Przepis z "Delia's Happy Christmas"
Przepis na angielskie ciasto świąteczne
- 450 g koryntek
- 175 g sułtanek
- 175 g rodzynek
- 50 g czereśni kandyzowanych, wypłukanych, wysuszonych i drobno posiekanych
- 50 g kandyzowanych skórek cytrusowych
- 3 łyżki brandy
- 225 g mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej, świeżo utartej
- 1/2 łyżeczki przyprawy do pierników (mixed spice)
- 225 g masła
- 225 g brązowego cukru (soft brown)
- 4 jajka
- 50 g migdałów, posiekanych (mogą być w skórkach)
- 1 łyżeczka deserowa melasy (black treacle)
- starta skórka z 1 cytryny
- starta skórka z 1 pomarańczy
- 110 g migdałów - opcjonalnie, gdy zrezygnujemy z lukru
Dzień przed pieczeniem, wszystkie bakalie(oprócz orzechów) umieszczamy w misce i mieszamy dokładnie z 3 łyżkami brandy. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 12 godzin.
Tortownicę o średnicy 20 cm lub foremkę kwadratową o bokach 18 cm natłuszczamy i wykładamy podwójnym papierem do pieczenia. Dla dodatkowej ochrony osłaniamy papierem również foremkę z zewnątrz.
Piekarnik nastawiamy na 140 st C
Do dużej miski przesiewamy mąkę, sól i przyprawy. W oddzielnej misce ubijamy masło i cukier do białości.
W innej misce ubijamy jajka i dodajemy po 1 łyżce do masy maślanej. Dobrze ubijamy. Dodajemy mąki i przyprawy i powoli mieszamy. Dodajemy bakalie, posiekane migdały, startą skórkę oraz melasę. Całość mieszamy.
Przenosimy masę do przygotowanej foremki i jeśli nie będziemy ciasta lukrować, układamy na wierzchu migdały. Przykrywamy wierzch ciasta podwójnym papierem do pieczenia z wyciętą po środku dziurką o średnicy 2 cm (to dodatkowa ochrona w czasie długiego pieczenia). Pieczemy na najniższej półce piekarnika przez 4 godz 30 min - 4 godz 45 min (czasami może to trwać dłużej) nie otwierając piekarnika przed upływam 4 godzin.
Ciasto studzimy przez pół godziny w foremce po czym wyjmujemy na kratkę do całkowitego wystudzenia. Zimne "dokarmiamy" brandy (w tym celu musimy w cieście zrobić dziurki wykałaczkami i łyżeczką wlewać w nie brandy) Zawijamy w podwójny papier i umieszczamy w foliowym worku. Dokarmiamy raz w tygodniu, aż do momentu, gdy zamierzamy ciasto polukrować lub zjeść je.
jest niesamowite.
OdpowiedzUsuńjest wspaniałe... ale jakoś nie wierzę, że ono u mnie doczeka do Christmas :)
OdpowiedzUsuńOjejku! Jakie pyszności :) Uwielbiam takie ciacha! :)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie bogate! Z ogromną ochotą porwałabym kawałek:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja już też zaczęłam się zastanawiać co tu zrobić na święta. Bardzo ciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji zapraszam do mojego konkursu śniadaniowego - trwa do końca listopada na http://nietylkopasta.pl
Lubie ciasta, które wymagaja troszkę wiecej wysiłku od nas. Przecież Świeta to wyjatkowy czas i godnie trzeba je przypieczęstować! Podoba mi się to dokarmianie brandy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie ci wyszlo :) Ja w tym roku pozostaje przy Mince Pajach i tradycyjnym polskim makowcu, ale w przyszlym chyba sie w koncu skusze i wyprobuje ;)
OdpowiedzUsuńWow! brzmi bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuńprzepis przypomina mi pudding świąteczny :) ciasto wygląda przepięknie !
OdpowiedzUsuńTo już nie trzeba niczym mocnym popijać;)
OdpowiedzUsuńoj jak tyle w nim brandy to musi idealnie smakowac:) ...ja robie takiego pijanego piernika i uwielbiamy go:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniale! To niesamowite, ze trzeba je piec tak dlugo... :)
OdpowiedzUsuńMusi być boskie w smaku!:)
OdpowiedzUsuńmagia świątecznych bakalii w jednym przysmaku zamknieta.
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje!
ja w tym roku postawiłam na polską tradycję-staropolski piernik już leżakuje:)
Piekłam to ciasto rok temu. Jestem nim oczarowana. W tym roku robię powtórkę :)
OdpowiedzUsuńPrzepis brzmi smakowicie, chyba sie skusze, ale nie bardzo rozumiem podany czas pieczenia... Z gory dziekuje za odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłam, teraz powinno być jaśniej:)
UsuńPrawdziwe świąteczne bogactwo smaków ...
OdpowiedzUsuńJa od paru lat piekę to ciasto i też z tego przepisu Delii i jest rewelacyjne. Moje upiekłam przeszło miesiąc temu i co tydzień je "dokarmiamy". Choć nie kocham bakalii to trudno nie zasmakować w tym cieście, tak aromatyczne!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Tobie też będzie tak smakować!
Pozdrawiam,
Dziękuję Aniu, za opinię o cieście. Cierpliwie czekam na efekt końcowy, zaraz go idę dokarmić, drugi raz dopiero. Ciekawe, że aż tak długo u Ciebie leżakuje, pozdrawiam
Usuń