Krajanka imbirowo-sezamowa
- 125 g mąki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1/4 łyżeczki przyprawy do pierników( mixed spice)
- 2 jajka, o temp. pokojowej
- 140 g brązowego cukru(soft brown)
- 125 g masła, rozpuszczonego
- 55 g pokrojonego, skrystalizowanego imbiru
- 50 g ziaren sezamu, prażone (ja nie prażyłam)
Piekarnik nastawiamy na 180 st C. Lekko natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia prostokątną foremkę o wymiarach 20 na 30 cm.
Przesianą mąkę, sodę, imbir, przyprawę do piernika i 1/4 łyżeczki soli mieszamy. Jajka ubijamy z cukrem przez 2 minut, aż będą gęste i kremowe. Mieszamy z rozpuszczonym masłem i mieszanką mączną. Dodajemy pokrojony imbir i połowę ziarna sezamowego. Delikatnie miezamy.
Wykładamy ciasto do foremki i posypujemy pozostałym sezamem. Pieczemy ok 20 minut. Pozostawiamy przez 10 minut w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę i studzimy.
Przepis z książki "Cakes & slices" wydawnictwa Murdoch
Ja tez lubie krajanki - moze i nie sa super wykwintne i efektowne, ale za to proste, bezpretensjonalne i smaczne. Twoja propozycja bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńAleż pyszna :) Sezamowo imbirowa - musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńWyglada doskonale. Ja nie wiem jeszcze czy lubie kandyzowany imbir bo jeszcze nie probowalam :)
OdpowiedzUsuńUsciski.
miam...
OdpowiedzUsuńcos dla mnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam krajanki( ta Bajaderki z marcepananem to mi tak spowodowała), sezam , imbir , dla mnei , dla mnie ona:D
Pyszna krajanka!
OdpowiedzUsuńMało pracy, dużo szczęścia ;P
z checia bym choc jeden kawaleczek Ci podkradla, mniamm:)
OdpowiedzUsuńA skrystalizowany imbir to skąd wziąć? Bo tak smakowicie wygląda, że chęć wielka na zrobienie tej krajanki mnie naszła :-)
OdpowiedzUsuńoj, zaciekawiłaś mnie tym przepisem ;]
OdpowiedzUsuńimbir z sezamem? brzmi inspirjąco ;]
http://www.karmel-itka.blogspot.com
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
Też przepadam za krajankami. Idealne ciasta na szybkie okazje. A to zapewne pachnie już świętami...
OdpowiedzUsuńKrajanka świetna, moje lube składniki, a na dodatek wygląda bardzo reprezentacyjnie:-)
OdpowiedzUsuńja nie lubię imbiru marynowanego, kandyzowanego nie próbowałam, ale chętnie bym trafiła na jego większą ilość w tej krajance. wygląda bosko.
OdpowiedzUsuńmiło mi gościć tu po raz pierwszy, bo tu pięknie i smacznie
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Strasznie mi się podoba to połączenie smaków! Muszę to koniecznie powtórzyć! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń