niedziela, 15 lutego 2009

Sernik kalifornijski


Chociaż jestem tradycjonalistką, jeśli chodzi o serniki, to od czasu do czasu kuszę się na jakiś eksperyment. Tym razem wypadło na "californian cheesecake" czyli sernik kalifornijski . Przepis zaczerpnęłam z książki Annie Bell "Georgeous cakes". Jako że zrobiłam go z serków kremowych, jest ciut słonawy, ale jednocześnie dość słodki, a niewielki dodatek imbiru i cynamonu daje mu ciekawy posmak. Dla amatorów serników i nie tylko...


Przepis na sernik kalifornijski

Spód:
  • 85 g maki, przesianej
  • 40 g mąki kukurydzianej
  • 50 g drobnego cukru(golden caster)
  • 85 g masła, rozpuszczonego

Warstwa serowa:
  • 550 g niskotłuszczowego serka kremowego(dałam normalny)
  • 150 ml śmietany
  • 180 g drobnego cukru(golden caster)
  • 3 jajka
  • kilka kropel esencji waniliowej
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1 łyżeczka złotego syropu
  • kakao do posypania

Piekarnik nastawić na 170 st . wymieszać wszystkie składniki na spód i wylepić masą dno 20 cm foremki o głębokości 9 cm. Piec przez 25 minut, aż nabierze złotego koloru, pozostawić do wystygnięcia.

Wszystkie składniki na masę serową za wyjątkiem kakao umieścić w food procesorze i ucierać aż masa będzie gładka. Wylać masę na upieczony spód i piec 50 minut. Przejechać nożem przy bokach foremki i pozostawić do ostudzenia. Delikatnie przykryć folią i chłodzić w lodówce przez noc. Przed podaniem posypujemy kakao.

6 komentarzy:

  1. bardzo ciekawą strukturę ma ten sernik, apetyczną, taka piankowa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, Eweno, sernik wygląda pięknie - lekki , puszysty, super! :)) Biorę przepis, bo jak wiesz uwielbiam serniki. Takiego jeszcze nie robiłam:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga-aa, przyznaję, ciekawą, i może rzeczywiście trochę piankowy jest:))

    Majano, śmiało możesz piec, mi smakował...pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ciekawie wygląda.
    podoba mi się dużo kakao na wierzchu. u mnie by nie przeszło bo rodzinka niezbyt lubi gorzkie kakao, ale ja bym chętnie teraz do kawki..;P
    czyli jaki ser byś do tego najbardziej poleciła? mielony wiaderkowy?
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkrabeko, to kakao, to tak strasznie wyczuwalne nie jest przyznam szczerze, więc pewnie i rodzinka by się zdecydowała:)
    Jeśli chodzi o ser, to tutaj nie mam zbyt wielkiego wybory, ale wiaderkowy pewnie byłby super!

    OdpowiedzUsuń
  6. za mna sernik chodzi coraz bardziej, tylko ile bym go nie zrobiła, zawsze mało :(

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)