Puszysty placek daktylowy z orzechami
- 225 g (1 1/3 szklanki) posiekanych daktyli
- 250 ml (1 szklanka) wrzątku
- 1 łyżeczka sody
- 225 g (1 szklanka) drobnego cukru
- 1 jajko, roztrzepane
- 275 g (2 1/4 szklanki) maki
- szczypta soli
- 75 g masła, miękkiego 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g (1/2 szklanki) posiekanych orzechów
Daktyle przekładamy do miski i polewamy wrzątkiem, tak aby wszystkie daktyle były przykryte. Dodajemy sodę i dobrze mieszamy. Pozostawiamy na ok 5-10 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st C, lekko natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia prostokatną foremkę o wymiarach 23 na 30 cm.
W oddzielnej misce mieszamy wszystkie pozostałe składniki, dodajemy daktyle wraz z wodą, w której się moczyły i mieszamy, gdy ciasto będzie za gęste można dodać odrobinę wrzątku.
Ciasto wylewamy do foremki i pieczemy przez ok 45 minut. Studzimy na kratce i kroimy.
Przepis z książki A. Wild i S. Hill "Afternoon tea"
takich smaków jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńidealne na jesień :)
OdpowiedzUsuńtakie ciasto na pewno by mi zasmakowało i nie skończyłoby się na jednym kawałku :)
OdpowiedzUsuńCudownie musi smakować! Nawet jakoś dużo pracy przy nim nie ma, a w domu zapas pysznych daktyli :)
OdpowiedzUsuńMmm, aleś ono smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJakie ono musi być dobre~! mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Nie przepadam za daktylami, ale nie jadłam ich jeszcze podanych w taki sposób:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam to ciasto, daktyli nie czuć, jest pyszne.Mieszając składniki, moje ciasto wyszło bardzo gęste i tak się zastanawiam, czy 175 g mąki to jest rzeczywiście 2 i 1/4 szkl, czy 1 i 1/4 szkl ? Ja dałam 2 i1/4, nie ważyłam.Czy mogłabyś Evenko sprawdzić,czy nie ma jakieś błędu w przepisie ?
OdpowiedzUsuńCieszę się Alicjo, że ciasto smakuje :) W opisie był rzeczywiście błąd, na szczęście dla Ciebie w gramach. Ma być 2 1/4 szklanki, ale to równowartość 275 g mąki. Dziękuję za wypatrzenie błędu. Ciasto z przepisu jest dość gęste, w razie konieczności można dodać odrobinę wody.
UsuńDzięki za informacje.Do ciasta dwukrotnie dolewałam po odrobinie wody,po upieczeniu też było suche.Piekłam wczoraj, za to dzisiaj -rewelacja! Wilgotne, troszkę lepkie, przepyszne !Polecam upiec dzień przed podaniem, aby "dojrzało". Dziękuję za przepis, pozdrawiam, Alicja.
OdpowiedzUsuń