Nigdy nie przypuszczałam, że będę tęsknić za zwykłą kapustą kiszoną. Takiej kapusty, której zjadałam niemal połowę w czasie drogi z targu, niestety tutaj nie mam. Ale mogę się zadowolić kapustą ze słoika, mniej smaczną co prawda, ale która po odpowiednim doprawieniu i "przerobieniu" jej na surówkę, w niczym nie ustępuje kapuście "od baby". Surówkę z kapusty kiszonej robię teraz bardzo rzadko, ale za to z jak wielkim smakiem wszyscy ją zjadamy. Jako coś wyjątkowego, wyczekiwanego i smacznego. Zazwyczaj robię ją w tradycyjny sposób, z marchewką, cebulą i jabłkiem, cukrem i pieprzem do smaku. Dzisiaj również z dodatkiem papryki, co nieco zmieniło jej smak.
Surówka z kiszonej kapusty z papryką
300-500 g kapusty kiszonej
1 cebula, pokrojona w kostkę
2 marchewki, starte na grubej tarce
1 jabłko, starte na tarce
1/2 czerwonej papryki, pokrojona w kostkę
1/2 żółtej papryki, pokrojona w kostkę
3 łyżki oleju
1-2 łyżeczki cukru
świeżo zmielony pieprz
2-3 łyżki zielonej pietruszki
Kapustę wkładamy do dużej miski (jeśli bardzo kwaśna, można troszkę odsączyć, ale ja lubię jak surówka ma trochę kapuścianego soku). Dodajemy wszystkie pozostałe warzywa. Doprawiamy cukrem i pieprzem. Dodajemy olej i dokładnie mieszamy. Posypujemy siekaną zieloną pietruszką.
wtorek, 30 listopada 2010
niedziela, 28 listopada 2010
Ciasto z lemon curdem ( Rich lemon curd sponge)
Tradycyjny brytyjski biszkopt, czyli sponge, przełożony lemon curdem, cytrynowym kremem z dodatkiem jajek wymieszanym z serkiem mascarpone. Połączenie suchego z mokrym. Bardzo cytrynowe ciasto, bo sok z 3 cytryn jest po równo w cieście, masie i "polewie". O dziwo moja córka, która rzadko kiedy sięga po ciasta, brała nawet dokładki. Ja osobiście lubię ciasta przekładane, nawet jeśli jest to tak proste ciasto jak to dzisiejsze.
Przepis z książki Annie Bell "Gorgeous cakes" dołączam do "Cytrusowego Tygodnia"
Ciasto z lemon curdem
Ciasto:
225 g masła, miękkiego
225 g cukru trzcinowego
225 g maki ze środkiem spulchniającym
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
50 ml śmietanki
drobno starta skórka i sok z 1 cytryny
2 łyżki ciemnego rumu(opcjonalnie)
Masa:
drobno starta skórka i sok z 1 cytryny
2 jajka
60 g masła
90 g cukru trzcinowego
200 g serka mascarpone
Polewa:
sok z 1 cytryny
50 g cukru trzcinowego
Przygotowujemy lemon curd do masy. Wszystkie składniki za wyjątkiem serka mascarpone wkładamy do miski i umieszczamy ją na rondelku z gotującą się wodą. Ubijamy aż masło się rozpuści, po czym kontynuujemy ubijanie przez kilka minut aż mikstura zgęstnieje. Przelewamy przez sito do innej miski, przykrywamy folią i schładzamy przez kilka godzin aż masa stanie się gęstsza.
Piekarnik nastawiamy na 170 st C i smarujemy masłem tortownicę o średnicy 20 cm.
Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misce i ubijamy. Przenosimy do foremki, wygładzamy wierzch i pieczemy 50-55 minut.
Cytrynowy sok łączymy z cukrem i mieszamy do połączenia. Polewamy nim ciasto i zostawiamy do ostudzenia.
Mieszamy 100g lemon curd(dałam całość, było niewiele więcej niż 100 g) z serkiem mascarpone.
Ciasto kroimy nożem do chleba na pół, dolna połówkę smarujemy masą i przykrywamy górną.
piątek, 26 listopada 2010
Ciasto czekoladowe z całą pomarańczą
Brownies z pokrojoną pomarańczą w środku już jadłam i było to naprawdę jedno z najlepszych brownies jakie robiłam. Postanowiłam tym razem spróbować jak smakuje ciasto z pomarańczą uprzednio...ugotowaną. Patrząc na ostatni maleńki kawałek, jaki został, trzeba stwierdzić, że ciasto musiało smakować, zważywszy, że prawie wszyscy w domu się odchudzamy;). Mocno czekoladowe, momentami troszkę gorzkawe, gdy natrafimy na skórkę, wilgotne i fajnie rozpływa się w ustach, jak wszystkie ciasta z dodatkiem mielonych migdałów. Może wygląd nie jest powalający, ale smak tego ciasta jest bardzo oryginalny.
Przepis z "GoodFood 500 triple -tested recipes" dodaję do "Cytrusowego Tygodnia", przygotowanego przez Tatter.
Ciasto czekoladowe z całą pomarańczą
Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 23 cm. Pomarańczę wkładamy do rondla i zalewamy wodą. Zagotowujemy, po czym gotujemy, częściowo przykryte przez 1 godzinę. Przecedzamy i studzimy.
Piekarnik nastawiamy na 180 st C.
Kroimy pomarańczę na ćwiartki, wyjmujemy pestki i kroimy na drobniejsze części(bez obierania ze skórki). Umieszczamy pomarańczę w food procesorze i mielimy ją na puree.Przesiewamy mąkę, proszek, przyprawy i kakao do miski, mieszamy z mielonymi migdałami.
Masło ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy żółtka, dalej ubijając. Dodajemy pomarańczową miazgę oraz mieszankę mączną. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy delikatnie mieszając. Wlewamy do przygotowanej foremki i pieczemy 40-45 minut. Studzimy przez 5 minut w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
Przepis z "GoodFood 500 triple -tested recipes" dodaję do "Cytrusowego Tygodnia", przygotowanego przez Tatter.
Ciasto czekoladowe z całą pomarańczą
- 175 g masła, miękkiego
- 1 nieduża pomarańcza(ok 200 g)
- 100 g mąki ze środkiem spulchniającym
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 2 łyżki kakao
- 100 g mielonych migdałów
- 175 g jasnego cukru muscovado
- 4 jajka
Natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 23 cm. Pomarańczę wkładamy do rondla i zalewamy wodą. Zagotowujemy, po czym gotujemy, częściowo przykryte przez 1 godzinę. Przecedzamy i studzimy.
Piekarnik nastawiamy na 180 st C.
Kroimy pomarańczę na ćwiartki, wyjmujemy pestki i kroimy na drobniejsze części(bez obierania ze skórki). Umieszczamy pomarańczę w food procesorze i mielimy ją na puree.Przesiewamy mąkę, proszek, przyprawy i kakao do miski, mieszamy z mielonymi migdałami.
Masło ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy żółtka, dalej ubijając. Dodajemy pomarańczową miazgę oraz mieszankę mączną. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy delikatnie mieszając. Wlewamy do przygotowanej foremki i pieczemy 40-45 minut. Studzimy przez 5 minut w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
środa, 24 listopada 2010
Pilaw warzywny wg Gordona
Książka Gordona Ramsay'a "Great Escape" to jeden z moich jesiennych, książkowych zakupów. To jedna z nielicznych, z których prawie natychmiast wykorzystałam przepis. Chociaż w mojej domowej biblioteczce mam 5 książek Gordona, to wypróbowałam dopiero jego dwa przepisy.
Pilaw ten, jeden ze 100 zamieszczonych w książce przepisów indyjskich, naprawdę wart jest polecenia. Bardzo prosty, szybki do zrobienia, doskonale wyważony przyprawowo i smaczny. Jedyną trudnością może być zgromadzenie wszystkich przypraw, ale zawsze coś tam można pominąć;)
Pilaw warzywny jest wystarczająco smaczny sam w sobie, można go też zastosować jako dodatek do jakiegoś mięsa, drobiowego na przykład, co też uczyniłam.
Pilaw warzywny wg Gordona
Myjemy ryż w kilkakrotnie zmienianej zimnej wodzie i zostawiamy do namoknięcia w zimnej wodzie przez 30 minut. Odcedzamy i odstawiamy na bok.
Podgrzewamy olej i 1 łyżkę ghee lub masła na patelni o grubym dnie i dodajemy cynamon, goździki, kardamon, liście laurowe, anyż. Smażymy przez minutę, dodajemy cebulę i smażymy dodatkowo 6-8 minut często mieszając, aż do miękkości cebuli. Mieszamy z kurkumą, kuminem, kolendrą i chilli. Smażymy jeszcze 1 minutę.
