Ciasteczka marchewkowe
- 115 g masła, miękkiego
- 85 g drobnego cukru
- 75 g jasnego, brązowego cukru (soft light brown sugar)
- 1 duże jajko
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 150 g mąki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 25 g wiórek kokosowych
- 85 g marchewki, startej na drobnej tarce
- 25 g orzechów włoskich, posiekanych
Piekarnik nagrzewamy do 190 st C. Duże blachy wykładamy papierem do pieczenia.
Masło i cukry umieszczamy w dużej misce i ucieramy do białości.Dodajemy jajko i ekstrakt wanilii i ucieramy, aż ciasto będzie gładki. Dodajemy przesianą mąkę, sodę i cynamon i ponownie ubijamy. Dodajemy marchewkę, posiekane orzechy i wiórki kokosowe i dokładnie mieszamy. Wykładamy po 1 łyżeczce masy na papier do pieczenia, pamiętając o przerwach między ciastkami. Pieczemy przez 8-10 minut lub do momentu, gdy ciasta będą lekko złotobrązowe na brzegach.. Pozostawiamy na papierze ok 1-3 minuty po czym wyjmujemy na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Przepis z książki "1001 cupcakes, cookies & other tempting treats"
Uwialbiam ciasto marchewkowe, więc takie ciasteczka na pewno by mi zasmakowały:-)
OdpowiedzUsuńNa pewno! :-)
UsuńDo tej pory robiłem i słyszałem tylko o cieście marchewkowym, teraz muszę spróbować z ciasteczkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Paweł, koniecznie spróbuj! Pozdrawiam również :)
UsuńO, jakie one śliczne te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKapitalne! Zrobie na pewno po powrocie z wakacji.
OdpowiedzUsuńNo i zdrowsze! ;-)Polecam :)
UsuńBoje sie ciasteczek marchewkowych. Raz zrobiłam i można było poźniej nimi zabić hehe ale przepis był bez jajka. Twój jest z, więc może podejmę wyzwanie:D
OdpowiedzUsuńJ. nie ma się czego bać, ciastka były bardzo mięciutkie. Nie wiem czy to od jajka akurat ;-) W każdym razie warto podjąć wyzwanie :D
Usuń