sobota, 15 listopada 2008

Ryż z wątróbką drobiową, orzeszkami piniowymi i koryntkami


Kolejne moje danie w Orzechowym Tygodniu to ryż z wątróbkami drobiowymi, orzeszkami piniowymi i koryntkami. Ciekawy sposób na podanie wątróbki, przez wiele osób nielubianej. Do takich wątróbkowych niejadków należy moja córka i bardzo byłam ciekawa jej reakcji...smakowało, więc to danie ma jej rekomendację. Choć wątróbkę czuć dość wyraźnie, to dodatek ryżu, orzeszków piniowych i malutkich, słodkich koryntek(rodzaj rodzynek) dodaje jej wykwintności, której ulegają nie tylko miłośnicy wątróbki. Przepis pochodzi z książeczki"Rice & Risotto"

Ryż z wątróbką drobiową, orzeszkami piniowymi i koryntkami
  • 500 g wątróbek drobiowych
  • 75 g masła
  • 12 gałązek szczypiorku, posiekanego
  • 1 1/2 szklanki ryżu krótkiego(330 g)
  • 750 ml rosołku z kostki
  • 2 garście natki pietruszki, posiekane
  • 100 g orzeszków piniowych
  • 100 g koryntek

Myjemy wątróbki i oczyszczamy. Dzielimy na połowę.
Podgrzewamy masło w sporym rondlu i na niewielkim ogniu smażymy szczypiorek przez 5 minut. Dodajemy wątróbki i smażymy dalsze kilka minut, aż do momentu, gdy wątróbki zmienia kolor.
Dodajemy ryż i rosołek, doprowadzamy do wrzenia. Przykrywamy przykrywką i gotujemy od czasu do czasu mieszając, przez ok 25 minut. Dodajemy natke pietruszki, orzeszki piniowe i koryntki, mieszamy z ryżem i gotujemy następne 3 minuty. Wyłączamy gaz i pozostawiamy przykryte przez 10 minut.

5 komentarzy:

  1. Mniammmm... brzmi świetnie, wygląda wspaniale, czego chcieć więcej? Tylko takiego talerza z zawartością! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym Cię poczęstowała, Majano:))

    OdpowiedzUsuń
  3. rzadko widuje się blogi pisane z taką pasją

    OdpowiedzUsuń
  4. ędwardzie ącki;D, bardzo dziękuję za sympatyczny komentarz:)))

    ago-oo, kurantki to coś w rodzaju rodzynek, tylko bardzo małe, ciemne i bardzo słodkie, z powodzeniem więc można zwykych rodzynek dodać:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)