Dodajemy pozostałe masło(lub ghee), szczyptę soli i wszystkie warzywa. Podgrzewamy przez 3-4 minuty po czym dodajemy ryż i dokładnie mieszamy. Przez minutę podgrzewamy na dużym ogniu, dodajemy wodę i rodzynki. Zmniejszamy gaz, przykrywamy i gotujemy przez około 10 minut aż ryż wchłonie wodę. Wyłączamy gaz i bez zdejmowania przykrywki parujemy potrawę przez dodatkowe 5 minut. Odkrywamy, lekko mieszamy widelcem, posypujemy pistacjami i podajemy.
Dodajemy pozostałe masło(lub ghee), szczyptę soli i wszystkie warzywa. Podgrzewamy przez 3-4 minuty po czym dodajemy ryż i dokładnie mieszamy. Przez minutę podgrzewamy na dużym ogniu, dodajemy wodę i rodzynki. Zmniejszamy gaz, przykrywamy i gotujemy przez około 10 minut aż ryż wchłonie wodę. Wyłączamy gaz i bez zdejmowania przykrywki parujemy potrawę przez dodatkowe 5 minut. Odkrywamy, lekko mieszamy widelcem, posypujemy pistacjami i podajemy.
Pilaw ten, jeden ze 100 zamieszczonych w książce przepisów indyjskich, naprawdę wart jest polecenia. Bardzo prosty, szybki do zrobienia, doskonale wyważony przyprawowo i smaczny. Jedyną trudnością może być zgromadzenie wszystkich przypraw, ale zawsze coś tam można pominąć;)
Pilaw warzywny jest wystarczająco smaczny sam w sobie, można go też zastosować jako dodatek do jakiegoś mięsa, drobiowego na przykład, co też uczyniłam.
Pilaw warzywny wg Gordona
- 400 g ryżu basmati
- 1 łyżka oleju roślinnego
- 2 łyżki ghee lub roztopionego masła
- 1 laska cynamonu(zastąpiłam łyżeczką mielonego)
- 6 goździków(cloves)
- 4 nasiona kardamonu, lekko rozgniecione(cardamom pods)
- 2 liście laurowe(bay leaves)
- 2 owoce anyżu gwiazdkowego(anise star)
- 2 cebule, w plastrach
- 1 łyżeczka mielonej kurkumy(turmeric)
- 1 łyżeczka mielonego kuminu(cumin)
- 1 łyżeczka mielonej kolendry(coriander)
- 1 łyżeczka chilli
- sól morska
- 50 g pieczarek, grubo pokrojonych
- 75 g fasoli szparagowej
- 150 g kalafiora, podzielonego na różyczki
- 1 duża marchew, obrana i drobno pokrojona
- 100 g zielonego groszku, rozmrożonego, jeśli używamy mrożonego
- 850 ml wody
- 30 g rodzynek
- 30 g prażonych orzechów pistacjowych
Myjemy ryż w kilkakrotnie zmienianej zimnej wodzie i zostawiamy do namoknięcia w zimnej wodzie przez 30 minut. Odcedzamy i odstawiamy na bok.
Podgrzewamy olej i 1 łyżkę ghee lub masła na patelni o grubym dnie i dodajemy cynamon, goździki, kardamon, liście laurowe, anyż. Smażymy przez minutę, dodajemy cebulę i smażymy dodatkowo 6-8 minut często mieszając, aż do miękkości cebuli. Mieszamy z kurkumą, kuminem, kolendrą i chilli. Smażymy jeszcze 1 minutę.
Dodajemy pozostałe masło(lub ghee), szczyptę soli i wszystkie warzywa. Podgrzewamy przez 3-4 minuty po czym dodajemy ryż i dokładnie mieszamy. Przez minutę podgrzewamy na dużym ogniu, dodajemy wodę i rodzynki. Zmniejszamy gaz, przykrywamy i gotujemy przez około 10 minut aż ryż wchłonie wodę. Wyłączamy gaz i bez zdejmowania przykrywki parujemy potrawę przez dodatkowe 5 minut. Odkrywamy, lekko mieszamy widelcem, posypujemy pistacjami i podajemy.
