Muffiny marchewkowo - pomarańczowe
- 225 g mąki pełnoziarnistej (ja użyłam zwykłej)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 115 g drobnego cukru
- 150 g marchewki, startej na drobnej tarce
- 80 g masła, rozpuszczonego (w oryginalnym przepisie margaryny)
- 250 ml jogurtu naturalnego
- 1 jajko, roztrzepane
- starta skórka z 1 pomarańczy
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
lukier pomarańczowy
- 115 g cukru pudru, przesianego
- 1 łyżka soku z pomarańczy
Foremkę na 12 muffin wykładamy papilotkami. Piekarnik nagrzewamy do 180 st C.
Mąkę, proszek do pieczenia i sodę umieszczamy w misce. Mieszamy z cukrem.
Robimy wgłębienie w środku suchych składników i dodajemy marchewkę, rozpuszczone masło, jogurt, jajko, skórkę z pomarańczy i ekstrakt z wanilii. Mieszamy szybko, niedbale, tak aby składniki były tylko mniej więcej połączone.
Masę przekładamy do foremki i pieczemy ok 25-30 minut. Przenosimy na kratkę i studzimy.
Przygotowujemy lukier, cukier puder umieszczamy w niewielkim naczyniu, dodajemy łyżkę (lub więcej) soku z pomarańczy i mieszamy tak, aby powstał gładki, dający się łatwo rozprowadzić lukier. Lukrem smarujemy wierzch muffinek i pozostawiamy do zastygnięcia.
Przepis z książki Liz Herbert "Cakes"
zrobiłam kiedyś wersje z samymi pomarańczami :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie smaków, nie dziwię się, że tak smakowały. :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuń