Migdałowe ciasto z owocami
- 250 g masła, miękkiego
- 200 g drobnego cukru
- 50 g mielonych migdałów
- 3 jajka
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 250 maki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 średnie jabłko, pokrojone w kostkę
- 150 g borówki amerykańskiej
- 60 g rodzynek
- 30 g cukru demerara
Piekarnik nagrzewamy do 180 st C, lekko natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 23 cm.
Masło i cukier ucieramy do białości. Dodajemy mielone migdały i mieszamy.
Dodajemy stopniowo po 1 jajku , dobrze ucierając po każdym dodaniu.
Dodajemy mąkę, cynamon i proszek do pieczenia, mieszamy. Dodajemy jabłka, borówki i rodzynki. Mieszamy.
Masę przekładamy do przygotowanej foremki i wygładzamy wierzch. Posypujemy cukrem demerara i pieczemy ok 50 minut (sprawdzamy patyczkiem). Gdyby wierzch za szybko się przypiekał przykrywamy folia.
Wyjmujemy z piekarnika, pozostawiamy do wystudzenia kilka minut w foremce po czym wyjmujemy na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Nie dziwię się, że tak szybko zniknęło, wygląda pysznie: ))
OdpowiedzUsuńKocham takie smakołyki :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione ciasta to takie mokre, ulepkowate :) Ale i takim bym nie pogardziła zwłaszcza, że migdałowe :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto! *.*
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :)
Migdałowe ciasta są pyszne. Sama mam jedno jeszcze do opublikowania na blogu, z wiśniami. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.:)
Uwielbiam takie ciasta, a jeszcze o aromacie migdałowym - raj na ziemi!
OdpowiedzUsuńChłonę przepisy od Ciebie, jesteś skarbnicą dobrych smaków :) I pięknych zdjęć!
Zapraszam do mnie w wolnej chwili - kulinarnie też bywa :)