Chleb ryżowy
- 40 ryżu Arborio lub innego ryżu do risotto
- 3/4 łyżeczki soli, plus dodatkowo do posolenia ryżu
- 350 g mąki chlebowej
- 1 łyżeczka drożdży instant
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonej gałki muszkatołowej
- 1 łyżka płynnego miodu
- 25g masła, miękkiego
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 225 ml ciepłego mleka półtłustego, plus dodatkowo do posmarowania.
W malym rondelku w osolonej wodzie gotujemy ok 15 minut ryż. Odcedzamy i przepłukujemy zimną wodą, resztki wody usuwamy przekładając ryż na podwójnie złożony papierowy ręcznik.
W dużej misce mieszamy mąkę, sól, drożdże i gałkę muszkatołową. Dodajemy ugotowany ryż, robimy wgłębienie pośrodku i dodajemy miód, masło, ekstrakt waniliowy i mleko. Mieszamy i zagniatamy gładkie ciasto przez 8-10 minut(u mnie hak). Obtaczamy lekko w oleju i umieszczamy w ciepłym miejscu, przykryte folią aż do podwojenia objętości. Formujemy podłużny kształt i umieszczamy w naoliwionej foremce do chleba(chleb łatwo się kształtuje, więc równie dobrze można go umieścić w omączonym koszu do chleba i upiec potem na kamieniu). Przykrywamy folią i pozostawiamy do podwojenia objętości.
Piekarnik nastawiamy na 220 st C, wyrośnięty chleb, smarujemy mlekiem i umieszczamy na 30 minut( u mnie 25) w nagrzanym piekarniku. Studzimy na kratce.
Przepis z książki Liz Herbert "Bread"
Intrygujący, przepis do zapisania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawy. podoba mi się to połączenie :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym już dzisiaj, mam czas i nastrój na pieczenie, tylko ryżu brak, ani jednego ziarenka w domu, niestety. Uzupełnię spiżarnię i skorzystam z przepisu na pewno, szybko.
OdpowiedzUsuńjaki ladny chlebus:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten chlebek Ewenko:)
OdpowiedzUsuńo tak chleby z mąką czy ziarnem ryżu są pyszne, a twój jest jeszcze przepiękny
OdpowiedzUsuńKamila, mnie również zaintrygował, więc zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńPaula, mnie też się spodobało to połączenie;)
Anita, ciekawa jestem czy zrobiłaś chlebek?...:)
Aga, dzięki:)
Majana, dzięki:)
Margot, dzięki, to był mój pierwszy z ryżem, i pewnie dalej będę próbować:)
Upiekłam wczoraj :) zaraz wstawię do siebie, tylko zdjęcie mam tak mało zachęcające.
OdpowiedzUsuńW przeciwieństwie do Twoich - bo one od razu sprawiły, że miałam ochotę upiec ten chleb :)
Z niechęcią, biorę ostatnio aparat do ręki i widać to niestety... mam nadzieję, że to się zmieni, bo przecież czas taki piękny :)
Pozdrawiam!