Dodajemy pozostałe masło(lub ghee), szczyptę soli i wszystkie warzywa. Podgrzewamy przez 3-4 minuty po czym dodajemy ryż i dokładnie mieszamy. Przez minutę podgrzewamy na dużym ogniu, dodajemy wodę i rodzynki. Zmniejszamy gaz, przykrywamy i gotujemy przez około 10 minut aż ryż wchłonie wodę. Wyłączamy gaz i bez zdejmowania przykrywki parujemy potrawę przez dodatkowe 5 minut. Odkrywamy, lekko mieszamy widelcem, posypujemy pistacjami i podajemy.
sobota, 20 listopada 2010
Muffiny czekoladowo-bananowe
Ostatnio mam jakąś fazę na banany a właściwie na wypieki z nimi, bo za bananami samymi w sobie nie przepadam. Kolejny więc przepis bananowy do którego namawiać nie muszę. Tym razem znowu muffiny. Czekoladowe, wilgotne, odpowiednio słodkie. Bardzo łatwe w przygotowaniu i długo utrzymujące swą świeżość. Polecam.
Przepis z książki Nigelli Lawson "Kitchen"
Muffiny czekoladowo-bananowe
- 3 bardzo dojrzałe lub przejrzałe banany
- 125 ml oleju roślinnego
- 2 jajka
- 100 g jasnego brązowego cukru
- 225 g mąki
- 3 łyżki dobrej jakości kakao, przesiane
- 1 łyżeczka sody
Piekarnik nastawiamy na 200 st C i wykładamy papilotkami blachę na 12 muffin.
Rozgniatamy banany, dodajemy olej, jajka i cukier.
Mieszamy mąkę, kakao i sodę, dodajemy do mikstury i delikatnie ubijamy, po czym wypełniamy ciastem foremki.
Pieczemy ok 15-20 minut. Pozwalamy lekko ostygnąć w foremkach, po czym wyjmujemy na kratkę.
środa, 17 listopada 2010
Potrawka z wątróbki
Już gdzieś to chyba pisałam, że bardzo lubię wątróbkę. Praktycznie raz w tygodniu jest u mnie na obiad, od czasu do czasu postanawiam więc urozmaicić nieco wątróbkowe menu i trochę poeksperymentować. Ta wątróbka zrobiona na podstawie tego przepisu bardzo nam smakowała. Dla tych którzy "nie chcą a muszą" może to być jakaś alternatywa, bo wątróbka w tej potrawce nie jest tak jednoznaczna a sos jest naprawdę pyszny.
Potrawka z wątróbki
- 400 g wątróbki drobiowej
- 150 g pieczarek, pokrojonych
- 1 czerwona papryka, pokrojona w paski
- 2 cebule, pokrojone w półplastry
- 1/2 szklanki śmietany
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- masło do smażenia
- pieprz i sól
Wątróbkę kroimy na mniejsze kawałki i podsmażamy na maśle. Na oddzielnej patelni smażymy cebulę, pieczarki i paprykę. Gdy warzywa będą miękkie dorzucamy do nich wątróbkę. Dodajemy koncentrat i śmietanę. Doprawiamy do smaku pieprzem i solą. Można posypać zielenina.
Podajemy z ryżem.
niedziela, 14 listopada 2010
Chlebek bananowo-kokosowy z czereśniami
Tych którzy próbowali już bananowych wypieków, nie muszę zachęcać do spróbowania, bo ciasto z dodatkiem bananów to gwarancja wilgotności, dobrego smaku i niezawodności. To bananowe ciasto, zachwyci miłośników kokosów, bo ich smak jest tu dominujący. A suszone lub kandyzowane czereśnie, to nie tylko ładnie wyglądający ale i smaczny dodatek.
Przepis na ten bananowy chlebek pochodzi z jednego z moich ostatnich nabytków książkowych - "Kitchen" Nigelli Lawson. To moja trzecia jej książka(mam jeszcze "Nigella Express" i "Nigella Christmas") i choć jak do tej pory skorzystałam z zaledwie kilku jej przepisów, to muszę dodać, że jeszcze żaden z nich nie zawiódł moich smakowych oczekiwań. Kolejne przepisy czekają w kolejce na wypróbowanie a my zajadamy się bananowo-kokosowym chlebkiem.
Przepis dodaję do "Orzechowego tygodnia" Eli.
Chlebek bananowo-kokosowy z czereśniami
Piekarnik nastawiamy na 170 st C. Wykładamy papierem do pieczenia foremkę do keksów.
Masło rozpuszczamy w rondelku, zdejmujemy z ognia. Banany obieramy i rozgniatamy w misce.
Cukier ubijamy z przestudzonym masłem, dodajemy banany i jajka i dalej ubijamy. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Mieszamy. Na końcu dodajemy czereśnie i wiórki kokosowe.
Dokładnie mieszamy, po czym umieszczamy w foremce i wygładzamy powierzchnię.
