2 łyżki płatków migdałowych
  • 4 łyżki rodzynek

Masa serowa:

  • 500 g dobrego sera z wiaderka
  • 50 g masła
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Piekarnik nastawiamy na 180 st C i wykładamy dno 22 cm tortownicy papierem do pieczenia
Ze składników na ciasto zagniatamy kruche ciasto i chłodzimy je ok 30 minut.
Przygotowujemy masę makową. Mak z puszki mieszamy ze wszystkimi składnikami.
Przygotowujemy masę serową. Masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajka, dalej ucieramy, po czym stopniowo dodajemy ser oraz ekstrakt z wanilii.
Tortownicę wykładamy ciastem a na ciasto wykładamy masę makową. Wyrównujemy powierzchnię po czym na mak wykładamy masę serową. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 1 godz. Można posypać cukrem pudrem lub polać dowolną polewą.

Seromakowiec

czwartek, 10 stycznia 2013

Zapiekanka wiejska dietetyczna wg The Hairy Bikers

To mój pierwszy wypróbowany przeze mnie przepis,  z najnowszej, bestselerowej  książki duetu The Hairy Bakers. Panom ostatnio udało się zrzucić wagę, nie omieszkali więc podzielić się dietetycznymi przepisami. Popularna cottage pie, czyli zapiekanka wiejska to połączenie mielonego mięsa wołowego z ziemniaczanym puree. To tak w skrócie. Przepisy na nią, choć podobne, potrafią się dość znacznie różnić smakowo. Ta zapiekanka okazała się być najlepsza i najsmaczniejsza z jakich dotychczas jadłam. Prosty farsz z chudego wołowego mięsa i ziemniaczano-porowe puree. Odpowiednie proporcje i dodatki sprawiły, że ta prosta zapiekanka stała się naprawdę pysznym daniem, nad którym zachwytom nie było końca. Jedna porcja tego dania(jeśli podzielimy całość na 6) to tylko 322 kalorii, hmm, ale niestety, trudno się powstrzymać, by nie dołożyć sobie następnej. Jeśli wszystkie przepisy z tej książki, która zebrała oszałamiającą ilość recenzji na Amazonie, są równie smaczne, to ja już nie mogę doczekać się degustacji. Polecam.

Zapiekanka wiejska dietetyczna wg The Hairy Bikers



Zapiekanka wiejska dietetyczna wg The Hairy Bikers

  • 400 g chudej mielonej wołowiny
  • 2 średnie cebule, pokrojone w kostkę
  • 2 łodygi selera naciowego, pokrojone w cienkie plastry
  • 2 średnie marchewki, pokrojone w kostkę
  • puszka 400g pokrojonych pomidorów
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 500 ml bulionu wolowego, zrobionego z 1 kostki wołowej
  • 1 łyżka sosu Worcestershire
  • 1 łyżeczka suszonych ziół ( mixed herbs, ja dodałam mieszankę włoską)
  • 4 łyżeczki mąki kukurydzianej (mozna zastapic ziemniaczana)
  • 1 łyżka zimnej wody
  • sól morska w płatkach
  • świeżo zmielony pieprz

ziemniaczano-porowe puree:

  • 750 g ziemniaków, dobrych, sypkich
  • 2 łyżeczki oleju ze słonecznika
  • 2 niewielkie pory, pokrojone w 1cm paski
  • 150 g odtłuszczonej creme fraiche (ok 15% tłuszczu)
  • sól morska
  • świeżo zmielony pieprz

Na rozgrzanej patelni smażymy mięso mielone, dodajemy cebulę, selera i marchewkę. Smażymy ok 10 minut, do momentu, aż mięso będzie lekko brązowe. Od czasu do czasu rozdrabniamy mięso drewnianą łyżką, by nie było dużych, zbitych kawałków.
Mieszamy z pomidorami, koncentratem pomidorowym, bulionem  wołowym, sosem Worcestershire i suszonymi ziołami. Doprawiamy dużą szczyptą soli i pieprzem. Doprowadzamy do wrzenia, po czym zmniejszamy gaz i gotujemy ok 40 minut na niewielkim gazie, do miękkości mięsa, mieszając od czasu do czasu.
Około 20 minut przed ukończeniem gotowania mięsa, przygotowujemy puree. Ziemniaki obieramy i kroimy w 4 cm kawałki, gotujemy ok 18-20 minut, na niewielkim ogniu. W międzyczasie podgrzewamy olej i smażymy pory, przez około 5 minut, aż będą miękkie, ale nie brązowe, często mieszając. Ziemniaki odcedzamy, dodajemy śmietanę, i rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków. Dodajemy pory i mieszamy. Odstawiamy.
Piekarnik nastawiamy na 200 st C. Do usmażonej(po 40 minutach) wołowiny, dodajemy mąkę ziemniaczaną wymieszaną w zimnej wodzie i mieszamy, gotujemy jeszcze 2 minuty, aż sos zgęstnieje, często mieszając.
Sos mięsny przekładamy do 2 litrowego, płaskiego, żaroodpornego naczynia, na mięso wykładamy łyżką ziemniaczano-porowe puree i "dziobiemy" widelcem.
Pieczemy przez 30 minut, aż wierzch będzie złoty a farsz, zacznie "pyrkać".


Zapiekanka wiejska dietetyczna wg The Hairy Bikers
Zapiekanka wiejska dietetyczna wg The Hairy Bikers

wtorek, 8 stycznia 2013

Zupa soczewicowo-marchewkowa

U mnie znowu soczewica. Zdecydowanie króluje tej zimy. Tym razem zupa soczewicowo-marchewkowa. Tylko te dwa proste składniki, przyprawione chilli i kminem rzymskim. Zupa jest bardzo wyrazista, specyficzna przez dodatek kminu, do którego muszę przyznać, coraz bardziej się przekonuję. Wcześniej nie znosiłam tej przyprawy, teraz nie tylko się do niej przyzwyczajam, ale coraz bardziej ją lubię. Kmin rzymski z soczewicą zdecydowanie się lubią. Zupa soczewicowo-marchewkowa to bardzo szybka i smaczna zupa, Na zimne dni, idealna. Jeśli nigdy nie gotowaliście zup z soczewicą to bardzo zachęcam do wypróbowania, to świetne warzywo. Inne zupy z soczewicą to przypominająca grochową, mocno warzywna z pomidorami



Zupa soczewicowo-marchewkowa

  • 2 łyżeczki ziaren kminu rzymskiego
  • szczypta chilli w płatkach
  • 2 łyżki oleju
  • 140 g czerwonej soczewicy
  • 600 g marchwi
  • 1 litr bulionu warzywnego(może być z kostki, ja dałam rosołek)
  • 125 ml mleka
  • do podania jogurt naturalny i chlebek naan 

Na suchej patelni prażymy ziarna kminu i chilli ok 1 minuty. Do garnka wlewamy gorący bulion i mleko, dodajemy do niego soczewicę, startą na tarce marchew, połowę ziaren kminu, olej. Gotujemy ok 15 minut.
Zupę miksujemy. Ewentualnie doprawiamy solą. Podajemy z kleksem jogurtu naturalnego, posypujemy pozostałym kminem i zieleniną.


Przepis ze strony BBC

niedziela, 6 stycznia 2013

Klasyczne pancakes

Pancakes to placuszki idealne na śniadanie. Na lekko słodkie śniadanie. Przygotowanie ich zajmuje niewiele czasu, znacznie mniej przy nich "stania" niż przy tradycyjnych naleśnikach. Klasyczne pancakes podajemy polane syropem klonowym, który można zastąpić złotym syropem, miodem lub posypać cukrem pudrem i skropić sokiem z cytryny. Można również podać je z dowolnymi owocami, jak na przykład te pancakes z mango. Te niewielkie placki na pewno będą ciekawym urozmaiceniem śniadaniowego menu, możemy przygotować jest również awaryjnie, gdy zabraknie w domu pieczywa. Z "pankejek" bardzo ucieszą się dzieci, bo chyba wszystkie dzieci je lubią.

Klasyczne pancakes


Przepis na klasyczne pancakes (4 porcje - 24 placki)

  • 140 g mąki samorosnącej (lub zwykła z 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia i szczypta soli)
  • 100 ml mleka
  • 2 łyżki drobnego cukru
  • 2 jajka

Wszystkie składniki na pancakesy wkładamy do wysokiego naczynia i ubijamy na gładką masę. Zostawiamy na 10 minut. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy niewielką ilość masła, kładziemy po 1 łyżce masy tak, aby placuszki nie stykały się ze sobą. Smażymy, aż do pojawienia się niewielkich dziurek na powierzchni pancaksów(ok 1 minuty),  przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze ok 1 minuty. Podajemy natychmiast. W wersji klasycznej polewane są syropem klonowym. Można też polać złotym syropem, miodem lub posypać cukrem pudrem.

Klasyczne pancakes

piątek, 4 stycznia 2013

Ciasto mrówkowiec

Klasyczne ucierane ciasto z suchym makiem, znane pod nazwą mrówkowiec lub piegusek, było swego czasu bardzo popularne. Nic dziwnego, to proste i smaczne ciasto, które zrobi każdy. Starą, popularną wersję przepisu wzbogaciłam masłem (od wielu lat nie używam margaryny w wypiekach - tak jest nie tylko zdrowiej, ale o wiele smaczniej), olejek migdałowy zastąpiłam niewielką ilością( tak, te przearomatyzowane ciasta straszyły kiedyś nasze podniebienia) migdałowego ekstraktu, przez co smak jest bardziej naturalny. Ciasto jest miękkie, wilgotne i długo utrzymuje swą świeżość. Spotkanie po latach z mrówkowcem zaliczam do udanych:)

Ciasto mrówkowiec


Ciasto mrówkowiec

  • 250 g masła
  • 6 jajek
  • 1 i 1/2 szklanki cukru
  • 2 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki maku
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów

Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia keksówkę o długości 30 cm
Masło ucieramy z cukrem, stopniowo dodajemy po jednym jajku. Dodajemy porcjami mąkę i proszek od pieczenia. Na koniec dodajemy ekstrakt migdałowy i suchy mak. Ciasto wylewamy do przygotowanej foremki. Pieczemy w nagrzanym piekarniku około 1 godziny.


Ciasto mrówkowiec

Ciasto mrówkowiec
Przepis na podstawie przepisu sprzed 20 lat z BPD

środa, 2 stycznia 2013

Sałatka śledziowa z buraczkami

Sałatkę śledziową z buraczkami znaną również pod nazwą sałatka ukraińska jadłam pierwszy raz wiele lat temu. Przygotowała ją wtedy znajoma Ukrainka i wszyscy, którzy wtedy tą sałatkę próbowali byli nią zachwyceni. To w zasadzie tradycyjna sałatka śledziowa z warzywami, a wyróżnia ją dodatek buraczków. Dzięki nim, sałatka śledziowa z buraczkami jest nie tylko smaczna, ale również bardzo kolorowa .

Sałatka śledziowa z buraczkami


Sałatka śledziowa z buraczkami

  • 3 płaty  śledziowe
  • 4 ziemniaki, ugotowane w łupinach w osolonej wodzie, pokrojone w kostkę
  • 2 buraki, ugotowane, pokrojone w kostkę
  • 1 -2 cebule, pokrojone w kostkę(najlepiej łagodny gatunek)
  • 3 jajka, ugotowane na twardo
  • 1 jabłko, starte na tarce
  • słoik majonezu
  • sól i pieprz do smaku
  • sok z cytryny 

Płaty namaczamy w wodzie przez 1-2 godziny. Kroimy w drobną kostkę. Oddzielamy białka ugotowanych jajek od żółtek. Białka kroimy w kostkę. Pokrojone składniki układamy w misce w następującej kolejności. Ziemniaki na spód, smarujemy 3 łyżkami majonezu, potem śledzie a na nie cebulę, lekko ją solimy. Smarujemy 3 łyżkami majonezu. Następnie warstwa buraczków a na nie jabłka, skrapiamy sokiem z cytryny. Smarujemy 3 łyżkami majonezu. Ostatnia warstwa to białka a potem starte na drobnej tarce żółtka. Każdą warstwę można dodatkowo doprawić pieprzem.

Sałatka śledziowa z buraczkami