piątek, 28 czerwca 2013

Creamy chicken korma

Myślałam, że w temacie curry nic już mnie nie zaskoczy. A jednak. Creamy chicken korma jest pierwszym, wykorzystanym przepisem, z książki "The Hairy Bikers' Great Curries ". Jeśli pozostałe przepisy są równie dobre, to przede mną jeszcze wiele smakowych wrażeń. Danie jest fantastyczne! Kawałki pieprznego kurczaka w łagodnym, aromatycznym sosie z migdałami. Dobór przypraw i ich proporcje są doskonałe. Chicken korma to jedno z najpopularniejszych curries, idealne dla osób, które nigdy jeszcze z kuchnią indyjską nie miały do czynienia. U mnie z miejsca wskoczyło na najwyższą pozycję i jest tam razem z filetami z kurczaka w mleczku kokosowym. Polecam bardzo!

Creamy chicken korma



Creamy chicken korma

  • 4 łyżki ghee lub 3 łyżki masła i 1 łyżka oleju słonecznikowego
  • 2 średnie cebule, posiekane
  • 20 g świeżego korzenia imbiru, obranego i drobno startego
  • 4 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 1 łyżka mielonego kuminu
  • 1 łyżka mielonej kolendry
  • 1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
  • 1/4 łyżeczki ostrej papryczki chilli w proszku
  • 1 liść laurowy
  • 4 goździki
  •  mała szczypta szafranu (opcjonalnie)
  • 3 łyżki mielonych migdałów
  • 1 łyżka drobnego cukru
  • 1 1/2 łyżeczki soli morskiej w płatkach plus dodatkowo do przyprawienia (dałam zmieloną morską)
  • 300 ml zimnej wody
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego
  • 4 piersi z kurczaka (bez skórki)
  • 100 ml śmietany kremówki (double cream )- ze względów dietetycznych zastąpiłam jogurtem greckim
  • świeżo zmielony pieprz

 Roztapiamy ghee lub masło z olejem w głębokiej patelni i dodajemy cebulę, imbir i czosnek. Przykrywamy i smażymy na niewielkim ogniu przez 10 minut, po czym mieszamy z kardamonem, kuminem, kolendrą, kurkumą, sproszkowanym chilli i liściem laurowym. Odrywamy końcówki z goździków(kuleczki) i dodajmy do pozostałych przypraw. Korzonki wyrzucamy. Smażymy dodatkowo przez 5 minut w odkrytej patelni do momentu, aż cebula będzie bardzo miękka, mieszając od czasu do czasu.
Dodajemy szafran, migdały, cukier, sól i wodę i delikatnie gotujemy przez 5 minut, regularnie mieszając. Odstawiamy. Wyjmujemy liść laurowy.
Kurczaka kroimy na kawałki i doprawiamy sola i świeżo zmielonym pieprzem. Podgrzewamy olej słonecznikowy na dużej patelni. Smażymy kurczaka na średnim ogniu przez 3-4 minuty, aż będzie lekko zrumieniony, mieszając.  W międzyczasie cebulę z przyprawami miksujemy blenderem na gładką masę. Dodajemy do kurczaka i gotujemy ok 5-6 minut lub do momentu aż kurczak będzie miękki, mieszając od czasu do czasu. Mieszamy ze śmietaną (lub jogurtem) lekko podgrzewamy. Podajemy z ryżem.

4 komentarze:

  1. Zrobiłam wczoraj na obiad i mieliśmy przepyszny posiłek. Przepis zdecydowanie do powtórzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze wykorzystałaś przepis. Danie na mojej top liście, do powtarzania i u mnie. To zdecydowanie pyszne danie ;)

      Usuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)