Przepis na chrupiąca krajanka imbirowa
- 125 masła, miekkiego, w kawałkach
- 115 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 165 g maki
- 2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
polewa imbirowa:
- 50 g masła
- 1 1/2 łyżeczki złotego syropu(golden syrup)
- 2 łyżeczki mielonego imbiru
- 90 g cukru pudru
- 3 łyżki skrystalizowanego imbiru
Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Wykładamy papierem do pieczenia blaszkę o wymiarach 27 na 18 cm.
Masło, cukier i wanilię wkładamy do miski i ubijamy aż masa stanie się kremowa. Dodajemy przesianą mąkę, imbir i proszek do pieczenia. Mieszamy łyżką.
Ciasto, za pomocą palców wykładamy do foremki. Pieczemy 20 minut, aż nabierze lekko złotego koloru.
W międzyczasie przygotowujemy polewą. Masło, złoty syrop, imbir i cukier puder wkładamy do małego rondelka. Podgrzewamy na niewielkim ogniu, aż będzie gładkie. Wylewamy na gorące, upieczone ciasto. Zaznaczamy kwadraty lub prostokąty i obsypujemy je karmelizowanym imbirem. Pozostawiamy do wystudzenia i kroimy.
Przepis z książki "Spice it" wydawnictwa Murdoch dodaję do Korzennego Tygodnia Ptasi.
Mogę schrupać kawałeczek?
OdpowiedzUsuńImbirowa - ach , cudowna! Piekny jest ten czas, kiedy w naszych domach tak pachnie!
OdpowiedzUsuńPozdrówki:)
wygląda super apetycznie :)
OdpowiedzUsuńZaapisuje, bo bombowy przepis:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :) A do tego z imbirem. Może być coś lepszego?
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na:
www.amatorskiegotowanie.blogspot.com
Wspaniała!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te smaki.
Jem ją oczami.
Z imbirem brzmi pysznie i... orzeźwiająco z zadziorną nutą ;)
OdpowiedzUsuńczym ubijałaś? mikserem?
OdpowiedzUsuńSue, proszę bardzo:)
OdpowiedzUsuńMajanko, cudna jest w smaku, ja nie mogłam się oderwać;) Pozdrawiam:)
Kini, zdjęcia(z komórki niestety) nie oddają tego, jaka jest pyszna:)
Aniu, bardzo Ci polecam, niecodzienny i wciągający smak!:)
Lovelykate, polecam, pyszne ciastko:) Dziękuję za zaproszenie:)
Amber, oczami to można zjeść bez ograniczeń;)
Zemfiroczka, oj zadziorne jest bardzo, ale nie za ostre;)
Aga, ja jak zwykle mikserem, ale ciasto ma konsystencję jak na kruche, da się zagnieść:)
no, bo ja słynę z tego, że nie mam miksera ;P ale mikołaj ma przynieść ;)
OdpowiedzUsuńspróbuje bez niego sobie jakos poradzic ;)
Aga, zanim mikołaj przyniesie, to je spokojnie rękami zrobisz;)
OdpowiedzUsuńPycha, a ja ostatnio tak lubię imbir :)
OdpowiedzUsuńnormalnie kusisz że szok!!!!
OdpowiedzUsuńale czadowa krajanka , kurcze bardzo mnie kusi
OdpowiedzUsuń