Bułki piekłam kilka razy w życiu. I w zasadzie postanowiłam, że będę je piec dość regularnie, na zmianę z chlebem. Przepis na te
śniadaniowe bułeczki, które zrobiłam dzisiaj rano, jest bajecznie prosty, nawet dla takiego niedoświadczonego "piekarza" jak ja. A ponieważ są bardzo smaczne, mięciutkie i bardzo szybko się je robi(niedługi czas oczekiwania, co jak dla mnie jest dość dużą zaletą) na pewno będę je niejednokrotnie powtarzać. Polecam.
Przepis ze strony
Arabeski. Dziękuję:)
Bułeczki śniadaniowe
- 80 ml(1/3 szklanki) oleju lub 2 duże łyżki miękkiego masła
- 1 łyżeczka soli
- 500 g mąki pszennej(dodałam chlebowej)
- 2 łyżeczki suszonych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 250 g maślanki, mleka lub wody(moje robiłam na wodzie)
- 1 jajko
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku(maślance lub wodzie) z cukrem i
zostawiamy na kilka minut, aż zaczną bąbelkować. Mąkę wsypujemy do
miski, dodajemy resztę składników oraz wyrośnięte drożdzę i dobrze
wyrabiamy(5-10 minut), aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 30 minut
lub do podwojenia objętości. Następnie lekko zagniatamy i dzielimy
ciasto na 10 części. Formujemy owalne bułeczki, układamy na blasze w co
najmniej 2,5 cm odstępach i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia.
Pieczemy 10-15 minut w temp 220 st C
no właśnie, ja takie przepisy proste na chlebki i bułeczki bez przemęczania się kolekcjonowałam i kolekcjonowałam, aż komputer wcięło i trzeba zacząć od nowa. Na dobry początek te zapamiętam . :]
OdpowiedzUsuńJakie sliczne bułeczki! Pyszniutkie są, uwielbiam takie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło:)
bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńAle piękne :) Super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak bułeczki własnej roboty na weekendowe śniadanko:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym:)
Pozdrowienia Ewo!
i ze mnie niedoświadczona całkiem piekarka
OdpowiedzUsuńa suszony drożdże wciąż płatają mi figle, przedwczoraj piekłam bardzo podobne bułki i klapa..
a Twoje sa takie puchate i piękne
Sliczne sa. Takie mieciutki i rowniutkie :)) Musza byc pyszne.
OdpowiedzUsuńCukrowa wróżko, warto zapamiętać, rzeczywiście są proste i smaczne:)
OdpowiedzUsuńMajanko, i ja takie uwielbiam i pozdrawiam Ciebie równie cieplutko:))
Margot, i szybko się je zjada:)
Kasia, dzięki:)
Gosiu, za rzadko je robię, ale na pewno to zmienię. Pozdrowienia i dla Ciebie:))
Asiejko, dziękuję:) A ja suszone drożdże lubię, bo muszę, ale raczej nie mam z nimi kłopotu:)
Majko, dziękuję, są bardzo miękkie i pyszne:)