Pieczemy przez ok 50 minut.
Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy przez 10 minut w foremce. Wyjmujemy(z papierem) na kratkę i studzimy.
Przepis na ten bananowy chlebek pochodzi z jednego z moich ostatnich nabytków książkowych - "Kitchen" Nigelli Lawson. To moja trzecia jej książka(mam jeszcze "Nigella Express" i "Nigella Christmas") i choć jak do tej pory skorzystałam z zaledwie kilku jej przepisów, to muszę dodać, że jeszcze żaden z nich nie zawiódł moich smakowych oczekiwań. Kolejne przepisy czekają w kolejce na wypróbowanie a my zajadamy się bananowo-kokosowym chlebkiem.
Przepis dodaję do "Orzechowego tygodnia" Eli.
Chlebek bananowo-kokosowy z czereśniami
- 125 g masła
- 4 nieduże banany(ok 500 g w skórce)
- 150 g drobnego cukru
- 2 jajka
- 175 g maki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 100 g suszonych czereśni lub wiśni (ja dałam kandyzowane - glace cherry)
- 100 g wiórek kokosowych
Piekarnik nastawiamy na 170 st C. Wykładamy papierem do pieczenia foremkę do keksów.
Masło rozpuszczamy w rondelku, zdejmujemy z ognia. Banany obieramy i rozgniatamy w misce.
Cukier ubijamy z przestudzonym masłem, dodajemy banany i jajka i dalej ubijamy. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Mieszamy. Na końcu dodajemy czereśnie i wiórki kokosowe.
Dokładnie mieszamy, po czym umieszczamy w foremce i wygładzamy powierzchnię.
Pieczemy przez ok 50 minut.
Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy przez 10 minut w foremce. Wyjmujemy(z papierem) na kratkę i studzimy.
wtorek, 9 listopada 2010
Muffiny bananowe z orzechami pecan
Orzechy bardzo, ale to bardzo lubię. Moje ulubione to oczywiście orzechy włoskie, które lubię za całokształt i "czepię" się wszystkiego co z nimi jest. Orzechy pecan są bardzo podobne w smaku do włoskich, może bardziej przypominają świeże orzechy włoskie, są gładsze w wyglądzie i niestety droższe, ale z powodzeniem można je zastąpić łatwiej dostępnymi włoskimi.
Na pierwszy ogień, w rozpoczętym już "Orzechowym tygodniu", który po raz czwarty już organizuje Ela z "My best food", pójdą więc bananowe muffiny z orzechami pecan. Łatwe i szybkie do przyrządzenia, długo świeże, no i z orzechami. Mniam.
Przepis z książki "Cupcakes, muffins & more"
Muffiny bananowe z orzechami pecan
Piekarnik nastawiamy na 190 st C, przygotowujemy i umieszczamy w blaszce do muffin 8 papilotek.
Przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól, dodajemy cukier i orzechy. Mieszamy.
W drugiej misce umieszczamy banany, mleko, masło, jajo i esencję waniliową. Mokre składniki dodajemy do suchych i delikatnie, krótko mieszamy. Wypełniamy masą foremki i pieczemy ok 20-25 minut. Wyjmujemy z piekarnika i umieszczamy na kratce.
Na pierwszy ogień, w rozpoczętym już "Orzechowym tygodniu", który po raz czwarty już organizuje Ela z "My best food", pójdą więc bananowe muffiny z orzechami pecan. Łatwe i szybkie do przyrządzenia, długo świeże, no i z orzechami. Mniam.
Przepis z książki "Cupcakes, muffins & more"
Muffiny bananowe z orzechami pecan
- 150 g mąki
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 70 g drobnego cukru trzcinowego
- 115 g orzechów pekan (mogą być włoskie)
- 2 duże, dojrzałe banany, rozgniecione
- 5 łyżek mleka
- 2 łyżki masła, rozpuszczonego
- 1 duże jajko, roztrzepane
- 1/2 łyżeczki esencji waniliowej
Piekarnik nastawiamy na 190 st C, przygotowujemy i umieszczamy w blaszce do muffin 8 papilotek.
Przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól, dodajemy cukier i orzechy. Mieszamy.
W drugiej misce umieszczamy banany, mleko, masło, jajo i esencję waniliową. Mokre składniki dodajemy do suchych i delikatnie, krótko mieszamy. Wypełniamy masą foremki i pieczemy ok 20-25 minut. Wyjmujemy z piekarnika i umieszczamy na kratce.
niedziela, 7 listopada 2010
Sernik krakowski
Nie piekłam nigdy sernika krakowskiego, ale bardzo podobny sernik piekła moja babcia. Z prawdziwego domowego sera, z charakterystyczną kratką z ciasta, zawsze z aromatem arakowym. Z wielka ochotą przystąpiłam więc do jego upieczenia, bo zazwyczaj królują u mnie serniki wiedeńskie. Sernik krakowski jest bardzo dobry, a odrobina ciasta wcale mu nie przeszkadza.
Sernik krakowski to moja ostatnia propozycja w kończącej się dzisiaj akcji "Gotujemy po polsku" pod patronatem serwisu zPierwszegoTłoczenia.pl
Przepis z broszurki z cyklu "Lubię gotować"
Przepis na sernik krakowski
Ciasto:
Masa serowa:
Przygotowanie ciasta: jajka ucieramy z cukrem, dodajemy połowę mąki, szczyptę soli, proszek do pieczenia i dalej ucieramy na gładką mas. Masło drobno siekamy z pozostałą mąką, dodajemy do masy jajecznej, mieszamy i wyrabiamy sprężyste ciasto. 2/3 ciasta wykładamy na dno i boki prostokątnej blachy do pieczenia. Resztę ciasta schować do lodówki.
Przygotowanie masy serowej: białka ubijamy na sztywną piane. Rodzynki myjemy i osączamy. Ser mielemy lub przecieramy przez sito. Wlewamy do niego śmietanę i ucierając stopniowo dodajemy: cukier, żółtka, cukier waniliowy i mąkę ziemniaczaną. Gdy masa będzie gładka, dodajemy pianę, rodzynki, skórkę pomarańczową i mieszamy.
Masę serową wykładamy na ciasto i wyrównujemy powierzchnię. Z pozostałego ciasta formujemy wałeczki i układamy z nich na wierzchu kratkę. Sernik pieczemy 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do temp 180 st C. Po upieczeniu studzimy i wyjmujemy z formy. Można polukrować.
Sernik krakowski to moja ostatnia propozycja w kończącej się dzisiaj akcji "Gotujemy po polsku" pod patronatem serwisu zPierwszegoTłoczenia.pl
Przepis z broszurki z cyklu "Lubię gotować"
Przepis na sernik krakowski
Ciasto:
- 300 g mąki
- 10 łyżek cukru
- 8 łyżek masła
- 2 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- sól
Masa serowa:
- 750 g tłustego sera twarogowego
- 300 g cukru
- 4 jajka
- 150 g rodzynek
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 cukier waniliowy(16 g)
- 3 łyżki skórki pomarańczowej smażonej w cukrze
- 3 łyżki kwaśnej śmietany 30%
Przygotowanie ciasta: jajka ucieramy z cukrem, dodajemy połowę mąki, szczyptę soli, proszek do pieczenia i dalej ucieramy na gładką mas. Masło drobno siekamy z pozostałą mąką, dodajemy do masy jajecznej, mieszamy i wyrabiamy sprężyste ciasto. 2/3 ciasta wykładamy na dno i boki prostokątnej blachy do pieczenia. Resztę ciasta schować do lodówki.
Przygotowanie masy serowej: białka ubijamy na sztywną piane. Rodzynki myjemy i osączamy. Ser mielemy lub przecieramy przez sito. Wlewamy do niego śmietanę i ucierając stopniowo dodajemy: cukier, żółtka, cukier waniliowy i mąkę ziemniaczaną. Gdy masa będzie gładka, dodajemy pianę, rodzynki, skórkę pomarańczową i mieszamy.
Masę serową wykładamy na ciasto i wyrównujemy powierzchnię. Z pozostałego ciasta formujemy wałeczki i układamy z nich na wierzchu kratkę. Sernik pieczemy 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do temp 180 st C. Po upieczeniu studzimy i wyjmujemy z formy. Można polukrować.
sobota, 6 listopada 2010
Bigos podhalański
Cieszę się, że dzięki akcji "Gotujemy po polsku", którą organizuje Irena i Andrzej pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl odkryłam ten przepis. Dla mnie, miłośniczki wszelkich kapust, taka potrawa to prawdziwa gratka. A bigos ten tym różni się od innych, że gotujemy go z grubą jęczmienną kaszą. W smaku nieco przypomina bigos z młodej kapusty, a ponieważ zawiera proporcjonalnie sporo mięsa, więc mięsożercy nie będą marudzić. Bigos podhalański na stałe wchodzi do mojego menu, bo jest prosty, szybki i pyszny. Rodzinka była zachwycona! Polecam.
Za ten świetny przepis dziękuję bahusowi z WŻ
Bigos podhalański
Mięso myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej. Przysmażamy na nim mięso i cebulę. Dodajemy opłukana kaszę. Solimy. Podlewamy gorąco wodą i dusimy do miękkości kaszy i mięsa (podczas duszenia w miarę potrzeby podlewamy wodą). Kapustę myjemy, pozbawiamy głąba i szatkujemy. Zalewamy osolonym wrzątkiem i gotujemy do miękkości. Odcedzamy. Dodajemy kaszę, mięso i zeszklony na maśle przeciśnięty przez praskę czosnek(wraz z masłem). Podprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Posypujemy posiekanym koperkiem.
Za ten świetny przepis dziękuję bahusowi z WŻ
Bigos podhalański
- 600 g białej kapusty
- 350 g chudej baraniny lub wieprzowiny(dałam 450 g wieprzowiny)
- 100 g kaszy pęczak
- 1 średnia cebula
- 1 łyżka posiekanego zielonego koperku
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka masła
- 2 ząbki czosnku
- sól i pieprz do smaku
Mięso myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej. Przysmażamy na nim mięso i cebulę. Dodajemy opłukana kaszę. Solimy. Podlewamy gorąco wodą i dusimy do miękkości kaszy i mięsa (podczas duszenia w miarę potrzeby podlewamy wodą). Kapustę myjemy, pozbawiamy głąba i szatkujemy. Zalewamy osolonym wrzątkiem i gotujemy do miękkości. Odcedzamy. Dodajemy kaszę, mięso i zeszklony na maśle przeciśnięty przez praskę czosnek(wraz z masłem). Podprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Posypujemy posiekanym koperkiem.
piątek, 5 listopada 2010
Marchewka z groszkiem
Jednym z najlepszych dodatków do schabowego jest niewątpliwie marchewka z groszkiem. Kiedyś robiłam bardzo często, wykorzystując do tego gotowy zestaw w postaci mrożonki. Tutaj niestety takich zestawów nie ma, co najwyżej marchewka z kukurydzą, pozostaje mi więc użyć skrobaczki i noża. W taki sposób robię marchewkę od lat i przyznaję, że bardzo ją lubię. Czasami dodaję jeszcze posiekany koperek lub pietruszkę. W identyczny niemalże sposób robię popularną tutaj brukiew(swede).
Przepis zapisuję do akcji "Gotujemy po polsku" państwa Grumków, którym patronuje serwis zPierwszegoTloczenia.pl
Marchewka z groszkiem
500 g marchewki
szklanka zielonego groszku(może być mrożony)
sól i pieprz
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
2 łyżki śmietany
Do rondelka wlewamy około szklanki wody i zagotowujemy. Dodajemy pokrojoną w kostkę marchew. Solimy. Gotujemy do miękkości(około 30 minut). Dodajemy groszek i gotujemy jeszcze kilka minut. Na potrawę pruszymy mąkę, cały czas mieszając, chwilę gotujemy. Dodajemy masło, przyprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy śmietanę.
Przepis zapisuję do akcji "Gotujemy po polsku" państwa Grumków, którym patronuje serwis zPierwszegoTloczenia.pl
Marchewka z groszkiem
500 g marchewki
szklanka zielonego groszku(może być mrożony)
sól i pieprz
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
2 łyżki śmietany
Do rondelka wlewamy około szklanki wody i zagotowujemy. Dodajemy pokrojoną w kostkę marchew. Solimy. Gotujemy do miękkości(około 30 minut). Dodajemy groszek i gotujemy jeszcze kilka minut. Na potrawę pruszymy mąkę, cały czas mieszając, chwilę gotujemy. Dodajemy masło, przyprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy śmietanę.
czwartek, 4 listopada 2010
Kotlety schabowe w panierce tymiankowej
Kotlet schabowy to najpopularniejsza sztuka mięsa w polskiej kuchni, choć mięso w taki sposób podane można spotkać nie tylko u nas. Nie ma co się dziwić takiej popularności, bowiem obiad ze schabowym, to obiad szybki i pyszny. Dzisiejszy kotlet to odrobinę inna wersja schabowego - z lekkim aromatem tymianku.
