poniedziałek, 2 maja 2011

Babka z herbatą Earl Grey

Babka z herbatą Earl Grey to bardzo szybka i nieskomplikowana babka. Idealna do herbaty....chociaż można się obyć i bez niej, bo ciasto ma dość intensywny jej aromat. W moim przypadku herbaty Earl Grey, ale równie dobrze można użyć dowolnej, aromatycznej herbaty. Mięciutka, smaczna, pachnąca, wilgotna, z malutkimi, brązowymi drobinkami, które przypominają mak i podobnie chrzęszczą między zębami;)
Babka z herbatą Earl Grey


Babka z herbatą Earl Grey

  • 200 g mąki pszennej
  • 50 g mąki ziemniaczanej
  • 150 g drobnego cukru
  • 130 g masła lub margaryny, miękkiego
  • 4 jajka
  • 4 łyżki mleka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 2 torebki herbaty Earl Grey lub innej aromatycznej herbaty

 Piekarnik nastawiamy na temp 160 st C i natłuszczamy dowolną foremkę na babkę (ja użyłam tortownicy 23 cm, z kominem)
Masło lub margarynę ucieramy na puszystą masę. Dodajemy cukier i dalej ucieramy. Wbijamy jajka, kolejno, miksując po każdym dodaniu.
Mąki przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia i mieszamy z herbatą(wysypaną z woreczków). Dodajemy do masy maślanej na zmianę z mlekiem i mieszamy. Dodajemy ekstrakt z wanilii i mieszamy.
 Ciasto przekładamy do foremki i pieczemy przez 15 minut w temperaturze 160 st  po czym zwiększamy temperaturę do 190 st i pieczemy kolejne 15-25 minut. Chwile studzimy w foremce, po czym wyjmujemy na kratkę.
Przepis z Moich Wypieków

21 komentarzy:

  1. a ta herbata nie włazi za bardzo w zęby? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asia, ...:-)

    Gruszka z fartuszka, nie zauważyłam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te herbaciane drobinki rzeczywiście wyglądają świetnie! A choć za czarną herbatą nie przepadam, to na babeczkę z jej aromatem skusiłabym się chętnie. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. robiłam, pyszna jest :) fajnie Ci wyszła

    OdpowiedzUsuń
  5. lubie aromat bergamotki, na pewno upiekę to ciasto i przybiegnę spowrotem, by zdać relacje :) dziekuję za inspirację, pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna, herbaciana... chetnie sie skusze na kawaleczek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka cudna!
    Mam też chęć na babkę herbacianą, zwłaszcza,że na święta z niej zrezygnowałam na rzecz drożdżowej i teraz chce mi sie herbacianej.
    Slicznie u Ciebie wygląda.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubie wypieki z dodatkiem herbaty, na taka babke na pewno bym sie skusila!

    OdpowiedzUsuń
  9. te ciemne drobinki są super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za babkami, ale podoba mi sie pomysl! Ciekawe, czy wyszlaby z jakimis smiesznymi herbatami, jak np. cytryna i limetka, albo owoce lesne? :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Babka właśnie się piecze, wykonanie proste i szybkie, a o efekcie napieszę niebawem...
    Pozdrawiam, Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  12. ...i efekt już jest, do wypieku użyłam herbaty czarnej bez żadnego aromatu, babka smaczna, może faktycznie następnym razem użyję Earl Grey ... ale bez zarzutu na świąteczne popołudnie.
    Pozdrawiam, Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  13. Herbaciana babka jeszcze przede mną - i widzę, że nie ma na co dłużej czekać ;) Pięknie się upiekła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. natychmiast jak przeczytałam ten przepis to babeczke kręciłam :) wyszła cudna, w keksówce w sam raz dla nas i szwagrów. na pewno powtórze nie raz, miekka i smakowita

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaytoon, myślę, że ta babeczka by Ci smakowała lepiej niż herbata;) Pozdrawiam Cię również:)

    Zauberi, prawda? Dziekuję:)

    Vanilla, w takim razie powodzenia w pieczeniu! Czekam i pozdrawiam Cię również:)

    Aga, proszę bardzo:)

    Trzcinowisko, bardzo smaczna i prosta babka, polecam!:)

    Majanko, Dziękuję Ci i pozdrawiam Cię również, a babeczkę zawsze możesz na tygodniu do herbaty zrobić;)

    Maggie, to mój pierwszy herbaciany wypiek i na pewno nie ostatni:)

    Paula, prawda?...:)

    Kasia1977, pewnie by wyszła, pod warunkiem drobno zmielonych liści coby w konsumpcji nie przeszkadzały:) Pozdrawiam również:)

    Kasia, szybka jesteś! Z Earl Grey jest ten charakterystyczny aromat, ale jak babeczka była bez zarzutu, to bardzo się cieszę:) Pozdrawiam również!

    Magda, nie ma co czekać!...;)

    Kesja, co za tempo! Bardzo się cieszę, że babka smakowała:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, koniecznie muszę spróbować! Co prawda nie bardzo umiem piec, ale namówię siostrę żeby mi pomogła:) Dobrze się składa, bo akurat niedawno kupiłam herbatę Dilmah earl grey:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Koniecznie namów siostrę! Na pewno Wam wyjdzie:)) A z herbatką Dilmah będzie super!

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmmmm wygląda pysznie :) Ja o takim mieszaniu smaków dużo czytałam na blogu klubu miłośników dobrej herbaty :) Tam pokazywali też jak można zrobić fajne drinki z herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy, dziękuję:) Takich przepisów herbacianych mam troszkę w planach, do wypróbowania. A drinki herbaciane, to też zapewne smaczne są:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło, gdy zostawiacie tu swoje komentarze i chociaż nie zawsze na nie odpisuję, to czytam je uważnie i dziękuję za wszystkie serdecznie :-)