Przepis z książeczki BPD "Pyszne potrawy z wieprzowiny" dołączam do akcji "Gotujemy po polsku", którą organizuje Kuchnia Ireny i Andrzeja a patronuje serwis zPierwszegoTloczenia.pl
Kotlety schabowe w panierce tymiankowej
Panierka:
Kotlety rozbijamy tłuczkiem, lekko solimy. Mieszamy bułkę tartą z bardzo drobno rozkruszonym tymiankiem, pieprzem i solą. Kotlety obtaczamy kolejno w roztrzepanym jajku i panierce. Smażymy na gorącym tłuszczu.
Przepis z książeczki BPD "Pyszne potrawy z wieprzowiny" dołączam do akcji "Gotujemy po polsku", którą organizuje Kuchnia Ireny i Andrzeja a patronuje serwis zPierwszegoTloczenia.pl
Kotlety schabowe w panierce tymiankowej
- 4 kotlety schabowe
- sól
- jajko
- tłuszcz do smażenia
Panierka:
- Pół szklanki bułki tartej
- 2 łyżeczki suszonego tymianku
- 1 łyżeczka świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- sól
Kotlety rozbijamy tłuczkiem, lekko solimy. Mieszamy bułkę tartą z bardzo drobno rozkruszonym tymiankiem, pieprzem i solą. Kotlety obtaczamy kolejno w roztrzepanym jajku i panierce. Smażymy na gorącym tłuszczu.
środa, 3 listopada 2010
Gulasz wieprzowy z grzybami
Lubię bardzo wszelkiego rodzaju mięsne gulasze, więc z prawdziwą przyjemnością zrobiłam ten gulasz, zwłaszcza że pracy przy nim niewiele. Pyszne mięciutkie mięsko z aromatem prawdziwych grzybów. Dni coraz chłodniejsze, więc porcja takiego wieprzowego gulaszu z grzybami na pewno nas rozgrzeje.
Przepis na podstawie przepisu z książeczki "Pyszne potrawy z wieprzowiny" dołączam do "Gotujemy po polsku" pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl
Gulasz wieprzowy z grzybami
- 500-700 g mięsa wieprzowego(łopatki lub szynki)
- 1 marchewka
- 1 cebula
- 4 suszone grzyby
- 1/2 szklanki śmietany
- kostka bulionu warzywnego
- 1 łyżka przyprawy do zup
- 1 łyżka oleju
- liść laurowy
- pieprz ziarnisty
- sól
Grzyby moczymy przez 30 minut w niewielkiej ilości letniej wody, osączamy(płyn zachowujemy) i kroimy w paski.
Opłukane i osuszone mięso kroimy w kostkę i smażymy na rozgrzanym oleju.
Marchewkę i cebulę kroimy w plasterki.
Do garnka wlewamy półtorej szklanki wody i wodę, w której moczyły się grzyby, zagotowujemy, rozpuszczamy kostkę bulionową. Wkładamy mięso, grzyby, liść laurowy, pieprz. Dusimy pod przykryciem ok 40 minut, dodajemy marchewkę i cebulę, dusimy jeszcze 20 minut.
Wlewamy śmietanę, solimy do smaku, podgrzewamy. Podajemy z kaszą lub kluskami i surówką.
poniedziałek, 1 listopada 2010
Ciasteczka owsiane z białą czekoladą i żurawiną
To moje kolejne małe wypieki z płatkami owsianymi w tle. Tym razem z dodatkiem białej czekolady i żurawiny. Ciasteczka nie są zbyt słodkie, ale dodatek czekolady dostarcza nam wystarczającą ilość słodkości. W sam raz na coraz chłodniejsze i ciemniejsze wieczory.
Przepis z książki Billa Grangera "Holiday"
Ciasteczka owsiane z białą czekoladą i żurawiną
- 150 g masła, miękkiego
- 165 g brązowego cukru
- 1 jajko, roztrzepane
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 125 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 200 g płatków owsianych
- 140 g białej czekolady, posiekanej
- 85 g suszonej żurawiny
Piekarnik nastawiamy na 180 st C i wykładamy papierem do pieczenia 3 blachy.
Masło ucieramy z cukrem do białości(czyli do momentu aż zmieni kolor). Dodajemy jajko i ekstrakt, ubijamy. Przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól, dodajemy do masy maślanej razem z płatkami, czekoladą i żurawiną. Dokładnie mieszamy.
Z małej łyżki stołowej mikstury lepimy kulki i układamy je na przygotowanych blachach. Spłaszczamy widelcem. Pieczemy ok 12-15 minut. Pozostawiamy przez 5 minut na blaszce po czym przenosimy na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)